Ucieczka z Mielenz recenzja

„Bardzo chcieli żyć, lecz cena, którą musieli za to życie zapłacić, okazywała się zbyt wysoka. Kobiety zaś, mimo iż przyzwyczajone do trudów, ciężkiej pracy i poświęceń, nie mogły znieść straty bliskich. Śmierć dzieci sprawiała, że życie, ich życie, przestawało mieć znaczenie.”
Powieści z historią w tle to jeden z moich ulubionych gatunków literackich, po który sięgam najczęściej. To zarazem jeden z trudniejszych gatunków. Czytelnik nie tylko musi czytać atmosferę opisywanych wydarzeń, jakie miały miejsce, ale powinien czuć tę powieść całym sobą – musi czuć ten strach, zagrożenie, rozpacz i całą gamę emocji, jakie towarzyszą bohaterom.

„Ucieczka z Mielenz” to pierwszy tom cyklu „Odyseja żuławska" od Sylwii Kubik, a zarazem powieść, która głęboko osadza się w sercu i nie ma zamiaru go opuścić…
„Tak wielkie cierpienie nie może przejść niezauważone. Zawsze zostawia ślad.”
Mielenz to mała, wiejska miejscowość, gdzie ludzie żyją spokojnie, napędzani rytmem pór roku. Wybuch wojny niszczy tę idyllę – już nie wiadomo, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Panuje strach, a niewinny żart może być uznany za zdradę.
Gisela i Horst to dwoje dzieci – to na historii ich rodzin zbudowana jest cała opowieść. Pierwsze zderzenie z brutalnością świata dorosłych, bezwzględnością ludzi oraz utrata stabilizacji i tego, co kochamy najbardziej. Wydawać by się mogło, że wojna zabrała wiele, ale jej zakończenie odebrało jeszcze więcej – poczucie bezpieczeństwa i dom rodzinny.

„Wojna zmienia ludzi i wyzwala w nich najgorsze instynkty.”
Sylwia Kubik nie oszczędza czytelnika – pod pozorem spokojnej opowieści kryje się burza emocjonalna. Zderzają się tu dwa typy osobowości: ludzi otwartych na cierpienie i potrzeby innych, gotowych zaryzykować życie, by pomóc innym, oraz tych, dla których liczy się tylko własne „ja”. Cierpienie rodzin, dzieci wychowanych w empatii, miłości i poszanowaniu drugiego człowieka, kontrastuje z tymi, którzy od najmłodszych lat przesiąkli hitlerowską wizją świata.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, by poznać dalsze losy bohaterów.