Marcin Faliński, Rafał Barnaś "W czerwonej sieci",
Czy scenariusz przygotowań do zamachu na papieża mógłby wyglądać tak, jak w swojej powieści sensacyjno-szpiegowskiej przedstawili to autorzy? Chociaż "W czerwonej sieci" to fikcja literacka nie jest wykluczone, że niektóre elementy tej skomplikowanej układanki służb i wywiadów różnych państw, którym zależało na zlikwidowaniu głowy Kościoła to scenariusz, który w jakimś stopniu miał szansę się urzeczywistnić.
Wielowątkowa, wplatająca w przygotowania do zamachu grono bardzo różnorodnych bohaterów, pochodzących z różnych krajów, środowisk, będących dobrowolnymi ochotnikami, ale też nie mającymi innego wyjścia najemnikami, historia rozpoczyna się od szczegółowego przedstawienia wszystkich postaci, które zostają zwerbowane przez KGB. "W czerwonej sieci" można podzielić na dwie części. Pierwsza, to spokojne wprowadzenie, w którym autorzy starają się ukazać dotychczasowe życie i okoliczności uwikłania w pracę wywiadowczą kolejnych bohaterów. Czy ich działania są w jakiś sposób powiązane? Drugą natomiast powoduje przyspieszenie akcji, prowadząc przy okazji do wielu zaskakujących momentów, tak dotyczących motywów działania służb, jak również tego co przydarzy się bohaterom powieści czy wewnętrznej organizacji Watykanu. W dodatku w tle pojawiają się również polskie służby specjalne.
Nie zabraknie oczywiście pościgów, strzelanin czy załatwiania partykularnych interesów. Autorzy zadbali również o to, żeby akcja powieści wraz z jej poszczególnymi bohaterami przemieszczała się pomiędzy kolejnymi państwami. Polska, Francja, Szwajcaria, Włochy, Bułgaria, Turcja. Czy zamach na papieża powiedzie się? Kto będzie jego wykonawcą?
Intrygują mnie zawsze książki pisane przez duety autorskie, wymagające konieczności dzielenia się pracą, rozpisywania poszczególnych ról i wątków powieści, które doprowadzić mają do finału. Przecież trzeba zgrać się na tyle dobrze, żeby czytelnik nie zauważył różnicy, a fabuła była płynna. "W czerwonej sieci" takie właśnie jest. Bazujące na rzeczywistych wydarzeniach, spójne, płynne, z wartko płynącą akcją (nawet jeśli początek rozwija się spokojniej, chociaż dla mnie to akurat zaleta, gdyż daje możliwość poznania postaci), plejadą skrywających tajemnice bohaterów i niebanalnym zakończeniem.