Umarli nie zawsze spoczywają w pokoju.
Choć każde małe miasteczko ma swoje lokalne tradycje, mniej lub bardziej niezrozumiałe dla przyjezdnych, Claysville skrywa mroczną tajemnicę. Charakteryzuje się dziwnymi obrządkami pogrzebowymi oraz niespotykanym prawem dotyczącym pochówku - każdy kiedykolwiek urodzony w granicach miasta musi zostać tam pogrzebany. Miasteczko zdaje się również jakby przyciągać na powrót tych, którzy postanowili je opuścić. Życie toczy się spokojnie za sprawą dawnego porozumienia mieszkańców z mistycznym światem umarłych. Teraz jednak doszło do brutalnego morderstwa Maylene, babci Rebeki, które zakłóciło dotychczasowy porządek i stało się przyczyną powrotu dziewczyny do miasta.
W Claysville ścierają się dwa światy: świat żywych i podziemny świat umarłych. Zadaniem Opiekunki Grobów jest utrzymać je w niczym niezakłóconej równowadze. Obowiązek ten, dziedziczony przez lata, a także odpowiedzialność za bezpieczeństwo mieszkańców i dotrzymanie kilkusetletniego paktu spoczywa teraz na barkach Rebeki i Byrona. Czy nowo mianowana Opiekunka Grobów i jej opiekun Grabarz podołają trudnemu zadaniu, czy też ugną się pod jego ciężarem?
"Piłeś ze zmarłymi, synu. Albo to podpiszesz, albo tu zostaniesz."
Byrona i Beks połączyło silne uczucie, którego jednak przez lata do siebie nie dopuszczali. Ich więź staje się jeszcze trudniejsza, gdy odkrywają swoje przeznaczenie i fakt, że to wszystko, co zaszło, było im pisane od dawna. To rodzi więcej pytań, niż odpowiedzi. Czy można zaakceptować swoją rolę i pogodzić się z przeznaczeniem, gdy wszystko wydaje się być z góry ustalone przez przodków?
Niech nie zmyli Was utrzymana w spokojnej zieleni okładka; już od pierwszych stron przytłacza mroczna atmosfera, mnożą się tajemnice, których nie sposób wyjaśnić. Jak sama autorka twierdzi, to jej pierwsza powieść dla dorosłych odbiorców i to widać; nie jest to kolejne paranormal fantasy, jak można by przypuszczać. Tak naprawdę ciężko mi zaklasyfikować tę powieść w jednym gatunku; to jakby horror, thriller i kryminał z elementami paranormalnymi jednocześnie. Koncepcja jest fascynująca; intrygująca tajemnica splata się z wewnętrznymi rozterkami bohaterów, poszukiwaniem siebie i godzeniem się z własnym przeznaczeniem. To, z czym przyszło się zmierzyć bohaterom, jest mroczne i nieodgadnione.
Postacie są pełne charakteru, wyraziście odmalowane i autentyczne, każda z nich jest indywidualnością. Wzbudzają sympatię lub antypatię, a wszystkie intrygują. Przeszłość każdej z osób kładzie się głębokim cieniem na ich obecne poczynania. Prócz walki z paranormalnym aspektem, jakim jest świat umarłych, zmagają się również z demonami własnego życia. Żywe dialogi i intrygujące opisy sprawiły, że historia naprawdę mnie "usidliła", czytało się błyskawicznie. Co prawda Beks bywała irytująca, ale taka jest już chyba rola głównych bohaterek. Nie zawsze dają się lubić bez zastrzeżeń.
Opiekunka Grobów to dobra lektura, którą czytałam ze sporą przyjemnością. Wartka akcja i interesująca narracja nie pozwoliły mi się nudzić. Historia jest wyjątkowa i intryguje od pierwszych stron, trzymając w napięciu aż do ostatnich. Choć brzmi dość szablonowo, to jednak pomysł został ujęty zupełnie inaczej; to coś, z czym dotąd się nie spotkałam.