Uparty prezes recenzja

Jako, że jestem fanką autorki niech nikogo nie zdziwi, że brałam tą książkę do przeczytania w ciemno. Twórczość autorki po raz kolejny dała swój popis i znowu skradła moje serce utwierdzając w przekonaniu, że z nią nuda i spokój mi nie grozi. "Uparty prezes" to romans biurowy, w którym poruszone zostały trudne i życiowe tematy, ponad to znajdziemy tu także wiele ciekawych i popularnych motywów.

Historia Emily Willson, ambitnej i bardzo zdolnej kobiety pracującej na wysokim stanowisku. Firma w której pracuje zostaje przejęta przez Gabriela Stone'a. Jako, że on i jego nowa pracownica mają wspólną przeszłość, Gabriel chce aby zaczęli z Emily pracę od czystej karty. Mężczyzna jednak nie zna pełnej historii życia dziewczyny, na którą on sam miał ogromny wpływ. Jednak zraniona kobieta nie zamierza wybaczyć przeszłości i postanawia unikać szefa jak ognia.

Wkrótce jednak Gabriel zaczyna poznawać prawdę, która zmienia wszystko. Dowiaduje się jak zakład i późniejszy filmik nagrany i opublikowany w sieci zniszczył życie Emily i jej rodzinie. Poznaje także inne o wiele bardziej zaskakujące fakty powiązane z feralnymi wydarzeniami. Na koniec odkrywa najściślej strzeżony sekret Emily, który zmienia całkowicie zmieniają jego życie i priorytety.

Emily i Gabriel chcąc nie chcąc dochodzą do porozumienia. Ich relacja jest trudna przepełniona bólem, kłótniami, które ustępują na rzecz namiętności i pożądania. Oboje poddają się iskierce swojej pierwszej miłości, która po raz kolejny pcha ich do siebie. Rezultatem starań mężczyzny także jest konfrontacja wszystkich uczestników wydarzeń z przeszłości, a Gabriel dowiaduje się że osoby, które miał za przyjaciół namieszali mu w życiu. Warto też wspomnieć, że poznajemy historię z wielu punktów widzenia, co pozwala się nią w pełni cieszyć.

Książka to prawdziwy fabularny maraton, autorka wspaniale wykreowała bohaterów, równocześnie ich nie oszczędza i wydobywa z nich wszytko co najgorsze i najlepsze, a przy tym nam czytelnikom serwuje całą gamę emocji. Historia nie jest prosta, opowiada o traumatycznych przeżyciach, do których przyczyniają się bliskie osoby. Kolejno poznajemy wszystkie działania i ich następstwa, przy czym nie raz nie można się zdecydować czy się śmiać, czy płakać, czy kogoś uszkodzić.

Dla mnie ta historia opowiada o piękniej i prawdziwej miłości, która nie mogła się rozwijać przez zawiść, daje lekcje, żeby dokładnie dopierać przyjaciół ale przede wszystkim żeby nie dać się zmanipulować, Książka pokazuje jak jedno zdarzenie może namieszać, a jedno nieprzemyślane działanie potrafi zniszczyć komuś życie a jego następstwa ciągną się przez lata. Książka, po której przeczytaniu możemy wyciągnąć wiele wniosków, naprawdę warta przeczytania.