Uskrzydlona recenzja

Uskrzydlona" to pierwszy tom serii Noralie. Akcja na dobrą sprawę zaczyna się już na pierwszych stronach książki i już od samego początku da się wyczuć kilka niespójności. Język dobrze by było poprawić i przeredagować zdania,ponieważ czytając je ma się czasem wrażenie, że zdanie poprzednie nie łączy się z następnym. W dodatku wydarzenia są nagłe, czasem dziwne i pozbawione sensu. Bohaterka w jednej chwili potrafi zmienić zachowanie na zupełnie inne, ale nie dlatego, że zmieniła zdanie, tylko no właśnie dlatego, że niektóre wątki zostały poprowadzone bez sensu. Gdyby ktoś spotkał taką bohaterkę, jak Olivia/Noralie w prawdziwym życiu z pewnością już po kilku minutach uciekłby, jak najdalej od niej. Cały świat, dialogi, akcja są mocno niedopracowane. Czasem ma się wrażenie, że akcja odarta jest z tajemniczości, która jest potrzebna w książce. Wiadomo , co się stanie i jak się akcja dalej potoczy. Oprócz tego rozmowy są czasem odarte z rzeczywistości i nie zawsze wiadomo kto do kogo wypowiedział dane zdanie. Bardzo długo się zastanawiałam nad tym dlaczego tak się działo. Bo trzeba przyznać, że o tej książce nie można powiedzieć tylko samych złych rzeczy. Jednoznaczna negatywna opinia o historii w niej opisanej byłaby krzywdząca i nieprawdziwa. Bo ta książka ma potencjał. Sam pomysł na uniwersum jest naprawdę doskonały. Autorce nie można odmówić kreatywności i braku pomysłów. Historia innego świata, a nawet można rzec innej planety jest piękna i ciekawa. Żyjące tam stworzenia i panująca atmosfera bardzo zachęca do przeczytania. Sama bohaterka nawet zmienia się na oczach czytelników w trakcie trwania powieści. Może nie jest to tak widoczne, jak w przypadku innych książek, ale można to dostrzec. Autorka jest młodą osobą nawet bardzo młodą, a jednak udało się jej wydać swoją pierwszą powieść. Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej. Praca nad językiem, doszlifowanie treści oraz dokładne sprawdzanie, co się pisało wcześniej,gdyż niektóre elementy nie zgadzają się z poprzednimi- tylko tyle potrzeba tej książce aby stała się bestsellerem. Jak najbardziej uważam, że mimo wszystko warto sięgnąć i zagłębić się w ten piękny świat Utalii.

Książkę otrzymałam/otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl