W gąszczach mroku recenzja

W gąszczach mroku

Autor: @horror.com.pl ·2 minuty
2009-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Debiut młodej pisarki ( nawet bardzo młodej, – bo zaledwie nastoletniej) okazał się dobrym debiutem. To właśnie powieść "W gąszczach mroku" przyniosła jej sławę i pozwoliła zaistnieć na amerykańskiej scenie horroru. Jest to książka pełna uczuć, napisana z prawdziwym zaangażowaniem i ogromnym wkładem emocji, potrafiąca poruszyć i zainteresować.
Trzystuletnia wampirzyca Risika nocami wychodzi na łowy. Pewnego razu dość ma ograniczeń i wkracza na terytorium swojego wroga Aubreya. Aubrey jest niezwykle potężnym i okrutnym wampirem, kochającym walkę i zabijanie, dla niego pojęcie fair play nie istnieje. Nie cofnie się przed niczym w realizacji swoich celów i pragnień. Risika doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale w pamięci wciąż ma swoją porażkę z przeszłości, krzywdy, jakie Aubrey jej wyrządził i moment, gdy udowodnił jej tchórzostwo i upokorzył ją. Zbliża się walka, walka na śmierć i życie, być może zemsta, a wygrany może być tylko jeden.
W międzyczasie Risika wspomina czasy, gdy była zwyczajną dziewczyną, miała przed sobą przyszłość, wokół siebie kochających ludzi, ponad sobą Boga, którego miłowała, a wszyscy byli tacy szczęśliwi, było tak wspaniale, tak dobrze...
Już od pierwszych stron czuć wkład emocjonalny autorki w powieść. Risika jest przeraźliwie samotna, nie ma kogoś naprawdę bliskiego, kogoś, z kim mogłaby porozmawiać, powierzyć sekret czy zrobić coś wspólnie. Jedynym żywym stworzeniem, które kocha jest uwięziona w zoo kocica Tora. Risika odwiedza zwierzę, myśli o nim i rozumie je.
Forma opowieści przeplatanej retrospekcjami jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Pozwala poznać przeszłość głównej bohaterki, jednocześnie jeszcze bardziej wzbudzić współczucie (ale nie litość!) czytelnika i zainteresować. Risika jest bardzo ludzka, nie do końca akceptuje siebie jako wampira, własna tożsamość przeraża ją. Autorka wie jak kierować wydarzeniami i prowadzić narrację, by osiągnąć dobry efekt.
Jedyne, co może czasem dziwić, nie podobać się, lub irytować to właśnie zachowanie głównej bohaterki. Kieruje się ona sercem i uczuciami do tego stopnia, że biorą one górę nad wszystkim innym. Prowokuje wroga z powodu dawnych zatargów... a może nudy? Ocena należy do czytelnika.
"W gąszczach mroku" jest dobrą opowieścią... ale tylko opowieścią. Prostą, miłą i odprężającą. Na pewno nie jest czymś, co wgryzie się w pamięć na kilka miesięcy, lat czy coś zmieni. Po przeczytaniu odłożymy na półkę, usatysfakcjonowani mniej lub bardziej. Książkę polecam osobom pragnącym miłej rozrywki, ale niekoniecznie strachu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W gąszczach mroku
2 wydania
W gąszczach mroku
Amelia Atwater-Rhodes
6.7/10
Cykl: Den of Shadows, tom 1

Za dnia Risika śpi w zaciemnionym pokoju, w małym Concord w stanie Massachusetts. W nocy poluje na ulicach Nowego Jorku. Przyzwyczaiła się do życia w samotności. Ale nagle poczuła, że ktoś ją zaczął ś...

Komentarze
W gąszczach mroku
2 wydania
W gąszczach mroku
Amelia Atwater-Rhodes
6.7/10
Cykl: Den of Shadows, tom 1
Za dnia Risika śpi w zaciemnionym pokoju, w małym Concord w stanie Massachusetts. W nocy poluje na ulicach Nowego Jorku. Przyzwyczaiła się do życia w samotności. Ale nagle poczuła, że ktoś ją zaczął ś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @horror.com.pl

Zew Cthulhu
ZEW CTHULHU

H.P. Lovecraft zwany mistrzem stylu oraz najciekawszym autorem fantastyki grozy, pisał swe opowiadania bardziej dla siebie aniżeli dla innych. Jest to z pewnoś...

Recenzja książki Zew Cthulhu
Zdradzieckie serce
ZDRADZIECKIE SERCE

"Czerwona śmierć wyludniła i pustoszyła kraj. Nigdy jeszcze tak straszna zaraza nie nawiedziła tych stron. Zwiastunem jej była krew; czerwona, okropna krew. Ch...

Recenzja książki Zdradzieckie serce

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl