Ucieczka z krainy wiecznego śniegu recenzja

Ucieczka z krainy wiecznego śniegu

Autor: @Sosenka ·2 minuty
2014-05-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tybet to miejsce, które wszystkim kojarzy się z wolnością, spokojem, szczęściem i stanem ducha, który można osiągnąć jedynie dzięki medytacjom, modlitwom i wsłuchiwaniu się we własne wnętrze. Szczególnie dzisiaj, kiedy życie szybko gna do przodu, ludziom brakuje szczęścia i wolności, chcieliby zwolnić i poznać siebie, kraj ten jest jeszcze bardziej doceniany. Posunęło się to do tego stopnia, że wśród bogaczy wyjazd do Tybetu stał się wręcz najmodniejszą formą spędzania wolnego czasu. Nie da się też ukryć, że na dźwięk słowa Tybet, od razu w myślach pojawia się niezwykle szanowany, owiany legendą i tajemniczy człowiek, Dalajlama. To mędrzec, niezwykle inteligentny, spokojny i zachwycający siłą ducha i nastawieniem do życia, mężczyzna, którego historia jest znacznie bardziej dramatyczna niż mogłoby się wydawać.
Po śmierci Dalajlamy XIII, Tybet szykuje następcę, który obejmie władzę w kraju. Jest nim Lhamo Thondup, mały chłopiec, który od tej pory traci dzieciństwo. W jego życiu następują wielkie zmiany, jest uczony wszystkiego, co będzie mu potrzebne jako przywódcy, pobiera nauki i jednocześnie zostaje osamotniony. Wszyscy traktują go jak bóstwo, zapominając o tym, że jest jeszcze dzieckiem. Jedynie wśród biedniejszych mieszkańców wciąż udaje mu się uzyskać nieco "normalnego" życia, traktowania. Jednocześnie odczuwa presję, bo główny okupant Tybetu, Chny, wciąż próbują przejąc władzę nad "świętym miejscem". Kiedy młody chłopiec ma piętnaście lat następuje ogromny zwrot akcji.
W roku 1959 Chiny dosyć agresywnie atakują Tybet chcąc przejąc ten mały kraj. Ich działania powoli zabijają Tybetańczyków, zabierają im miejsce do życia i wolność. Młody Dalajlama musi objąć tron by ratować kraj. Jednak to nie przestrasza agresora i jedynym wyjściem jest ucieczka do Indii, gdzie władca będzie bezpieczny. Już sama ucieczka z rezydencji Dalajlamy otoczonej przez tysiące chińskich żołnierzy jest cudem, potem wraz z trzystu osobową grupą młody chłopiec musi przedrzeć się przez śmiertelnie niebezpieczne Himalaje, by dotrzeć do bezpiecznego miejsca.
"Ucieczka z krainy wiecznego śniegu" to przede wszystkim zadziwiająca i szokująca historia, w którą trudno uwierzyć. Pełna wzruszeń, zachwytu i niezwykłych zwrotów akcji, która od pierwszej strony nie pozwala o sobie zapomnieć. Jeszcze bardziej szokujące jest to, jak optymistyczny, pogodny i pełen nadziei jest Dalajlama mimo swych przeżyć. Dzięki temu, że autor, Stephan Talty ujął wszystkie wydarzenia w sposób niezwykły, momentami wydaje się jakby była to fikcyjna powieść, a nie autentyczna historia. To główna zaleta tego pisarza, która sprawia, że średniej objętości książka wydaje się być wręcz za krótka i chce się jeszcze. Oczywiście osoby, które kompletnie nie interesuje postać Dalajlamy, mogą się nie przekonać do "Ucieczki...", jednak na pewno choć trochę ich ona zaciekawi.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ucieczka z krainy wiecznego śniegu
2 wydania
Ucieczka z krainy wiecznego śniegu
Stephan Talty
9/10

Bardzo emocjonalna i doskonale napisana „Ucieczka z krainy wiecznego śniegu” to saga o niedoświadczonym przywódcy przyodzianym w ciążące mu mnisie szaty, który zmuszony uciekać ku wolności odkrywa, że...

Komentarze
Ucieczka z krainy wiecznego śniegu
2 wydania
Ucieczka z krainy wiecznego śniegu
Stephan Talty
9/10
Bardzo emocjonalna i doskonale napisana „Ucieczka z krainy wiecznego śniegu” to saga o niedoświadczonym przywódcy przyodzianym w ciążące mu mnisie szaty, który zmuszony uciekać ku wolności odkrywa, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka opowiada historię Dalajlamy XIV i jego ucieczki z Tybetu do Indii. Fabuła przenosi nas do 17 marca 1959 roku. To tylko kilka dni po powstaniu tybetańskim, które rozpoczęło się 10 marca. Zginęł...

@bambi12 @bambi12

Tytułowa kraina wiecznego śniegu to nic innego jak Tybet, nazwany tak ze względów klimatycznych. Oprócz tego Tybet nosi przydomek buddyjskiego królestwa. Sama okładka była wabikiem, dzięki którem...

@ansomia @ansomia

Pozostałe recenzje @Sosenka

Ben Hur
Ben Hur

"Ben Hur" nazywany jest największą powieścią religijną naszych czasów, przyrównuje się go nawet do takich klasyków jak "Quo Vadis" czy "Szaty". Rzeczywiście czytając moż...

Recenzja książki Ben Hur
Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.
Ziemia Święta

Izrael to tytułowa Ziemia Święta, a zarazem najważniejsze miejsce dla każdej wierzącej osoby, przy czym nie ma znaczenia to, jakiej wiary wyznawcą się jest. Jak mówi opis...

Recenzja książki Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.

Nowe recenzje

Moc słabości
Moje słabości są moją siłą
@zanetagutow...:

Wspominam maj i Targi Książki na Stadionie Narodowym w Warszawie i uśmiecham się do tych momentów. Tyle ludzi... Bez wz...

Recenzja książki Moc słabości
Invictus boss
Cosa Nostra w najlepszym wydaniu
@candyniunia:

Dawno nie czytałam tak dobrej książki z wątkiem mafijnym w bardziej klasycznym wydaniu, czyli włoska Cosa Nostra. Lexi...

Recenzja książki Invictus boss
Déjà vu
Wenecja ach Wenecja
@agaczarujee:

Jolanta jak zawsze w Swoich powieściach przenosi nas w swój świat. Nawet jeśli nie byłeś nigdy w Wenecji, to podczas cz...

Recenzja książki Déjà vu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl