Seria Sekretów z Księżego Młyna Domu Wydawniczego to moim subiektywnym słowem najciekawsza historyczna seria, jaką mam przyjemność od czasu do czasu czytać. Sekrety dotyczą poszczególnych polskich miast bądź regionów, czy województw, np. Sekrety Dolnego Śląska, ale też niektóre wykraczają poza granice naszego kraju.
Tym razem "zawędrowałem" do Kołobrzegu, miasta położonego w północnej części województwa zachodniopomorskiego nad rzeką Parsętą, no i Morzem Bałtyckim, które przyciąga rzesze turystów polskich i zagranicznych oraz kuracjuszy, którzy korzystają z mocy uzdrowiska. Występują bowiem tutaj źródła wody mineralne, solanki i pokłady borowiny. Można się tu leczyć przy chorobach górnych dróg oddechowych, krążenia i schorzeń związanych ze stawami.
Autorem tej części jest Paweł Górski. Kilka słow o autorze, który w serii sekretów wydał kilka książek, m.in.: dwa tomy Sekretów nadbałtyckich wczasowisk. Jest absolwentem Uniwersytetu Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem na kierunkach historia i socjologia. Pan Paweł specjalizuje się w pracach na temat stosunków polsko-niemieckich oraz integracji europejskiej. Pasjonat, miłośnik Kołobrzegu, Pomorza, no i żeglarstwa.
Jesteście gotowi na wycieczkę nad morze w ten ponury, zimowy dzień?
Musicie wiedzieć przed przeczytaniem lektury i być przygotowanym, że historia Kołobrzegu w dużej mierze dotyczy miasta, które od dawien dawna należało do naszych zachodnich sąsiadów. Dopiero po drugiej wojnie światowej, w wyniku politycznych rozgrywek, Kolberg stał się miastem, które należy do naszego kraju. To średniowieczne miasto należało kiedyś do księstwa pomorskiego, które było początkowo związane z Polską, ale na przestrzeni wieków dopiero można mówić o naszym Kołobrzegu od czasów zakończenia działań zbrojnych w 1945 roku i mocy ustaleń w Poczdamie.
Czym może nas zaskoczyć autor? Jakie sekrety są nam już znane, a jakie nie? Na pewno znamy z historii dzień zaślubin z morzem w Kołobrzegu, ale czy to były pierwsze zaślubiny? Który odcinek Stawki większej niż życie z niezapomnianym Stanisławem Mikulskim nawiązywał do nadbałtyckiego miasta? Z jakiej okazji w mieście znajduje się pomnik sanitariuszki i kim ona była dla lokalnej społeczności? Czy ktoś z Was korzystał z wczasów w... wagonach kolejowych? A Festiwal Piosenki Żołnierskiej to jeszcze ktoś pamięta?
To tylko kilka wybranych rozdziałów przeze mnie. A przecież pan Górski na kartach publikacji przybliżył nam wiele militarnych ciekawostek związanych z Kołobrzegiem, a także z działaniami na morzu. To historia zabytków, których... nie ujrzymy już w nadmorskim kurorcie. To osoby, które miały wpływ na życie miasta.
Jeśli chcecie poznać więcej, to koniecznie musicie przeczytać Sekrety Kołobrzegu. Na kartach książki zobaczycie wiele czarno-białych fotografii i faksymiliów. Dla mnie to arcyciekawa lektura. Na pewno odwiedzę Kołobrzeg... Takie są plany!