Tysiąc złamanych serc recenzja

Tysiąc złamanych serc – recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2024-09-20
Skomentuj
3 Polubienia
„Tysiąc pocałunków” autorstwa Tillie Cole to historia, która sprawiła, że po raz pierwszy od bardzo dawna płakałam podczas lektury. Dlatego też po raz kolejny sięgnęłam po powieść autorki, licząc na to, że być może będzie to kolejna historia, która wzruszy mnie do głębi.

Czy dwa złamane serca mogą stworzyć spójną całość?

Odkąd cztery lata temu Savannah Litchfield straciła ukochaną siostrę, jej życie przypomina wegetację. Terapeuta Savannah proponuje, by dziewczyna wzięła udział w podróży po świecie, którą ten organizuje dla nastolatków zmagających się z traumami i problemami. Dziewczyna w końcu wyraża chęć udziału w podróży, w którą zabiera ze sobą nieprzeczytany dotąd dziennik Poppy.
Osiemnastoletni Cael Woods przed rokiem stracił brata i od tamtej pory nie potrafi się z tym pogodzić. Jeszcze do niedawna był rokującym hokeistą, dzisiaj nie jest w stanie wejść na lód. Pomimo niechęci do otaczającego go świata, Cael postanawia wziąć udział w podróży, na którą zapisali go rodzice.

„Tysiąc złamanych serc” to powieść, której bohaterowie, pomimo młodego wieku, przeżyli w swoim życiu niewyobrażalną tragedię. Stracili bliskie im osoby i pomimo upływającego czasu żal i ból nie ustępują, a oni nie potrafią odnaleźć się w życiu codziennym.
Historia Savannah i Caela przepełniona jest wieloma emocjami, które wylewają się z każdej strony. Każdy z bohaterów zmaga się z ogromnym ciężarem straty bliskiej osoby, ból, jaki im przy tym towarzyszy, jest ogromny, a Tillie Cole, jak nikt, potrafi oddać ich emocje, co sprawia, że my, jako czytelnicy, jesteśmy w stanie na własnej skórze odczuć to, czego doświadczają bohaterowie. Autorka w pięknym stylu, z ogromną delikatnością i wrażliwością, porusza bardzo trudny i bolesny temat żałoby. Sposób przedstawienia tematu zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Ukazała nam wiele krajów i panujące w nim zwyczaje odnośnie do postrzegania śmierci w sposób bardzo przystępny i ciekawy.
„Tysiąc złamanych serc” to opowieść, która u wielu czytelników wywoła ogromne pokłady emocji, poruszy najczulsze struny serca, wywołała łzy i zostanie w pamięci na bardzo długi czas. Niestety, mnie ta powieść nie zachwyciła tak jak na to liczyłam, nie wylałam przy niej łez, tak jak to było w przypadku historii Poppy. Niemniej jednak uważam, że jest to piękna i poruszająca opowieść o stracie, żalu, niewyobrażalnym cierpieniu i tęsknocie za bliskimi, których już z nami nie ma. Tillie Cole stworzyła opowieść, która niewątpliwie skłania do refleksji i przemyśleń, ale również daje nadzieję. Polecam.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tysiąc złamanych serc
Tysiąc złamanych serc
Tillie Cole
8.6/10
Cykl: Tysiąc pocałunków, tom 2

Czy dwa złamane serca mogą stworzyć spójną całość? Savannah Litchfield cztery lata temu utraciła ukochaną siostrę i od tamtej pory jedynie egzystuje. Kiedy terapeuta proponuje jej, aby wyruszyła w...

Komentarze
Tysiąc złamanych serc
Tysiąc złamanych serc
Tillie Cole
8.6/10
Cykl: Tysiąc pocałunków, tom 2
Czy dwa złamane serca mogą stworzyć spójną całość? Savannah Litchfield cztery lata temu utraciła ukochaną siostrę i od tamtej pory jedynie egzystuje. Kiedy terapeuta proponuje jej, aby wyruszyła w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tysiąc złamanych serc” Tillie Cole to poruszająca, druga część serii, która łamie serca. Autorka wprowadza nas w emocjonalną podróż dwojga młodych ludzi, których życie zostało wywrócone do góry noga...

@carlottad_book @carlottad_book

Wszyscy fani historii Rune'a i Poppy z "Tysiąc pocałunków" czekali na tę książkę. Tym razem autorka przedstawia nam losy Savannah i Cael'a. Savannah to młodsza siostra Poppy, która zmarła na nowotwó...

@farmerwiththebook @farmerwiththebook

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl