Historia pewnego kota recenzja

Urokliwe życie Laury z Hejem

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2023-01-16
1 komentarz
14 Polubień
Laura Agustí – rocznik 1980, hiszpańska artystka, rysowniczka, ilustratorka, która popularność zdobyła dzięki szczegółowym i realistycznym rysunkom wykonywanym piórkiem. W 2003 roku ukończyła studia na wydziale malarstwa na Uniwersytecie Miguela Hernándeza. Następnie w 2009 roku studiowała projektowanie wnętrz w szkole Massana w Barcelonie.

„Historia pewnego kota” to połączenie autobiografii/pamiętnika autorki z reprodukcjami jej rysunków: zwierząt, nie tylko kotów - choć przede wszystkim kota o imieniu Hej - oraz miejsc, w których dorastała i mieszkała.

Czytelnik znajdzie w książce zarówno parady dla osób, które chciałyby zamieszkać z kotem, jak i całe mnóstwo anegdot i ciekawostek, w tym historycznych, związanych z życiem w przyjaźni z tym tajemniczym stworzeniem oraz wreszcie ich roli w kulturze i sztuce.

Całe życie mam koty wokół siebie, noszę je nawet na skórze. Kiedy podróżuję, mój wzrok natychmiast błądzi w ich poszukiwaniu, jakbym miała w oczach radar. Wszędzie, gdziekolwiek spojrzę, zawsze je znajduję – siedzące na parapecie, ocierające się bokami o ciepłą kamienną ścianę, oblizujące łapki pod samochodem lub obserwujące świat z dachów. Myślę, że one też mnie szukają, a przynajmniej chcę tak myśleć. My, ludzie uwielbiający zwierzęta, zwykle dostrzegamy piękno w nich wszystkich i w każdym z osobna. Bardzo trudno jest nam iść przez życie, w ogóle o nich nie myśląc[1].

Laura Agustí dorastała właściwie w wiejskim otoczeniu na obrzeżach Teruel, malutkiego miasteczka w Dolnej Aragonii. Po rozwodzie rodziców mieszkała w starym kamiennym domu z dziadkami, matką i dwa lata młodszą siostrą, Marianą. W takim miejscu zwierzęta są zawsze obecne, choć Carmen i Mariano, dziadkowie, traktowali je raczej… konsumpcyjnie.

Lata liceum i później studiów w Altei były jedynymi w moim życiu, kiedy nie mieszkałam z kotami, bo do wynajmowanych przeze mnie lokali zwierzęta nie miały wstępu[2].

Przez pięć lat Laura nie mogła mieszkać z kotami, ale to nie znaczy, że nie spotykała się z nimi poza wynajmowanymi mieszkaniami, dokarmiała, bawiła się, opiekowała w miarę możliwości, a więc… całe życie z kotami.

Do mojego życia wprowadziła się pustka i zajęła miejsce, które należało do Heja. Zatracałam się, patrząc na jego rzeczy i ulubione zakamarki, a mój umysł wędrował w próżni, jakbym nie mogła do końca uwierzyć, że Hej mnie zostawił, że nasza historia się skończyła[3].

Na szczęście nie jest to koniec książki. Poetyckiej, rysunkowej, wzruszającej, pogodnej, a przede wszystkim osobistej, wręcz intymnej, opowieści o relacji z kotem, ale nie jakiegoś kota z jakimś człowiekiem, a konkretnie Laury i Heja. Miłośnikom kotów polecam z pełnym przekonaniem.


---
[1] Laura Agustí, „Historia pewnego kota”, przekład Urszula Żebrowska-Kacprzak, Wydawnictwo Albatros, 2022, s. 11.
[2] Tamże, s. 39.
[3] Tamże, s. 127.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-16
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Historia pewnego kota
2 wydania
Historia pewnego kota
Laura Agustí ...
7.3/10

(Wydanie I, Wydawnictwo Albatros, Warszawa, 2022) "Historia pewnego kota" - Opowieść o przyjaźni Laury, hiszpańskiej artystki – malarki i graficzki, miłośniczki zwierząt – z syjamskim kotem o imieni...

Komentarze
@Airain
@Airain · prawie 2 lata temu
Mrrrrr... coś dla kotolubnych. :)
× 1
Historia pewnego kota
2 wydania
Historia pewnego kota
Laura Agustí ...
7.3/10
(Wydanie I, Wydawnictwo Albatros, Warszawa, 2022) "Historia pewnego kota" - Opowieść o przyjaźni Laury, hiszpańskiej artystki – malarki i graficzki, miłośniczki zwierząt – z syjamskim kotem o imieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Koty. Piękne i dostojne. Miękkie futerko i miłe w dotyku. Dzikie i tajemnicze. Poruszające się z wielkim majestatem. Oto jeden z nich jest bohaterem niniejszej opowieści. To on żył przez siedemnaście...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @Meszuge

Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo
Zatruta krew
Gdy konieczna jest zbrodnia

Jakoś nie uległem fiksacji na punkcie prozy iberoamerykańskiej, nie uległem też modzie na skandynawskie powieści sensacyjne, choć akurat kilka przygód Wallandera Henning...

Recenzja książki Zatruta krew

Nowe recenzje

Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ
@WioletaSado...:

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyc...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
© 2007 - 2024 nakanapie.pl