Pamiętnik diabła recenzja

Być może niektórzy z Was już znają serię z Kubą Sobańskim, u mnie jednak jest to pierwsze spotkanie z twórczością Adriana Bednarka i coś czuję, że szybko to my się nie pożegnamy, bo to, co przeczytałam, to świetna zapowiedź kolejnych książek. A od czego zacząć poznawanie autora, jak nie od debiutanckiej książki w nowym, być może lepszym wydaniu?

Poprzez „Pamiętnik diabła" wnikamy w skomplikowany umysł seryjnego mordercy, którego ofiarami są młode kobiety o dość specyficznej urodzie. Dzięki sztuce manipulacji, którą nasz bohater opanował do perfekcji, bez większych trudności dokonuje kolejnych zabójstw. Czytając, zastanawiałam się jakim cudem Kuba Sobański tak łatwo unika konsekwencji swoich bestialskich czynów, jednak przyznaję, że nie sposób odmówić mu swoistego uroku, dzięki któremu możemy czytać o kolejnych okrucieństwach i śledztwach, które prowadzą do nikąd. Mnie jednak zachwyciła jeszcze jedna postać. Chodzi o Julię, dziewczynę naszego tytułowego diabła, która z naiwnej królowej piękności, chętnie sięgającej po wszelkiego rodzaju nałogi, zmienia się stopniowo w przenikliwego detektywa-amatora, nieświadomej tego, że także ona jest tak blisko prawdziwego piekła.

Podobało mi się jak autor wciąga nas w duszny klimat tajemnic z przeszłości. Bo jak wiemy, każde wydarzenie ma swoją przyczynę. Tutaj zbrodnia jest czymś zwyczajnym, czynnością, którą wykonuje się w przerwie między popołudniową kawą a imprezą ze znajomymi. To chwilowe poddanie się swoim żądzom, z których satysfakcję czerpie się tylko przez chwilę. Tutaj nie znajdziemy rozpaczy rodzin, a jedynie chęć zemsty.

„Pamiętnik diabła" porwał mnie od pierwszych stron i trzymał w napięciu aż do samego końca. Jestem bardzo ciekawa, do jakich czynów posunie się jeszcze Kuba Sobański.
To książka, która miesza w głowie i zaskakuje swoją prostotą, choć opisuje zagmatwany umysł i czyny, które wywołują ciarki na całym ciele. Z czystym sumieniem Wam polecam. Myślę, że się nie zawiedziecie.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl