Jestem świeżo po lekturze książki "Uwolnij zmysły" I w totalnej kropce, od czego zacząć recenzję. TO mój pierwszy patronat z tego gatunku ale jak to się mówi trzeba być otwartym na każdy. Zwykle tez sięgam po obyczajowe, choć mój ulubiony gatunek to fantastyka. Po thrillery czy sensacje mało kiedy sięgam. Ale gdy zobaczyłam nabór coś mnie do tej książki przyciągnęło. Po pierwsze okładka i opis to było coś, co zaintrygowało mnie. Jaka jest więc cala książka?
Aleksandra to młoda kobieta, która prowadzi szkolenia z rozwoju osobistego. Jest w tym najlepsza i choć oficynie nie figuruje jako współwłaścicielką to jednak bez niej jej koledzy nie osiągnęliby sukcesu. Niestety szybko wypala się zawodowo i potrzebuje oddechu. W tym samym czasie odkrywa zdradzę chłopaka co powoduje, że chce odpocząć. Jej najlepsza przyjaciółka podrzuca jej link do aplikacji niecodziennego biura turystycznego. Tak trafia do Agencji "Uwolnij zmysły", która gwara truje swoim klientom wyjazdy pełne wrażeń , przygod ale i ryzyka. Początkowo wszystko idzie ok ale z czasem wszystko się komplikuje. Jedn z wyjazdów kończy się dla Oli zaskakująco. Dodatkowo dostaje dziwny SMS a jej przyjaciółka znika.... Co takiego oferuje agencja? Gdzie jest Monika? Co takiego wydarzy się na jednym z wyjazdów oferowanych przez "Uwolnij zmysły"?
Muszę przyznać, że książka wciąga od pierwszych stron. Po pierwsze mamy prolog, który wprowadza nas historie, a raczej jedno z wydarzeń z udziałem Moniki. Jest dość zaskakujący i nieoczywisty. Sama historia zaczyna się 2 tygodnie przed prologiem i zaczyna historia Oli. Początkowo fabuła toczy się spokojnym rymem, poznajemy główną bohaterkę, jej życie i zostajemy wciągnięci w to co oferuje Oli agencja. Początkowo jest zachwycona odskocznia od codzienności ale szybko wszystko się komplikuje. Najpierw dostaje sms z instrukcją gdzie znajdzie dowody zdrady byłego chłopaka, potem dziwny sms zagranicznego nr o dziwnej treści. Jakby tego było mało ktoś chce ja porwać. Od tej pory życie Oli zmienia się w koszmar.
Autor świetnie zbudował napięcie. Muszę przyznać, ze początki nie zapowiadały się tak intrygująco. Agencja, która zapewni nam przygody z nutą ryzyka ale bez konsekwencji? Brzmi ciekawie ale jak słusznie Ola podejrzewała jest jakiś haczyk. Co tak naprawdę oferuje agencja? W jaki sposób jest powiązana z firmą Oli? Kto stoi za zniknięciem Moniki? Kto zagraża Oli? W trakcie pojawia się masa pytań a autor sprytnie nam je dawkuje. W połowie fabuły robi się ciekawie, akcja przyspiesza, pojawiają się wątki, które czytałam z wypiekami na twarzy. To była jazda bez trzymanki, każdy kolejny rozdział szokował. Tu nic nie da się sobie ułożyć, przewidzieć jak akcja się potoczy. Każdy rozdział to kolejne zaskoczenie. Dawno nie czytałam tak wciągającej książki, której w sumie nie da się jednoznacznie klasyfikować gatunkowo. Do tego mamy elementy erotyki, które dodają pikanterii historii. Całość zostawia nas z pytaniem: Co tu się wydarzyło?
Zakończenie to coś, co uwielbiam. Niebanalne, zaskakujące na całej linii, pełne emocji, niebezpieczeństwa. Zostawia czytelnika z szeroko otwartymi oczami. Czy Ola odkryje wszystko to, co się kryje za Agencja? Kim są jej koledzy, z którymi prowadzi firmę? Czy znajdzie Monikę? Co jeśli ktoś to wszystko zaplanowała od A do Z? Czy wszystkie wydarzenia to przypadek, czy może zamierzone działanie? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi to musicie sięgnąć po "Uwolnij zmysły". Ostatni rozdział zostawi nas z wieloma pytaniami. To jest taki rodzaj rozdziału, gdzie historia może tak się zakończyć a może mieć kontynuację. Ta druga wersja bardziej mi pasuje wiec kto wi może będzie ciąg dalszy. Polecam