To ja: Gorączka recenzja

To ja, Gorączka

Autor: @liber.tinea ·1 minuta
2024-04-29
Skomentuj
2 Polubienia
Główną bohaterką książeczki dla dzieci “To ja, Gorączka” jest mały, kudłaty stworek, mający być uosobieniem odwiedzającej nas w czasie choroby gorączki. Choć większość z nas oczywiście jej nie lubi i uważa za coś złego, to w książce jest ona przedstawiona jako sympatyczna towarzyszka Odporności. Dzięki ilustracjom wykonanym przez Panią Dorotę Ziębę, dziecko może wyobrazić sobie zjawisko gorączki i wziąć udział w bitwie jaką organizm toczy z chorobą. Coś zwizualizowanego często bywa dla dziecka łatwiejsze do oswojenia.

Książeczka zachęca do interakcji - dziecko jest zapraszane do zabawy z tytułową bohaterką, dzięki czemu właśnie ma szansę na bliższe zapoznanie się z nią. Do bajki są też dołączane naklejki. Zamierzeniem książki autorstwa Marcina Korczyka, znanego również jako Pan Tabletka, jest właśnie zapoznanie dziecka ze zjawiskiem gorączki i wytłumaczeniem mu skąd ona się bierze i jak działa na organizm. Wraz z tytułową Gorączką rodzic może wspólnie z małym człowiekiem przestudiować w dostosowany do dziecka sposób cały proces choroby, wytłumaczyć dlaczego boli je głowa, czemu raz jest zimno, raz gorąco i dlaczego nie ma siły na zabawę. Uważam, że ta bajka w łatwy sposób może pomóc dziecku w przetrwaniu trudniejszego dla niego czasu, jakim jest choroba.

Na stronach książki są też zawarte rady jak szybciej wyzdrowieć, dzięki czemu rodzic sprawniej przekona swoje potomstwo do tego, aby piło więcej wody, czy aby grzecznie dało sobie zmierzyć temperaturę lub przyjęło leki. “To ja, Gorączka” jest dedykowana dla dzieci w wieku od 3 do 8 lat, ale myślę, że dla wielu pomysłowych rodziców młodszych maluchów może być równie pomocna. Wielu z nich nie wie jak rozmawiać ze swoją pociechą, czy też samemu musi się doedukować jak pomóc w sytuacji, gdy pojawia się choroba. Na pomoc przyjdą mu inne tytuły dostępne na stronie internetowej Pana Tabletki gdzie dla przykładu można kupić także książkę o gorączce dla dorosłych. Przydatny w rozmawianiu z dzieckiem o chorowaniu może być też blog Pana Tabletki dla opiekunów - kod QR znajduje się na ostatniej stronie bajki. Są to bardzo wartościowe materiały i sądzę, że spodobają się zarówno rodzicom, jak i dzieciom, o które właśnie tutaj chodzi.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To ja: Gorączka
To ja: Gorączka
Marcin Korczyk "Pan Tabletka"
8.9/10

Wspierająca książeczka, dzięki której oswoicie gorączki. książka poprowadzona w duchu rodzicielstwa bliskości trudne sprawy tłumaczy w zrozumiały dla dzieci sposób miękka oprawa, wygodna przy pra...

Komentarze
To ja: Gorączka
To ja: Gorączka
Marcin Korczyk "Pan Tabletka"
8.9/10
Wspierająca książeczka, dzięki której oswoicie gorączki. książka poprowadzona w duchu rodzicielstwa bliskości trudne sprawy tłumaczy w zrozumiały dla dzieci sposób miękka oprawa, wygodna przy pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pana Tabletki nie trzeba przedstawiać chyba już żadnemu rodzicowi w kraju, a internetowa wieść niesie, że i w innych krajach panuje propagowane przez tego farmaceutę nieoczywiste zastosowanie podpase...

@phd.joanna @phd.joanna

Gorączka jest tematem bardzo dobrze znanym wszystkim, a zwłaszcza małym dzieciom i ich rodzicom. Ci, którzy przeczytali poprzednią książkę Pana Tabletki "Gorączka. Przewodnik dla rodziców" wiedzą już...

MO
@szulinska.justyna

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl