Tysiąc pocałunków recenzja

Tysiąc pocałunków

Autor: @bookoralina ·1 minuta
2022-08-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgając po książkę, wiedziałam, że jest „piękna i smutna” i szkoda, że nie zastanowiłam się, co kryje się pod określeniem „smutna”, bo okazuje się, że motyw, którego bardzo nie lubię zarówno w książkach jak i filmach.

W zasadzie nigdy nie zastanawiałam się dlaczego... ze względu na historię mojej rodziny? A może ze względu na sympatię do szczęśliwych zakończeń?

Co to za motyw? Choroba. Rak. Oczekiwanie na śmierć głównego bohatera. Wszystko utrzymanie w klimacie romansu i tym samym romantyzowanie choroby i śmierci.

Właściwie opis książki nie do końca zdradza, czego możemy się po niej spodziewać. Przez chwilę łudziłam się, że nie o chorobę może tu chodzić...

Czytelnik żyje w „nieświadomości” do około setnej strony (choć powoli zaczyna się domyślać). Z opisu dowiadujemy się jedynie, że głowni bohaterowie są w sobie bardzo zakochani, zostają rozdzieleni, a rozłąka sprawia, że zerwany zostaje między nimi kontakt. Po powrocie natomiast nic nie jest takie jak wcześniej.

Rune i Poppy to piętnastolatkowie, którzy poznali się w wieku 5 lat, a od 8 roku życia są święcie przekonani, że są w sobie zakochani na wieki wieków. Jako piętnastolatkowie „nadal” są parą i świata poza sobą nie widzą.

Bardzo trudno było mi uwierzyć w tę miłość. Nie znam i nie znałam piętnastolatków tak zaangażowanych w uczucie, tak pięknie mówiących o emocjach i tak zaborczych wobec siebie i jednocześnie tak wytrwałych w związku.

Możliwe, że jestem po prostu za stara na tak ckliwe historie, albo za mało we mnie romantyczności.

Niestety nie podzielam zachwytu nad książką, mam wrażenie, że to miks „Jesiennej miłości”, „Słodkiego listopada” i „Gwiazd naszych wina” okraszona różowymi serduszkami. I o ile w każdej z wymienionych historii znalazłam coś dla siebie, o tyle tutaj nie do końca, po prostu dobrze się czytało.

Jedynym elementem, który przypadł mi do gustu jest słój, w którym główna bohaterka umieszczała serduszka z opisanym tysiącem pocałunków od chłopaka.

Niemniej jednak wierzę, że książka ma szansę spodobać się wielu czytelnikom. Zwłaszcza tym młodszym... lub bardziej wrażliwym dorosłym.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tysiąc pocałunków
3 wydania
Tysiąc pocałunków
Tillie Cole
8.6/10

Wyobraź sobie, że otrzymujesz tysiąc małych karteczek i masz wypełnić je najpiękniejszymi momentami swojego życia… Bestseller USA Today Jeden pocałunek trwa chwilę. Tysiąc pocałunków może wypełni...

Komentarze
Tysiąc pocałunków
3 wydania
Tysiąc pocałunków
Tillie Cole
8.6/10
Wyobraź sobie, że otrzymujesz tysiąc małych karteczek i masz wypełnić je najpiękniejszymi momentami swojego życia… Bestseller USA Today Jeden pocałunek trwa chwilę. Tysiąc pocałunków może wypełni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobraź sobie, że dostajesz tysiąc karteczek i masz wypełnić je najpiękniejszymi momentami swojego życia… Powieść Tillie Cole wielokrotnie przewijała mi się na na portalach książkowych. Nie potrafię...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

„Dlaczego trzeba stanąć w obliczu śmierci, by nauczyć się doceniać każdy dzień? Dlaczego musimy czekać, aż niemal skończy nam się czas? Dopiero wtedy zaczynamy spełniać marzenia, które mieliśmy, gdy ...

@kilka_slow_o_ksiazkach @kilka_slow_o_ksiazkach

Pozostałe recenzje @bookoralina

Wnuczka Fabergé
Kobiety Romanowów

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Replika] Gdyby ktoś zapytał mnie o ulubioną animację z dzieciństwa, z pewnością odpowiedziałabym, że jest nią „Anastazja". Właśnie ...

Recenzja książki Wnuczka Fabergé
Klub drugich szans
Czy każdy zasługuje na drugą szansę?

Wspominałam o tym, że w grudniu chciałam przeczytać sporo świątecznych książek. Wyszło jak zwykle... Udało mi się jednak sięgnąć po „Klub drugich szans” Kingi Tatkowskie...

Recenzja książki Klub drugich szans

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl