Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi recenzja

Niepowtarzalna książka napisana przez jedynego w swoim rodzaju autora – kota Nieteraz! ‘Typowy kot czyli jak wytrzymać z ludźmi’ to książka zabawna, szczera do bólu i prawdziwa jak nie wiem co! Tak mogę w skrócie opisać tę pozycję.

W swojej książce kot Nieteraz pokazuje czytelnikowi jak wygląda życie i jak postrzegani są przez niego ludzie. Ujmując to inaczej, pozwala nam wejść do kociej głowy i przekonać się co tak naprawdę w tych kudłatych łebkach siedzi. Dowiadujemy się w końcu o co chodzi z tym miauczeniem w nocy, nagłym bieganiem po mieszkaniu, albo czemu nasz mruczek tak się ‘zawiesza’. Od razu ostrzegam to bardzo niebezpieczna pozycja, gdyż momentami można popłakać się ze śmiechu.

Rozdziały w książce to tak naprawdę różne dziedziny kociego życia. Kudłaty autor bez ogródek dzieli się swoimi spostrzeżeniami, potrzebami czy uwagami względem ludzi. Jego komentarze potrafią rozbawić do łez. Czytając, a właściwie ‘pochłaniając’ tę książkę nie raz śmiałam się do rozpuku spoglądając na moje koty z myślą ‘a więc to Ci siedzi w głowie”. Wielokrotnie też sama do siebie komentowałam ‘no cały kot’. Swoją drogą, jak sięgałam po nią to wydawało mi się, że chłopaki nie są zadowolone z mojego wyboru. Co do niej siadałam, to któryś zaczepiał i zasłaniał książkę z miną ‘nie musisz tego wiedzieć’. Przypadek? No nie wydaje mi się.😹
Dodatkowo urozmaicona jest ilustracjami Macieja Zaręby, które uzupełniają całości i oddają koci charakter w całości.😻

Dla mnie to pozycja lekka, przyjemna, mega zabawna i super prawdziwa. Idealna na poprawę nastroju, nie tylko dla kociarzy, choć najwięcej ubawu będą mieli właśnie oni.
Na koniec przytoczę wam cytat oddający trochę klimat książki:

„Podniosłem łeb i patrzę. A On… Może nie uwierzycie, ja wtedy nie uwierzyłem. Ale naprawdę: on grzebie w tym żwirku, grzebie, po czym … WYKOPUJĘ MOJĄ KUPĘ. I WYNOSI. ZAKRADŁ SIĘ W NOCY, ŻEBY UKRAŚĆ MI KUPĘ. Aż nie wiedziałem, jak się zachować, więc po prostu siedziałem i patrzyłem na tego świra. Mówiłem, że psychopata.”
To jak? Odważycie się zajrzeć do kociej głowy?
Polecam 10