Autor: @kejsikej_czyta ·1 minuta

2021-02-18

Skomentuj

1 Polubienie

Pierwsze spotkanie z Urbexami miałam dzięki portalowi JoeMonser.org i filmikom z czarnobylskiej ekspedycji. Sama jestem niezłym czarnobylskim freakiem. Zajawka ta trwa już bardzo długo. Po książkę Urbexów w sumie sięgnęłam właśnie na wzgląd Czarnobyla, bo myślałam, że dowiem się jeszcze czegoś innego nt katastrofy. Fajnie się czytało o ich wymarzonej misji, ale książka ta to nie tylko Czarnobyl, to ukazanie jak pasja do historii może połączyć ludzi.

W książce możemy przeczytać jak wyglądają takie wyprawy. W dostępnych na YouTubie filmach mamy dobrze sklejone filmy, dobry komentarz, ale nie ma w nich tych spontanicznych dialogów między przyjaciółmi takich jak właśnie w środku czytanej pozycji. Wiele razy czytając o ich przygodach uśmiałam się z tekstów chłopaków. Do tego czasem możemy nacieszyć oko zdjęciami poszczególnych miejsc jak i powrócić do filmików zamieszczonych na YT.

Dzięki Urbexom mamy możliwość poznania naprawdę ciekawych miejsc. Mnie osobiście podobały się materiały o:

Atomowa kwatera dowodzenia, czyli kompleks 7215 w Puszczy Kampinowskiej;
oczywiście wymarzona misja do Czarnobyla;
Pstrąże, to w ogóle perła według mnie jak i materiały o największym opuszczonym szpitalu w Polsce w Legnicy - dwa idealne miejsca do nagrania horroru. Czytając miałam ciary, natomiast oglądając filmy o szpitalu to już w ogóle, brawa chłopaki.

Zarówno książka ta jak i cały kanał na YouTubie to fajna kapsuła czasu. Wiele z miejsc, które chłopaki odwiedzili już nie istnieje. Świetnie, że są tacy pasjonaci historii. Na lekcjach uczymy się tylko teorii, a dzięki takim Urbexom dosłownie wchodzisz w kawał dobrej historii. Przygotowanie tych materiałów jak i znalezienie ciekawych miejsc do eksploracji to kupa poświęconego czasu. Tak samo jak dotarcie, sama eksploracja, a później sklejenie materiału. Tym samym czytając poczułam się jakbym z chłopakami była na piwerku albo razem z nimi odkrywała nieznane. Czyta się lekko i przyjemnie, a ogląda z wypiekami na twarzy, bo stale z tyłu głowy jest "kiedy oni trafią na trupa?!".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-15

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Urbex History. Wchodzimy tam, gdzie nie wolno

Łukasz Dąbrowski, Konrad Niedziułka, Jakub Stankowski

7.6/10

Trzech przyjaciół z pasją do historii. Jeden kanał na YouTubie. Blisko milion fanów. Wszystko zaczęło się od pomysłu wyprawy do Czarnobyla. Wtedy – zafascynowani jego historią i tajemnicami – r...

Komentarze

Urbex History. Wchodzimy tam, gdzie nie wolno

Łukasz Dąbrowski, Konrad Niedziułka, Jakub Stankowski

7.6/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Urbex History. Wchodzimy tam, gdzie nie wolno.

Ktos mógłby powiedzieć - "Co oni w tym widzą? Łażą po opuszczonych budynkach itp. i co w tym fajnego ?". Nie lubią takich rzeczy , to nie zrozumieją...Do tej roboty trzeba mieć nie tylko zapał, ale i...

@wybrana84

Przygody z dawno zapomnianych miejsc

Przez przypadek natrafiłam na profil chłopaków z @urbexhistory_official na Youtube, nie pamiętam dokładnie który to był odcinek ale na pewno któryś z tych "nawiedzonych" opuszczonych miejsc. Dość sz...

@zkatarzyna241

Pozostałe recenzje @kejsikej_czyta

Wyrzuciła ją rzeka - recenzja

Anna Musiałowicz to pionierka w pisaniu nietuzinkowych i mocno refleksyjnych powieści z pogranicza grozy. Jak tylko sięgam po którąś z Jej powieści, to wiem, że będzie t...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka

Strażnik jeziora

Debiutancki „Strażnik jeziora” Zgajewskiego to zaskakujący kryminał, w którym ciężko jest doszukać się prawdy. Akcja toczy się nad Jeziorem Żywieckim, na którego taf...

Recenzja książki Strażnik jeziora