Pani La Muerte recenzja

W imię Mrocznego Pana.

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2023-11-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nikt nie słyszał o Zakonie Krwawego Księżyca, bowiem jego członkinie oddadzą życie, by prawda o ich krwawych praktykach nigdy nie ujrzała światła dziennego. Na ich czele stoi Amelia, kobieta, która nie do końca zgadza się z przesłaniem Zakonu. I być może przyjdzie jej za to zapłacić...

Przez tyle lat trwania nie działo się nic, co mogłoby zachwiać posadami tego specyficznego stowarzyszenia. Jednak teraz ktoś czyha na życie członkiń, brutalnie mordując członkinie. Jedna po drugiej.

Czyżby ktoś z bliskich ofiar, które składały swojemu bożkowi? A może to w ich szeregach znajduje się zdrajca... ?

Krwawe azteckie rytuały - to brzmi ciekawie i było głównym powodem, dla którego ta książka mnie zaintrygowała. Pozostawała tylko kwestia tego, jak Autorka poradziła sobie m.in. z budowaniem napięcia, jak dawkowała czytelnikowi ów mrok i brutalność. W tym aspekcie mam nieco mieszane uczucia.

Po pierwsze, wierzę, że można wierzyć w różne bóstwa/istoty i nie powinno mieć tu nic do rzeczy, w jakim kraju się mieszka. Jednak azteckie obrzędy i polskie miasto... no cóż, po prostu mi się to gryzło. I jeszcze fakt, że każda z członkiń miała w swej krwi meksykańską domieszkę, która upoważniała je do wstępu do Zakonu. O ile pani Komorowska mogła jeszcze z tego jakoś wybrnąć (bo pewnie nie zwróciłabym na to szczególnej uwagi, gdyby reszta lektury była porywająca), o tyle średnio jej to wyszło.

Miałam wrażenie, że trafiłam do Mody na sukces, tylko we współcześniejszej wersji. Co prawda nie mogę narzekać na nudę, gdyż co chwilę akcja zaskakiwała mnie kolejnym zwrotem, jednak to wszystko było jakby zebrane na kupę i wciśnięte w jedną książkę. Zwyczajnie za dużo jak na raz. A skoro to dopiero pierwszy tom, to co będzie później? Wątki miłosno - erotyczno - kryminalno - nadnaturalne splątują się ze sobą, tworząc bezwładną plątaninę wydarzeń, z których ciężko cokolwiek wysupłać. Najpierw odebrałam główną bohaterkę, czyli Amelię przewodniczącą Zakonu jako kobietę, która wręcz jest dumna ze swojej "misji", w toku historii okazało się jednak, że jest odwrotnie. A i do teraz nie mam pewności, że właściwie odebrałam obraz, jaki narysowała Autorka.

Plus należy się na pewno za pomysłowe morderstwa, a także ich barwne i dokładne opisy.

Szczerze powiedziawszy, chociaż książkę czytałam zaledwie dwa tygodnie temu, dziś już niewiele z niej pamiętam. Jest to historia, która - z założenia - miała przyciągnąć czytelnika obietnicą krwawej opowieści o kulcie Mrocznego Pana. Jednak to, co otrzymaliśmy, to pomieszanie z poplątaniem. Po zakończeniu przygody z tą pozycją ciężko wysnuć jakikolwiek wniosek, a tym bardziej ciężko napisać spójną recenzję. Pewność mam jedną - po część drugą raczej nie sięgnę.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa Novae Res :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani La Muerte
Pani La Muerte
Aleksandra Komorowska
6.8/10

Krwawe azteckie rytuały w podziemiach łódzkiej willi Amelia jest przywódczynią pradawnego, azteckiego Zakonu Krwawego Księżyca. Za czasów jej panowania zaczyna spełniać się przepowiednia o końcu zak...

Komentarze
Pani La Muerte
Pani La Muerte
Aleksandra Komorowska
6.8/10
Krwawe azteckie rytuały w podziemiach łódzkiej willi Amelia jest przywódczynią pradawnego, azteckiego Zakonu Krwawego Księżyca. Za czasów jej panowania zaczyna spełniać się przepowiednia o końcu zak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy Wy również tak się zachwycacie nad okładkami książek? Bo ja nie mogę się napatrzeć na tę książkę, to chyba jedna z piękniejszych okładek, jakie widziałam i dzięki też niej, pokusiłam się o tę his...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @fankath135

Głód
Strach.

Komisarz Kornel Rostocki nie po raz pierwszy w swojej karierze widzi zwłoki, jednak bardzo rzadko trafia na tak zbezczeszczone ciało. Choć śledczym trudno w to uwierzyć,...

Recenzja książki Głód
Szczęście pisane marzeniem
Świąteczny misz - masz.

Gabriel od trzech lat mieszka w chacie pośrodku lasu, ukryty przed ludźmi. Po tragedii, jaka go dotknęła, nie planuje wracać do poprzedniego życia. Tutaj czuje się bezpi...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem

Nowe recenzje

Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Think Lika a Killer
Myśl jak morderca
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem beYA* Jakże mocno zaintrygował mnie ten tytuł. Później przeczytałam opis i moje n...

Recenzja książki Think Lika a Killer
Pęknięta kra
"Pęknięta kra", to świetna mroczna historia, w ...
@g.sekala:

Mocny thriller psychologiczny, gdzie słowo "psychologiczny" powinno być mocno podkreślone. To historia, w której nie t...

Recenzja książki Pęknięta kra
© 2007 - 2025 nakanapie.pl