Pani La Muerte recenzja

"Pani La Muerte"

Autor: @ksiazka_ukryta_w_puszczy ·2 minuty
2023-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy Wy również tak się zachwycacie nad okładkami książek? Bo ja nie mogę się napatrzeć na tę książkę, to chyba jedna z piękniejszych okładek, jakie widziałam i dzięki też niej, pokusiłam się o tę historię.

Czy było warto? To się okażę☺️ Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że będą tutaj fragmenty erotyczne, to zastanowiłabym się dobrze nad jej wyborem, bo jak sami wiecie, nie czytam nic, co zawiera sceny łóżkowe. Dzięki mojej niewiedzy przeczytałam ją i bardzo się z tego cieszę, bo mogłam być częścią tej wspaniałej historii. Jeśli chodzi o fragmenty erotyczne to było ich mało i były krótkie, więc oczy mnie nie bolały. Jedynie mam małą prośbę do autorki, aby następnym razem oszczędzić głównej bohaterce włosów🤭
.
Willę zamieszkuję Amelia, która jest przywódczynią pradawnego azteckiego Zakonu Krwawego Księżyca. Bycie La Muerte wiąże się z rozlewem krwi, okrucieństwem, bezwzględnością i brakiem sumienia. Aby zostać przywódczynią, Amelia musiała wiele wycierpieć i poświęcić, przeszła długą i pełną bólu drogę, aby stać się kimś ważnym w Zakonie. Niestety nie mogła liczyć na pomoc ze strony matki, bo to ona była największym katem i oprawcą dla córki, zadając jej jak najwięcej bólu. Jako La Muerte musi zadbać o to, aby zakon nadal istniał, nie będzie to proste, gdyż giną jej członkinie. Wcześniej okrutnie torturowane, po to, aby zginąć potworną śmiercią. Morderca jest bezlitosny i nie poprzestanie, za nim nie zlikwiduje wszystkich członkiń należących do bractwa, a zakon nie przestanie istnieć.
.
Autorka nawiązała do azteckich rytuałów, do tej pory nie spotkałam się z tym wątkiem w innych książkach. Aztekowie terroryzowali okoliczne ludy, byli bezwzględnym narodem, którzy składali ofiary z ludzi dla swoich bogów. Możecie kojarzyć sceny z filmów, kiedy to krew spływała po stopniach ich świątyń, gdy ścinali im głowy. Zakon Krwawego Księżyca również czcił swoich Bogów poprzez składanie ofiary podczas każdego zaćmienia księżyca, w tym wypadku przez spożycie serca kobiety. Dla mnie ta książka była jak powiew świeżości i zapowiedź czegoś nowego, co do tej pory nie czytałam, może dlatego, że jakoś z mitologią nie było mi po drodze. Bardzo mi się spodobał sam pomysł na nią, ciekawie utkana fabuła, wciągająca, szybka akcja, bez zbędnych opisów i przeciągania. Konkretna książka, z którą spędzicie przyjemnie czas, naprawdę polecam.
.
"Pani La Muerte" to brutalna książka, nie brakuje w niej rozlewu krwi, tortur i okrucieństwa, ale to również siła, wytrwałość, magia i wiara w to, co mocno wierzymy lub chcemy wierzyć.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani La Muerte
Pani La Muerte
Aleksandra Komorowska
6.8/10

Krwawe azteckie rytuały w podziemiach łódzkiej willi Amelia jest przywódczynią pradawnego, azteckiego Zakonu Krwawego Księżyca. Za czasów jej panowania zaczyna spełniać się przepowiednia o końcu zak...

Komentarze
Pani La Muerte
Pani La Muerte
Aleksandra Komorowska
6.8/10
Krwawe azteckie rytuały w podziemiach łódzkiej willi Amelia jest przywódczynią pradawnego, azteckiego Zakonu Krwawego Księżyca. Za czasów jej panowania zaczyna spełniać się przepowiednia o końcu zak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nikt nie słyszał o Zakonie Krwawego Księżyca, bowiem jego członkinie oddadzą życie, by prawda o ich krwawych praktykach nigdy nie ujrzała światła dziennego. Na ich czele stoi Amelia, kobieta, która n...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @ksiazka_ukryta_w...

Smolarz
"Smolarz"

Macie swoich ulubionych autorów, po których sięgacie w ciemno, bo wiecie, że to jest pewniak?🤔 . Ja tak mam z książkami @przemyslawpiotrowski jeszcze na żadnej się nie ...

Recenzja książki Smolarz
Tyle groźnych miejsc
"Tyle groźnych miejsc"

Pamiętam, jak mnie kiedyś mama obudziła w nocy, a ja siedzę taka zaskoczona z nożyczkami w ręku, bo chciałam sobie włosy obciąć. Nie wiem, co wtedy musiało mi się przyśn...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl