To ja: Gorączka recenzja

Uważaj, polubisz gorączkę.

Autor: @szulinska.justyna ·1 minuta
2024-03-19
Skomentuj
2 Polubienia
Gorączka jest tematem bardzo dobrze znanym wszystkim, a zwłaszcza małym dzieciom i ich rodzicom.
Ci, którzy przeczytali poprzednią książkę Pana Tabletki "Gorączka. Przewodnik dla rodziców" wiedzą już, że nie taki wilk straszny jak go malują. Ja była jednak bardzo ciekawa, jak można napisać książkę o gorączce skierowaną do dzieci.
Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu książki?
Zacznę od tego, że książka jest wydana w dopasowanym dla dziecka formacie. Nie jest gruba, ma 32 strony. Kartki są za to grubsze - na potrzeby mniejszych rączek. Jest napisana odpowiednio dużą czcionką, a zawartość mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła.
Pan Tabletka miał świetny pomysł na tę bajkę. Przedstawił gorączkę w taki sposób, że nie można jej nie polubić. W przystępny sposób wyjaśnił czym jest, kiedy się pojawia i co jest jej oznaką oraz jakie towarzyszą jej emocje. Często my, dorośli nie tłumaczymy dzieciom co to znaczy, że gorączka skacze albo, że trzeba ją zbić a Pan Tabletka wyjaśnił to w niesamowicie obrazowy sposób. Najbardziej podobało mi się wytłumaczenie relacji gorączka - odporność. Dodatkowo możemy w tej bajce znaleźć subtelne, nienachalne sugestie, co robić kiedy gorączka już się pojawi.
Nie bez znaczenia są tu również ilustracje. Doceniam, że są dwukolorowe, nie odrywają od treści, nie dzieje się tu za dużo. Zachowany jest tu zdrowy balans i idealne dopasowanie do treści. Cała bajeczka jest napisana w bardzo ciepły sposób, jakby otulała kocykiem. Tą bajeczką Pan Tabletka tłumaczy dziecku zachowanie zmartwionego rodzica. Jak się nad tym zastanowiłam, to faktycznie w sytuacjach gorączkowych skupiałam się bardziej na obserwacji dziecka niż na tłumaczeniu dlaczego mierzę temperaturę po raz 18-sty, albo dlaczego się cieszę, kiedy zaczyna się pocić. Pan Tabletka idealnie wypełnił tę lukę.

Jest to książka dla dzieci, więc zmieszczę tu również wrażenia mojego dziecka po jej przeczytaniu. Otóż przeczytaliśmy bajeczkę 4 raz pod rząd, tak się podobała. Na koniec usłyszałam, że ta gorączka jest fajna i dobrze, że mamy takiego obrońcę. Czytam za każdym razem jak gorączka się pojawia (i nie tylko) i jeszcze nam się nie znudziła.
Podsumowując: polecam bajeczkę zarówno dzieciom jak i dorosłym.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To ja: Gorączka
To ja: Gorączka
Marcin Korczyk "Pan Tabletka"
8.9/10

Wspierająca książeczka, dzięki której oswoicie gorączki. książka poprowadzona w duchu rodzicielstwa bliskości trudne sprawy tłumaczy w zrozumiały dla dzieci sposób miękka oprawa, wygodna przy pra...

Komentarze
To ja: Gorączka
To ja: Gorączka
Marcin Korczyk "Pan Tabletka"
8.9/10
Wspierająca książeczka, dzięki której oswoicie gorączki. książka poprowadzona w duchu rodzicielstwa bliskości trudne sprawy tłumaczy w zrozumiały dla dzieci sposób miękka oprawa, wygodna przy pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pana Tabletki nie trzeba przedstawiać chyba już żadnemu rodzicowi w kraju, a internetowa wieść niesie, że i w innych krajach panuje propagowane przez tego farmaceutę nieoczywiste zastosowanie podpase...

@phd.joanna @phd.joanna

Główną bohaterką książeczki dla dzieci “To ja, Gorączka” jest mały, kudłaty stworek, mający być uosobieniem odwiedzającej nas w czasie choroby gorączki. Choć większość z nas oczywiście jej nie lubi i...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @szulinska.justyna

Przygody Binki i Bąbelka
Jak nie zwariować z kotem

Opisywanie wrażeń po przeczytaniu książki kierowanej do dzieci z perspektywy osoby dorosłej nastręcza pewnych trudności. Czy potraficie spojrzeć na książkę oczami dzieck...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
Bez litości
Współczesny kryminał z latami 80. w tle godny polecenia.

Kiedy zdecydowałam się przeczytać „Bez litości” wiedziałam, że jest to cześć druga serii. Widziałam, że mogę wyjść w fabułę częściowo już przedstawioną czytelnikowi w ks...

Recenzja książki Bez litości

Nowe recenzje

Pomroki
Doskonale bolesna
@zaczytanaangie:

W swoim czytelniczym życiu przeżyłam już sporo, ale wciąż trafiają mi się książki, którymi mam po prostu ochotę rzucić ...

Recenzja książki Pomroki
Uważaj na siebie
Paweł - bohater nieidealny
@anna117:

Ta lekka i przyjemna książka z ładną mocno rzucającą się w oczy okładką jest kontynuacją powieści „Stanie się coś złego...

Recenzja książki Uważaj na siebie
Dziewczyny, które zaginęły
Dziewczyny, które zaginęły
@something.a...:

Pewnej pamiętnej nocy dwadzieścia lat temu grupa czterech młodych kobiet uległa wypadkowi po nocy spędzonej poza domem....

Recenzja książki Dziewczyny, które zaginęły
© 2007 - 2024 nakanapie.pl