Amantes recenzja

„Ulice, które w dzień pulsują życiem, nocą spływają krwią...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·1 minuta
2024-02-05
Skomentuj
3 Polubienia
„Amantes” autorstwa Katarzyny Grzegrzółki to świetny thriller, który będzie trzymał Was w swoich szponach od pierwszej aż do ostatniej strony. Serio, przygotujcie się na prawdziwą jazdę bez trzymanki. Była to moja pierwsza styczność z warsztatem tej Pani, jednak jeśli jej poprzednie książki są tak dobre jak ta, to koniecznie muszę je nadrobić.

Rodzina Domańskich zostaje brutalnie zamordowana we własnym domu. Nie ma żadnych świadków zdarzenia, jest za to mnóstwo krwi i tajemnicze znaki na ścianach mieszkania. Śledztwem zajmuje się komisarz Jan Bury wraz ze swoją ekipą, do której przynależy Franek Staniszewski. Młody, bo taki jest jego pseudonim, dopiero wraca do pracy po podróży poślubnej i nie spodziewa się nadchodzącej katastrofy.
Pewnego dnia przychodzi do domu i nie zastaje w nim swojej żony. Czuje niepokój, a jego obawy się sprawdzają, gdy niespodziewanie otrzymuje wiadomość z nieznanego numeru. Okazuje się, że Agnieszka została porwana, a jedyną szansą na jej odzyskanie jest relacjonowanie postępów w śledztwie dotyczącym rodziny Domańskich.
Przerażony mężczyzna postanawia grać na zwłokę, jednak pojawiają się kolejne ofiary, a porywacz zaczyna tracić cierpliwość. Ulice miasta spływają krwią i nikt nie może czuć się bezpiecznie…

„Amantes” to jedna z tych pozycji, która zaskakuje z każdym kolejnym rozdziałem, a jej bohaterowie zostaną wstawieni na wiele prób. Autorka co rusz wysyła ich na kolejne miny - czy uda im się wyjść z nich bez szwanku? Tego już niestety musicie dowiedzieć się sami...

Pani Katarzyna bardzo dobrze poradziła sobie z przelaniem emocji bohaterów na kartki papieru. W pewnym momencie zaczęłam razem z nimi przeżywać męczące ich bolączki oraz kilka razy przeżyłam czytelniczy zawał serca.

Jak możecie się domyślić, napięcie w tej książce budowane jest od samego początku. Czeka tutaj na Was kilka zwrotów akcji, które nie pozwolą na przewidzenie, chociaż w małym stopniu, jak zakończy się ta historia. A skoro już o finale mowa - to przyznam, że w pełni mnie on usatysfakcjonował, jednak za taki sposób zakończenia tej książki na autorkę czeka specjalne miejsce w piekle...

Czy książkę polecam? Tak, „Amantes” to bardzo dobrze skonstruowany thriller, który zapewni Wam wiele emocji oraz nie pozwoli na zmrużenie oka przed przeczytaniem ostatniego zdania.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-04
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amantes
Amantes
Katarzyna Grzegrzółka
7.9/10

Rodzina Domańskich zostaje brutalnie zamordowana we własnym domu. Nie ma żadnych świadków zdarzenia, jest za to mnóstwo krwi i tajemnicze znaki na ścianach mieszkania. Śledztwem zajmuje się komisarz ...

Komentarze
Amantes
Amantes
Katarzyna Grzegrzółka
7.9/10
Rodzina Domańskich zostaje brutalnie zamordowana we własnym domu. Nie ma żadnych świadków zdarzenia, jest za to mnóstwo krwi i tajemnicze znaki na ścianach mieszkania. Śledztwem zajmuje się komisarz ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔪🩸🔪🩸 Recenzja 🔪🩸🔪🩸 Katarzyna Grzegrzółka " AMANTES " #3 @kasia_g_autor Seria : Komisarz Jan Bury #3 Wydawnictwo : Novae Res @wydawnictwo_novaeres 🔪🩸🔪🩸🔪🩸🔪🩸🔪🩸🔪🩸 " Młody ze strachu drgnął jak rażo...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Lubię kryminały, których fabuła jest na tyle ciekawa, że pozostaje w głowie na dość długo Jednym z nich jest pierwszy tom cyklu autorstwa Katarzyny Grzegrzółki - „Amantes”. Tak jak okładka przyciąg...

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Nie płacz, księżyc gaśnie
Nie płacz, księżyc gaśnie

Mroczny kryminał, który trzyma w napięciu aż do ostatniej strony "Nie płacz, księżyc gaśnie" autorstwa Cyryla Sone to druga odsłona cyklu Prawo Dunli, która nie tylko...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę

Małgorzata Zielaskiewicz w „Stasiek, jeszcze chwilkę” zabiera czytelników w podróż pełną humoru, ciepła i wzruszeń, której główną bohaterką jest nietuzinkowa Henia – sta...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę

Nowe recenzje

Obserwator śmierci
Oglądaj
@Malwi:

Wyobraź sobie, że świat, w którym żyjesz, to misternie utkana iluzja bezpieczeństwa. Spacerujesz znajomymi ulicami, mij...

Recenzja książki Obserwator śmierci
W zdrowiu i chorobie
Drugie oblicze mroku
@zaczytaniwm...:

Hej Kochani dziś przychodzę do was z kolejną propozycją czytelniczą autorstwa Karoliny Wilchowskiej pod tytułem,, W zdr...

Recenzja książki W zdrowiu i chorobie
Rozgrywka
Rozgrywka
@angela95_95:

Po dramatycznym zakończeniu książki „Stalker” Magda Stachula powraca z dalszymi losami aspirant Weroniki Herman w powie...

Recenzja książki Rozgrywka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl