Uwolniona recenzja

Uwolniona – recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2024-06-15
Skomentuj
2 Polubienia
Thrillery polityczne nie są moją mocną stroną. W ogóle zarówno w życiu, jak i w świecie książek, unikam polityki. Jednak najnowsza książka Igora Brejdyganta „Uwolniona” zaintrygowała mnie swoim opisem tak mocno, że postanowiłam zrobić wyjątek.

Historia, którą serwuje nam Igor Brejdygant rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych. Poznajemy Julię Swobodę, młodą dziewczynę, która każdą wolną chwilę spędza przy łóżku chorej matki. Pewnego dnia Julia dowiaduje się o śmierci ich wspólnego znajomego, któremu w ostatnim czasie Krystyna udzielała pewnych informacji. Policja stwierdziła, że chłopak popełnił samobójstwo, jednak obie kobiety nie wierzą w ustalenia śledczych. Julia postanawia rozpocząć własne śledztwo i dowieść prawdy o śmierci Wojtka. Wpada na trop, który prowadzi ją do czasów, kiedy jej matka, ceniona dziennikarka śledcza, wyjechała z kraju, by przygotować tekst o walczącej o wolność wschodniej Europie.

„Uwolniona” to moje kolejne udane spotkanie z twórczością Igora Brejdyganta. Poprzednie książki, które miałam przyjemność przeczytać, podobały mi się, ale nie aż tak, jak najnowsza powieść autora.
Igor Brejdygant zadbał, by czytelnik, biorąc jego książkę do ręki, nawet przez moment nie odczuł znużenia. Historia, którą serwuje nam na kartach „Uwolnionej” wciąga od pierwszych stron, a tempo i dynamika akcji sprawiają, że trudno oprzeć się pokusie przewracania kolejnych kartek. Śledztwo prowadzone przez główną bohaterkę intryguje, a tajemnice, które wychodzą na jaw, tylko potęgują chęć jak najszybszego poznania zakończenia. Bardzo podobał mi się zabieg, w którym autor przenosi nas do dawnych czasów. Wątki dotyczące historii zarówno Polski, jak i krajów Europy nadały powieści oryginalności, a tym samym cała opowieść stała się bardziej realistyczna.
„Uwolniona” to thriller nieszablonowy o dość oryginalnej fabule, w której nie brakuje napięcia, emocji i zaskakujących zwrotów akcji, niekiedy przypominających te z filmów sensacyjnych. Igor Brejdygant ma niesamowity styl, potrafi zaintrygować słowem pisanym, zaangażować w stworzoną przez siebie historię i sprawić, że nic nie jest w stanie oderwać nas od lektury. Zachęcam Was do sięgnięcia po „Uwolnioną”, bo jest to jedna z tych książek, które warto przeczytać. Polecam.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
7.1/10
Seria: Znak Crime

Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Komentarze
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
7.1/10
Seria: Znak Crime
Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie czytać thrillery, a może znacie jakiś polityczny? Dwie przestrzenie czasowe! Końcówka lat 80-tych i czasy współczesne. Śledztwa, mafia, niebezpieczeństwo, intrygi, tajemnice, walka o władzę....

KA
@kamilawalota

Mam nadzieję, że za wydanie książki w takim stanie, wstydzą się i autor, który dotychczas był w gronie moich ulubionych, jak i szanujące się wydawnictwo. Rzadko zdarzają się tak złe książki w gatunku...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl