Spektrum. Ursydy recenzja

Ursydy

Autor: @CzarnaLenoczka ·2 minuty
2025-01-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nasrin zawdzięcza swoje życie szarookiemu chłopakowi, który uratował ją lata temu. Tylko co to za życie? Po stracie matki jej świat przewrócił się do góry nogami a ona dobrowolnie odcięła się wszystkich. Istnienie wydaje się nie mieć sensu…

Gdy ponownie spotyka swojego wybawcę wszystko drży w posadach, a on nie tylko nie zmienił się ani odrobinę od dnia ich spotkania, ale wydaje się też zupełnie jej nie pamiętać.

Gdy w samotność i pustkę, którymi otoczyła się dziewczyna z impetem wkroczy szarooki chłopak i piątka jego przyjaciół świat zacznie zmieniać się z hukiem i to nie do końca w taki sposób, w jaki Nasrin by sobie tego życzyła.

Nowy tom i nowa bohaterka. Tym razem na wszystko patrzeć będziemy oczami niebieskowłosej zbuntowanej nastolatki, która wciąż cierpi po stracie matki i wcale nie ma ochoty ufać grupie obcych ludzi, utrzymujących, że podróżują w czasie. Ursydy okażą niezwykle trudną przeprawą dla wszystkich bohaterów. Będą musieli stawić czoła nie tylko horror vacui i przeszłości czy klasycznym trudom dorastania , ale najwyraźniej również zrozumieć uknuty przez oskarżoną o mordowanie pacjentów lekarkę spisek i nie dać się uśmiercić. Rywalizacja, targające bohaterami emocje, próby zmienienia przyszłości , żadne z nich nie będzie mogło narzekać na nudę.

W moim odczuciu Ursydy to jednocześnie najlepszy i najsłabszy tom jak do tej pory. Skąd taka rozbieżność? Ogromnym plusem jest tutaj akcja, bo dzieje się naprawdę sporo i na bogato, bohaterowie zostają postawieni przed nowymi wyzwaniami, choć przecież wciąż nie poradzili sobie jeszcze z poprzednimi, atmosfera się zagęszcza i wciąż więcej pytań niż odpowiedzi ale w wypadku tej serii działa to na plus, potęgując atmosferę mrocznego sekretu, który oplata wszystko i wszystkich. Zegary tykają, a czas wydaje się nieubłaganie kurczyć, magiczne moce nie są dane na zawsze a kolejne zagrożenia wydaja się wynurzać z mroku jedno po drugim.

Również polskie tłumaczenie, do którego miałam uwagi przy poprzednich dwóch tomach zdecydowanie się poprawiło, dołączenie drugiej tłumaczki Moniki Skulskiej stało się prawdziwym game changerem i książka nabrała wreszcie autentyczności.

Jednak patrząc na całość z drugiej strony, Nasrin zupełnie nie przypadła mi do gustu. Więc jednocześnie niezwykle ciekawiła mnie akcja i opisane wydarzenia, ale irytowała mnie narratorka. Gdy wszystko traktuje się z pogardą, wietrzy się spisek na każdym kroku i bezustannie próbuje się okazać jak to bardzo niezainteresowani jesteśmy czyjąś pomocą, trudno oczekiwać sympatii. Może Nasrin właśnie taka musiała być, odległa i straumatyzowana, celowo odrzucająca wszystkich i wszystko, może tak zaplanowała ją Nanna Foss ale dla mnie jej postać była w najlepszym wypadku irytująca.

Finalnie jednak patrząc na całość ta książka wciąż zasługuje na wysokie noty. Jej bohaterowie są pełni życia i kolorów, każdy inny i wyjątkowo a jednak autorka umiejętnie łączy ich wszystkich nicią wspólnej tajemnicy i przeznaczenia. W Ursydach nieustannie coś się dzieje, bohaterowi nie mają chwili spokoju, żadnych zapychaczy i przestojów, akcja toczy się niezwykle płynnie i wartko, dzięki czemu te serię bardzo przyjemnie się czyta. Daję 7/10 i modlę się do bogów książkoholictwa, żeby wydawnictwo pokusiło się o wydanie kolejnych tomów.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu Driada
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spektrum. Ursydy
Spektrum. Ursydy
Nanna Foss
8/10
Cykl: Spektrum, tom 3

"Gdy miałam dziesięć lat, umarłam. Gdyby nie chłopak o szarych oczach, byłaby to moja jedyna śmierć. Ale otrzymałam drugą szansę. Szansę, której nie zamierzałam zmarnować". Szesnastoletnia Nasrin sp...

Komentarze
Spektrum. Ursydy
Spektrum. Ursydy
Nanna Foss
8/10
Cykl: Spektrum, tom 3
"Gdy miałam dziesięć lat, umarłam. Gdyby nie chłopak o szarych oczach, byłaby to moja jedyna śmierć. Ale otrzymałam drugą szansę. Szansę, której nie zamierzałam zmarnować". Szesnastoletnia Nasrin sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ursydy” to najnowszy, trzeci tom serii Spektrum, która potrafi pochłonąć czytelnika i nie puścić zbyt łatwo. Nie mogłam się jej doczekać i szczerze straciłam nadzieję, że zostanie u nas wydana. Nies...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @CzarnaLenoczka

Asyria. Powstanie i upadek pierwszego imperium w historii świata
Asyria

Ponoć mężczyźni zaskakująco często myślą o Cesarstwie Rzymskim, ja jestem kobietą i moim odpowiednikiem CR jest Asyria. Jeśli zastanawialiście się kiedyś nad historią lu...

Recenzja książki Asyria. Powstanie i upadek pierwszego imperium w historii świata
Demon luster
Ida miała Pecha...

„Ida po prostu wciąż miała Pecha. Chociaż nie, to nawet nie było tak. To Pech miał Idę. I byli na siebie skazani przez kolejne trzy do pięciu lat." Pochopne decyzje n...

Recenzja książki Demon luster

Nowe recenzje

Agnieszka i szlachcic
Agnieszka I szlachcic
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️🔥 Dzień dobry wszystkim 😊 Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyć książki @gabriela_feliksik_i_ksiazk...

Recenzja książki Agnieszka i szlachcic
Tam, gdzie czeka spokój
Tam, gdzie czeka spokój
@a.buchmiet:

Miałaś kiedyś ochotę rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?⛰️ Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Tam, gdzie czeka s...

Recenzja książki Tam, gdzie czeka spokój
Drżenie
Cisza lasu, echo serca – o „Drżeniu” Maggie Sti...
@noctislegere:

Na pierwszy rzut oka „Drżenie” może wydawać się kolejną młodzieżową opowieścią o miłości i nadprzyrodzonych istotach. D...

Recenzja książki Drżenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl