Uczeń seryjnego mordercy recenzja

Lata siedemdziesiąte XX wieku. Seryjny morderca, sadystyczny przestępca seksualny. Mężczyzna o dwóch twarzach "zwykle był skryty, cichy, lubił przebywać sam. Ale jak mordował, stawał się kimś kompletnie innym". Dean Corll, bez skrupułów zabijał młodych chłopców. W proceder ten zamieszanych było dwóch nastolatków, Elmer Henley i David Brooks. Zwabiali ofiary, pomagali w zabijaniu, ukrywali zwłoki. Emocjonalna więź, niczym uzależnienie, ze starszym człowiekiem do dziś budzi kontrowersje. Bezwzględnie ich sobie podporządkował. Przeraża i fascynuje psychologów.
Jako kartę przetargową stosował pieniądze, drogie prezenty, obietnice. Wzbudzał zaufanie i owijał ich sobie wokół palca. Gdy dopuścili się zbrodni, szantażowani, zaangażowali się bezgranicznie.

David zmarł w 2020 roku. Nie opowiedział nigdy swojej historii. Henley żyje i odsiaduje sześć wyroków dożywocia. Dzięki wielogodzinnym wywiadom, gdzie dzieli się swoimi odczuciami i przebiegiem zdarzeń sprzed pięćdziesięciu lat, w których uczestniczył, możemy poznać obraz zaistniałych zdarzeń.

Katherine Ramsland i Tracy Ullman odsłaniają mechanizmy manipulacji, szkicują portret psychologiczny szaleńca, który zaszczepił w niewinnych nastolatkach zło. Odkrywają mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Co mogło pójść nie tak, że dziecko które chciało być pastorem, które nosiło Biblię w kieszeni, stało się zbrodniarzem? Zasiane ziarno przyniosło obfite plony.

Książka stanowi głęboką analizę tego, co dzieje się w umyśle i jakie czynniki wpływają na kształtowanie jednostek i co mogło być powodem drastycznych zdarzeń.

Nikt nie rodzi się mordercą. Na całe życie ogromny wpływ mają decyzje jakie podejmujemy. Największym współtwórcą jest środowisko w jakim żyjemy. "Z kim się zadajesz, takim się stajesz". Nawet najsilniejszy charakter poddaje się wpływom społeczeństwa w jakim się obraca.

Szczegółowy, wyczerpujący reportaż przedstawiający obraz drapieżcy i jego uczniów. Wszczepił w niewinne osoby jad, zatruł i pozbawił życia wielu. Autorki wykorzystały raporty policyjne, protokoły sądowe, zeznania, artykuły prasowe, a całość dopełniły zdjęciami. Szeroka bibliografia świadczy o rzetelności tego reportażu.

Polecam bardzo!