Kiedy w 1994 r. Robert Zemeckis pokazał światu „Forresta Gumpa”, ten z miejsca się nim zachwycił. Do serc widzów trafiła idea amerykańskiego snu, albo pozytywne przesłanie, że marzenia może spełniać każdy, niezależnie od posiadanego ilorazu inteligencji. Na „Forresta Gumpa” spadł deszcz nagród – film otrzymał w najważniejszych kategoriach m.in. 6 Oscarów i 3 Złote Globy. Potwierdził reżyserski kunszt Zemeckisa i aktorski Toma Hanksa, odtwórcy głównej roli. Międzynarodowe jury doceniło też scenariusz Erica Rotha, powstały na bazie opublikowanej 8 lat wcześniej powieści Winstona Grooma o tym samym, co film, tytule. Historia Forresta Gumpa wciąż cieszy się wielką popularnością, o czym mogą świadczyć ukazujące się co kilka lat nowe wydania książki. Jedno z nich w lutym bieżącego roku trafiło do księgarń dzięki Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Forrest Gump, mężczyzna niezbyt rozgarnięty, ale w niektórych dziedzinach posiadający wybitne uzdolnienia, wspomina swoją barwną, pełną przygód przeszłość. Edukację, grę w drużynie futbolowej, wojnę w Wietnamie, lot w kosmos, początki krewetkowego biznesu, no i swoją ukochaną Jenny. Przez przypadek staje się uczestnikiem wielu ważnych wydarzeń w historii Stanów Zjednoczonych, a do niektórych z nich nawet sam doprowadza. Dzięki swojej prostolinijności, szczerości i niezwykłemu szczęściu nawiązuje przyjaźnie i osiąga sukces, choć dla niego słowo to ma zupełnie inne znaczenie.
Jest jakaś magia w powieści Winstona Grooma, wyczuwalna już po przeczytaniu pierwszych stron. Forrest opowiada o sobie z wielką lekkością, fantazją i szczerością. Nazywa się „idiotem”, wypowiada się bardzo nieporadnie, ale od tego jak, ważniejsze jest to, co mówi, bo zawiera to w sobie wiele życiowych mądrości. Fabuła powieści jest ciekawa i wzruszająca, a humor odpowiednio dawkowany. Gorzej z elementami surrealistycznymi, które w niektórych momentach czynią tę historię kompletnie nieprawdopodobną (wszystkie te elementy zostały usunięte z filmowej adaptacji). Nie odejmuje to jednak uroku i ciepła całej opowieści, którą czyta się naprawdę dobrze.
W powieści doszukać się można wielu istotnych tematów i problemów społecznych, które skłaniają do refleksji. Niektóre z nich dotyczą osób niepełnosprawnych, inne samego państwa i prowadzonej przez niego polityki. Główny bohater stawia czoła dyskryminacji i uprzedzeniom, jego historia zachęca do stawiania pytań o znaczenie akceptacji i tolerancji wobec osób z ograniczeniami fizycznymi lub psychicznymi. Przez pryzmat doświadczeń Forresta Gumpa autor ukazuje także zawiłości relacji międzyludzkich, pozwala zastanowić się nad rolą losu i przypadku w życiu jednostki, eksploruje zmiany społeczne i kulturowe w Stanach Zjednoczonych w latach 50 i 60-tych, wreszcie odzwierciedla traumę, jakiej doświadczyli w Wietnamie żołnierze amerykańscy. Bezsens wojny wybrzmiewa tu szczególnie mocno.
Życie wydaje się takie proste, kiedy patrzy się na nie oczami Forresta Gumpa. Mimo intelektualnych deficytów i wielu trudności on zawsze zachowuje optymizm, widzi więcej i czuje mocniej, niż inni. Miłość bywa skażona zazdrością, lojalność buntem, a odwadze towarzyszą lęki i wątpliwości, ale Forrest posiada wszystkie te przymioty w czystej postaci. Przeżywa życie na swój sposób, nie mieszczący się w żadnych stereotypach. Nie goni za karierą, ale mimo to ją robi. Ma trudności w nawiązywaniu relacji społecznych, a jednak zdobywa przyjaciół. Nie posiada gruntownego wykształcenia, ale w wielu dziedzinach osiąga mistrzostwo. Wszystko to dzieje się jakby przypadkiem, bo Forrest o żadną z tych rzeczy nie zabiega. Jest po prostu sobą, człowiekiem świadomym własnych niedoskonałości, ale otwartym na świat, nie bojącym się mówić tego, co myśli i brać wszystkiego, co przynosi los, mimo, że czasem w tym pudełku czekoladek, jakim jest życie, nie będzie słodkiej niespodzianki.
Winston Groom był pisarzem wszechstronnym. Chociaż w swoim dorobku literackim ma wiele dzieł zróżnicowanych gatunkowo, a za jedną z nich był nawet nominowany do Nagrody Pulitzera, to właśnie „Forrest Gump” przyniósł mu największą sławę. Trzeba dodać, że w 1995 r. ukazała się kontynuacja przygód Forresta pt. „Gump i spółka”, jednak nie osiągnęła już ona takiego sukcesu.
Recenzowane wydanie książki, z oferty Wydawnictwa Zysk i S-ka i w przekładzie Jerzego Łozińskiego, posiada twardą, kolorową okładkę (nawiązującą do sceny z filmu Zemeckisa, w której główny bohater oczekuje na autobus, siedząc na ławce z walizką i pudełkiem czekoladek w ręce) i dużą czcionkę, co znacznie podnosi komfort obcowania z lekturą.
"Forrest Gump" Winstona Grooma to literacki fenomen, który oczaruje czytelnika swoją prostotą i głębią zarazem. To inspirujaca, optymistyczna podróż przez historię i ludzką naturę. Warto wybrać się w nią razem z Forrestem, choćby po to, by przekonać się, że podążanie za marzeniami i życie w zgodzie z własnym sumieniem pozwala nawet małym ludziom doświadczać wielkich rzeczy.