Piekło recenzja

W drodze do piekła

Autor: @landrynkowa ·2 minuty
2023-01-23
Skomentuj
21 Polubień
„Moim przeciwnikiem od początku był wyłącznie strach przed życiem. Każdy, kto pragnie umrzeć, w najmniejszym stopniu nie zasługuje, by żyć”.

I tak oto zaliczyłam ostatni tom zmagań lubelskiego komisarza ze złem. W ostatniej odsłonie cyklu komisarz tropi kolejnego seryjnego mordercę (strasznie dużo ich w tym Lublinie), jak zwykle nie od razu wiadomo, o co chodzi, i niezmiennie – zakończenie zaskakuje. Kiedy myślałam, że już wszystko wiem, ostatnie sceny pokazały mi, że wciąż błądzę :)

Max i tym razem sięgnął po temat już znany. Początkowy motyw działania sprawcy bardzo przypominał mi film „Siedem” z Bardem Pittem i Morganem Freemanem, później akcja zmieniła nieco kierunek i wyszły na jaw prawdziwe powody, którymi kierował się sprawca przy doborze ofiar.
Jest to również kolejna powieść w cyklu utrzymana w mocnym klimacie makabry, z plastycznymi i drobiazgowymi opisami potwornych zbrodni, wymyślnego katowania ofiar i bardzo pokręconą psychiką sprawcy. Akcja pędzi dokładnie tak, jak lubię. Nie ma dłużyzn, zbaczania w niepotrzebną opisowość, a czytelnik otrzymuje skondensowaną fabułę. Krótkie rozdziały zakończone niedopowiedzeniami zapewniają odpowiednie napięcie i zmuszają do przewracania kartek.
Mnie „Piekło” pochłonęło na cały wieczór i totalnie wypaloną emocjonalnie wypluło o piątej rano. Nie godzę się na to, aby tom 10 był ostatnim tomem serii i liczę, że autor polubił na tyle swoich bohaterów, żeby ich nie unicestwić w rozpalonych w „Piekle” płomieniach.

Jedyne, do czego mam zarzut, to kreowanie postaci Deryły na, za przeproszeniem, coraz większego głupka. Ja rozumiem, że jest to mężczyzna w pewnym wieku, staromodny, dojrzewających w zupełnie innych realiach, ale w wykonywanym przez niego zawodzie, w którym liczą się technologie i postęp, wprost niewiarygodne jest, aby komisarz policji nie potrafił sprawnie obsługiwać internetu, nie rozróżniał dyskietki od pendriva czy nie potrafił skutecznie skorzystać z GPS-u. Czytałam te wszystkie zmagania Deryły z cybertechniką i coraz szerzej otwierałam oczy ze zdumienia. O ile w początkowych tomach było to nawet urocze i stanowiło o pewnej unikatowości bohatera, o tyle teraz robi się to już zwyczajnie żałosne i śmieszne. To są ewidentne słabe punkty Deryły i mężczyzna, gdy nie ma przy nim Brzeskiego czy Haler (która ze względu na stan zdrowia odsuwa się od pracy) zwyczajnie sobie nie radzi, a że należy do grona śledczych-autsajderów i lubi samotne zmagania ze złem, brak tych jakże dzisiaj podstawowych umiejętności mocno utrudnia mu działanie.
Drogi autorze… apeluję o przyznanie komisarzowi możliwości nadrobienia ww. zaległości. Może szybki kurs u ViSira, kilka lekcji u Tamary? Sama przenikliwość (z którą też już u Deryły gorzej), intuicja, umiejętność perswazji i glock w kaburze, to trochę za mało :) Chyba nie chce Pan, żeby przez to Eryk zginął w akcji?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-23
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piekło
Piekło
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 10

Tym razem będzie to podróż do samego piekła… Śmierć czeka mnie bez względu na rozwój wydarzeń. Jak zresztą każdego z nas. W Lublinie ktoś morduje w bestialski sposób pozornie przypadkowe osoby....

Komentarze
Piekło
Piekło
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 10
Tym razem będzie to podróż do samego piekła… Śmierć czeka mnie bez względu na rozwój wydarzeń. Jak zresztą każdego z nas. W Lublinie ktoś morduje w bestialski sposób pozornie przypadkowe osoby....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię serie, zwłaszcza gdy od samego początku polubię głównych bohaterów. Czasem jednak myślę, że lepiej byłoby się z nimi pożegnać szybciej, ale w doskonałym stylu, niż sięgać po kolejne części, któ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Piekło to już dziesiąty tom z komisarzem Erykiem Deryło. Lubię sięgać po książki Maxa Czornyja, a ta seria nadal potrafi mnie zaskoczyć. Nie tak dawno czytałam Mortalistę, a tu na horyzoncie pojawiła...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary na start!

Ależ to świetna książka! Sprawiła, że cofnęłam się do czasów swojego dzieciństwa i nastolectwa! Przypomniała mi wszystko, co w tamtym czasie nadawało rytm mojemu czyteln...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem

„Krew pod kamieniem” to komedia kryminalno-sensacyjna, której akcja przenosi nas do Torunia. Mamy tutaj mariaż historii sięgającej średniowiecza z okresem PRL-u, zwieńcz...

Recenzja książki Krew pod kamieniem

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl