Uciekinierzy recenzja

Uciekinierzy.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2022-09-06
Skomentuj
20 Polubień
"Odnosiła wrażenie, że całe Niemcy postradały zmysły; że prześladowanie Żydów stało się ogólnonarodową rozrywką."

"Uciekinierzy" to jedna z ciekawszych powieści przedstawjących losy Żydów w Niemczech przed drugą wojną światową.

Książka zaczyna się w 1937 roku i ukazuje życie rodziny Friedmanów, Ruth i Kurta, oraz ich czwórki dzieci. Mieszkańców budzą zamieszki antyżydowskie. Po chwili do domu wpadają mundurowi i aresztują Kurta jednocześnie podpalając budynek, w którym pozostała reszta rodziny. Ruth udało się uratować siebie i dzieci, ale dom oraz ich piekarnia spłonęły. Pozostając bez dachu nad głową, zostali przygarnięci przez przyjaciół, ale zdają sobie sprawę, że jest to rozwiązanie tymczasowe. Z czasem wyjeżdżają z miasta i udają się do brata Kurta, oczekując od niego pomocy. Tak zaczyna się tułacze życie jednej z żydowskich rodzin. Z czasem autorka pokazała nam, również losy wywiezionego do obozu Kurta. Od tego czasu wydarzenia toczą się dwutorowo i obserwujemy rozdzieloną rodzinę, upokarzaną i prześladowaną na każdym kroku. Z jednej strony każde z nich chce przeżyć za wszelką cenę, z drugiej strony nie chcą doprowadzić do tego, aby ludzie, którzy udzielili im pomocy byli przez nich ukarani. Ogromną sztuką jest przetrwać w kraju, w którym państwo niemieckie pokazało Żydom, że nastał czas zagłady.

Zakończenie książki bardzo mnie zaskoczyło i początkowo zirytowało, gdyż jest niczym urwane w pół zdania. Z czasem zrozumiałam, że autorka celowo dokonała takiego zabiegu, aby każdy z czytelników mógł sam dopowiedzieć sobie dalsze losy bohaterów.

Niezwykle przejmująca historia ukazująca okrucieństwo i bezwzględność Niemców w stosunku do Narodu Żydowskiego, ale również dumę prześladowanych, którzy próbowali się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Trudno zrozumieć dlaczego, do niedawna przyjaciele, czy sąsiedzi nagle stają się bezwzględnymi oprawcami.

Powieść, która wciąga od pierwszych stron i nie daje wytchnienia aż do samego końca. Razem z bohaterami uciekamy, chowamy się i walczymy o życie, jedzenie, ciepło, dach nad głową i bezpieczeństwo.

Poruszająca historia, wobec której nie można przejść obojętnie. Zachęcam do przeczytania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-06
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uciekinierzy
Uciekinierzy
Diney Costeloe
7.6/10
Seria: Duże litery

Jak w 1937 roku w Niemczech bezpiecznie ukryć czwórkę żydowskich dzieci? Niemcy 1937 rok. Strach i donosicielstwo opanowały ulice miast. Ludzie znikają bez śladu. Prześladowania Żydów stały się codz...

Komentarze
Uciekinierzy
Uciekinierzy
Diney Costeloe
7.6/10
Seria: Duże litery
Jak w 1937 roku w Niemczech bezpiecznie ukryć czwórkę żydowskich dzieci? Niemcy 1937 rok. Strach i donosicielstwo opanowały ulice miast. Ludzie znikają bez śladu. Prześladowania Żydów stały się codz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bezduszność nazistowskiej doktryny w odniesieniu do Żydów nigdy nie przestanie mrozić krwi w żyłach. Temat losu Żydów w czasach drugiej wojny światowej jest wciąż niewyczerpany i stanowi inspirację d...

@LiterAnka @LiterAnka

Powieść rozpoczyna przytoczona przez autorkę Ustawa o obywatelstwie Rzeszy oraz Ustawa o ochronie krwi niemieckiej i niemieckiej czci z 15 września 1935 roku. Akcja "Uciekinierów" rozgrywa się w la...

@Justyna_K @Justyna_K

Pozostałe recenzje @Malwi

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Fantastyka bez granic
Fantastyka bez granic

Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...

Recenzja książki Fantastyka bez granic

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl