Sekretne życie pisarzy recenzja

To było moje pierwsze spotkanie z autorem mimo, że już od dawna polecano mi jego książki, a na półce znajdą się z dwie lub trzy pozycje tego pisarza. Ale dopiero termin recenzji z portalu @nakanapie.pl zmusił mnie bym w końcu przeczytała "Sekretne życie pisarzy".

Nicholas Fawles to autor, który już za życia jest słynny ze swoich pisarskich dzieł. Jednak w pewnym momencie zaszywa się na wyspie Beaumont i ogłasza, że rezygnuje z pisania. Wszyscy są zszokowani i pragną odkryć na czym polega tajemnica znanego autora i dlaczego mimo tyłu sukcesów rezygnuje z czegoś co kocha. Wkrótce na wyspie zostaje znalezione ciało. Sprawy zaczynają się komplikować. Fakty z przeszłości wyłaniają się na powierzchnię. W co wpakował się znany pisarz?

Od razu przy czytaniu rzucił mi się bardzo kwiecisty język pisarza. Od czasu do czasu rzucił on jakimś trudniejszym słowem, ale wszytko tutaj się klei i bardzo obrazowo pokazuje nam uroki wyspy. Co prawda nie lubię francuskiego i nawet w myślach mój język się łamał na tych nazwach, ale nie przeszkadzało mi to. Byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej książki, ale w sumie nie wiem czemu. Historia była naprawdę dobra. Chwilami autor tak podkręcał fabułę, że z przyjemnością czytałam dalej, by dowiedzieć się gdzie jest ukryty haczyk. Zdecydowanie pisarz umie przykuć uwagę czytelnika. Dodatkowo dygresje na temat samego pisania, jakoby to była bardzo trudna profesja, bardzo do mnie przemówiło. Osobiście chyba nigdy nie zabiorę się do pisania książek, bo chociaż i pomysł bym miała jednak wykonanie zdaje sobie sprawę byłoby bardzo kiepskie 😅 W każdym razie, myślę że w przyszłości nadrobię kolejne książki autora, bo jego styl przypadł mi do gustu. Cieszę się, że autor nie przesadza z opisami a cytaty które cytował w książce nadawało jej atrakcyjności. Te prawie 300 stron czytało się błyskawicznie. Również ze względu na lekki styl pisarza. Czuć dużą różnicę, jak czyta się bardzo doświadczonego pisarza a do porównania mając nawet i zagraniczny debiut. Oby takich autorów było jak najwięcej.