Utraceni recenzja

Utraceni

Autor: @n.kowalska041 ·2 minuty
2021-04-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
🌻 Znacie twórczość Marcela Mossa? Ja mam za sobą już większość jego powieści, która jest dostępna aktualnie na rynku wydawniczym. Tym razem sam autor wprowadza nas w swoim debiucie kryminalnym i jednocześnie początku najnowszej serii Echo do świata pełnego mistyfikacji i zagrożenia.

🌻 Zacznijmy od samego początku, mamy tutaj przede wszystkim do czynienia z kilkoma bohaterami. Jednym z nich jest „Igi”, którego poznajemy na samej początku powieści. Ignacy ma za sobą ogromnie ciężką przeszłość, popadł wówczas w nałóg alkoholowy. Ukojenie i stabilizację udaje mu się znaleść w sportach walki. Sam bohater na co absolutnie nie wskazuje dyscyplina sportu, którą uprawia, wydaje mi się postacią trochę emocjonalną, ale jednocześnie uczuciową. W skutek wydarzeń z przed lat,(których wam nie zdradzę. Tutaj pozostawię w was nutkę niewiedzy, którą mam nadzieje wypełnicie od razu po premierze!) Igi decyduje się na założenie Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych „Echo”. Moim zdaniem bomba, sama nazwa tej działaności wydaje się być mroczna i tajemnicza. A jeszcze, gdy dowiadujemy się, że właśnie tak autor nazwał nową serie wydawniczą to już totalny odlot.

🌻 Inną bohaterkom, która od razu stała się bliska memu sercu jest Sandra. Dziewczyna, a właściwie kobieta przed laty przeżyła tragiczne święta, podczas których zamordowany został jej ojciec, a uprowadzona siostra. Ogromnie polubiłam się z tą bohaterką, w moim mniemaniu jest to taki typ silnej kobiety. Co do całej historii, ja absolutnie nie mam zastrzeżeń. Styl autora po raz kolejny mnie wręcz oszałamia, lektura jest po prostu ogromną przyjemnością. Ciężko byłoby opisać ile emocji towarzyszyło mi podczas czytania, ale bez dwóch zdań mogę wam powiedzieć, że dawno nie zagłebiałam się w tak świetnie dopracowany kryminał. Początki powieści były lekkie i „przyjemne” o ile tak to można określić, dopiero później co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, zaczęło się robić bardzo brutalnie i pojawił się nastrój grozy. Głównym poszukiwanym przez agencje jest Ziemowit, który z początku wydaje się zwykłym niewinnym chłopakiem, ale po czasie zdajemy sobie sprawę, jak bardzo pozory mogą mylić.


Moim zdaniem ogromnym plusem powieści, jest opis wydarzeń z przed aktualnej sytuacji, przed co udaje nam się poznać przeszłość Ziemka, i w naszych głowach zaczyna po woli układać się rozwiązanie tej zagadki, ale co do samego rozwiązania, jestem w absolutnym szoku, ale takiego niedosytu bardzo dawno nie miałam. Praktycznie każda powieść tego autora, po woli buduje napięcie, zaczynamy mieć pomysły na możliwe rozwiązanie i później przychodzi zakończenie, które obraca wszechświat o 180 stopni.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Utraceni
Utraceni
"Marcel Moss"
7.7/10
Cykl: Echo, tom 1

Jedni chcą żyć, lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą... W tajemniczych okolicznościach znika syn kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Mężczyzna podejrzewa, że zaginięcie chłopa...

Komentarze
Utraceni
Utraceni
"Marcel Moss"
7.7/10
Cykl: Echo, tom 1
Jedni chcą żyć, lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą... W tajemniczych okolicznościach znika syn kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Mężczyzna podejrzewa, że zaginięcie chłopa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Utraceni" Marcela Mossa to niezwykle emocjonująca powieść kryminalna, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu oderwać się od lektury aż do samego końca. Moss mistrzowsko buduje ...

@Malwi @Malwi

„𝐔𝐭𝐫𝐚𝐜𝐞𝐧𝐢”, 𝐭𝐨 𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰𝐬𝐳𝐲 𝐭𝐨𝐦 𝐬𝐞𝐫𝐢𝐢 „𝐄𝐂𝐇𝐎". Autor nie stroni od przemocy i brutalnych scen. „Jedni chcą żyć lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą..." ...

Pozostałe recenzje @n.kowalska041

Gdy zasypie śnieg…
gdy zasypie śnieg

Wyobraźcie sobie zasypane śniegiem Tatry, krótko po Bożym Narodzeniu. Stoki na, których śmigają na nartach tysiące ludzi. Mam nadzieje, że już czujecie się tak klimatycz...

Recenzja książki Gdy zasypie śnieg…
Bożonarodzeniowa księga szczęścia
Bożonarodzeniowa księga szczęścia

Już niedługo święta, a u mnie pasja pozycji tematycznych nadal trwa i dzisiaj opowiem Wam o kolejnej. A wy jak czytacie, a może dopiero je zaczniecie? A może nie lubicie...

Recenzja książki Bożonarodzeniowa księga szczęścia

Nowe recenzje

Na dworze w Makowie
Na dworze w Makowie
@Malwi:

„Na dworze w Makowie” Elżbiety Gizeli Erban to powieść, która przyciągnęła mnie obietnicą intryg i wielowątkowości. Cho...

Recenzja książki Na dworze w Makowie
Śledztwo diabła
Diabelsko dobra
@violetowykwiat:

Co się stanie, kiedy jeden samotny drapieżnik spotka drugiego drapieżnika? Zapragnie zjednoczyć z nim siły czy może wye...

Recenzja książki Śledztwo diabła
Aced. Wymarzony
Men love men
@kawka.zmlekiem:

Witajcie moliki. Znacie te autorki??Ja odkryłam ich pióro całkiem niedawno i jestem totalnie wkręcona. 🩷Ace jest...

Recenzja książki Aced. Wymarzony
© 2007 - 2024 nakanapie.pl