W okresie 08.11.2018 - 30.09.2020 ukazały się 4 książki Karoliny Morawieckiej tworzące serię "Karolina Morawiecka (wdowa po aptekarzu)". Z miejsca zostały uznane za komedie kryminalne, bo choć zdaniem autorki są powieściami detektywistycznymi (z humorem), to faktem też jest, że czytając je trudno powstrzymać się chociaż od uśmiechu, a często i od wybuchów śmiechu. Bawią i dają do myślenia. Dla mnie - lektura idealna. 05.03.2021, na Facebooku, autorka podziękowała swoim czytelnikom za dotychczasowe towarzystwo w "niezwykłej podróży" i oznajmiła, że "W dalszą podróż udam się jednak sama (choć z Truflą i s. Tomaszą). Czy wrócę - nie wiem." Zdecydowala się wrócić - 16.04.2023 na FB pojawił się post "Mili Państwo, idzie nowe 😉🕵️." I wróciła, po niemal czterech latach, 02.09.2024, ze znakomitą klasyczną powieścią kryminalną, bardzo poważną (choć z przebłyskami uśmiechu).
Jej bohaterem jest Michał Szelężny, krakowianin, nauczyciel historii, człowiek młody, samotny, mieszkający razem z kundelką Kluską, istotą dla niego bardzo ważną. Żył sobie spokojnie, aż do pewnego czerwcowego dnia, w którym zadzwoniła do niego znajoma. Poprosiła, by sprawdził co się dzieje u jej przyjaciółki a jego sąsiadki, pani Marii Stranowskiej - bo były umówione i teraz ona dzwoni i dzwoni, a nikt nie odbiera telefonu ... Jako człowiek uczynny i bardzo dobrze wychowany poszedł zrobić to, o co go poproszono. Drzwi mieszkania okazały się być zamknięte tylko na klamkę, a pani Maria leżała w kuchni - najwyraźniej martwa. Nie wchodził dalej, tylko natychmiast wezwał policję. Policja, w osobie komisarza Filipa Wracza, niemal od razu znajduje list, który wskazuje na to, że pani Maria popełniła samobójstwo. Z przyczyn na razie nieznanych. Smutne i przykre, ale - bywa. Dla Szelężnego wszystko to - znalezienie martwej sąsiadki, zabranie ciała i działania policji - było strasznym przeżyciem, tak jakby w jego spokojną, trochę smutną, a może i nudną egzystencję uderzył grom z jasnego nieba ... I tylko nie wiadomo czemu, zarówno Michał jak i komisarz, mają uczucie, że to nie tak, że coś zostało przeoczone, że może nawet - jednak! Wbrew pozorom! - to nie jest samobójstwo? ...
"Czy wszystko jest tym, czym się wydaje?" ...
Początkowo akcja toczy się leniwie, jakby żar lejący się z nieba i topiący asfalt, obezwładniał wszystko i wszystkich obecnych. Ale im więcej czasu upływa od śmierci pani Marii, tym szybciej toczy się akcja, tym szybciej przebiega myślenie u obu panów, tym aktywniejsi stają się nauczyciel i komisarz. Niezależnie od siebie, obaj dążą do tego samego celu: upewnienia się, czy przyczyną śmierci starszej pani było samobójstwo czy morderstwo. Pojawiają się, jak na scenie, kolejne osoby; pomaleńku ujawniają się nowe przesłanki, wskazówki i błędne tropy; niemal niezauważalnie obraz wydarzeń staje się coraz wyraźniejszy, czuje się, że rozwiązanie jest blisko, coraz bliżej ...
Nie sposób było oderwać się od książki, odłożyłam ją dopiero po przeczytaniu ostatnich słów, późną nocą ....
I jestem zachwycona! Jest to bardzo dobrze napisany kryminał, język i styl są po prostu świetne, historia ciekawa, wszystkie postacie żywe i rzeczywiste, znakomicie wykreowane, a sprawa dość zagmatwana, bo mająca swój początek w dalekiej przeszłości, z której niewiele się zachowało, zwłaszcza w ludzkiej pamięci.
Czy polecam? Oczywiście! Zwłaszcza lubiącym kryminały, w których sednem rzeczy jest zagadka, a nie przerażanie czytelnika zbrodniami i okrucieństwem nie z tej ziemi. Z jedną uwagą: "Kontrapunkt" i seria "Karolina Morawiecka (wdowa po aptekarzu)" różnią się od siebie jak śliwki od ananasa. Jeśli ktoś zna już wcześniejsze książki autorki i liczy na solidną porcję humoru, może poczuć się zawiedziony. Kto zacznie od "Kontrapunktu" - może zdziwić się narracją książek o wdowie. Najważniejsze - wszystkie one są bardzo dobre. A że aż tak bardzo różne? Różnorodność to dobre zjawisko ...
Czy wszystko jest tym, czym się wydaje? Rozgrzany od czerwcowego słońca Kraków. Michał Szelężny, trzydziestopięcioletni nauczyciel historii, znajduje zwłoki swojej sąsiadki Marii Stranowskiej. Pol...
Czy wszystko jest tym, czym się wydaje? Rozgrzany od czerwcowego słońca Kraków. Michał Szelężny, trzydziestopięcioletni nauczyciel historii, znajduje zwłoki swojej sąsiadki Marii Stranowskiej. Pol...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @Danuta_Chodkowska
Z matką w koszyku
@Obrazek @Obrazek Monika Wawrzyńska zachwyciła mnie absolutnie swoją "Trylogią funeralną", napisaną i "z przytupem", i z dużą ilością humoru, czyli tak jak lubię. To...
Nie samym mięsem żyje człowiek ... Bo choć jest ono pokarmem bardzo pożądanym, popularnym i uchodzi za żywność najbardziej wartościową, to człowiek, jako istota wszystko...