To tylko przyjaciel recenzja

Tylko z Tobą mogę być sobą

Autor: @zkotemczytane ·2 minuty
2020-07-28
Skomentuj
6 Polubień
Wprost nie mogę uwierzyć, że to debiut Abby Jimenez. „To tylko przyjaciel” to romans na miarę dzisiejszych czasów. Początkowo z wielkim dystansem podchodziłam do sloganu „hit tego lata”, ale nie zdziwię się, jak książka zawładnie rynkiem wydawniczym i roztopi wiele serc.
Nieidealna bohaterka to pierwszy, najważniejszy plus tej historii. Kristen nie jest słodką babeczką, która głupio śmieje się za każdym razem, gdy rozmawia z nią mężczyzna. Wie dokładnie, czego chce i nie będzie dostosowywała się do innych. Kristen lubi sarkazm, przez co niektórzy odbierają jej poczucie humoru jako nieco obraźliwe. Żyje z chłopakiem na odległość, czekając cierpliwie na jego powrót z misji wojskowej. Specjalnie dla nich kupiła dom, aby już niedługo mogli zacząć wspólne życie. Pierwszy lat w literaturze spotykam się z tym, że kobieta cierpi z powodu okresu i to na samym początku powieści. Co więcej, to nie ona powoduje kolizje drogą tylko Josh! Ich poznanie ocieka humorem, niesamowitymi docinkami, a co najlepsze, wkrótce będą musieli ze sobą nie tylko rozmawiać o ewentualnych uszkodzeniach samochodu, ale także o organizacji ślubu najlepszych przyjaciół. Kristen brakuje bliskości, ale wierna ideałom opiera się urokowi Josha. W końcu ma ich łączyć tylko przyjaźń, prawda?
Nie mogę uwierzyć, że to debiut, bo mało który autor potrafi tak grać na emocjach czytelnika, angażując go w historię. Raz lubiłam Kristien, potem mnie irytowała, za chwilę miałam ochotę rzucić książką w kąt, bo tak nie zgadzałam się z jej decyzjami. Moje obrażanie nie trwało długo, w końcu musiałam wiedzieć, co będzie dalej. Wiecie, dlaczego ta książka jest warta uwagi? To nie jest zwykły romans, o tym jak nie potrafimy ze sobą rozmawiać i boimy się zaangażowania. To piękna historia o miłości, którą podstawą jest przyjaźń, o zaufaniu i akceptacji samej siebie. Autorka podkreśla, że zmiana jest procesem, a wiele czynników nie mają prawa definiować naszej wartości. Bo zawsze znajdzie się ktoś, kto z nami wskoczy w ogień. To nie jest historia o tym, że wszystko dobrze się kończy, bo bohaterka znalazła miłość. Jestem zaskoczona, jak w tak lekkiej formie autorka poruszyła temat mięśniaków na macicy, bezpłodności, strachu, ataków paniki, rozpaczy, tęsknoty…
Będę z wielką niecierpliwością czekać na kolejne książki od tej autorki. Właśnie takich emocji oczekuję od romansów, a nie przesłodzonej opowiastki o brutalnym mężczyźnie i szarej myszce. Prawdziwość wydarzeń sprawia, że widzimy te obrazki przed oczami, życzymy dobrze bohaterom, a potem razem z nimi płaczemy – czasami ze szczęścia, czasami z rozpaczy. Szczera narracja pisana z dwóch perspektyw pozwala nam inaczej widzieć fabułę, przez co, stajemy się zupełnie bezbronni wobec uczuć, którymi bawi się Abyy Jimenez.
Polecam Wam „To tylko przyjaciel”, jeśli poszukujecie książki na lato, która spowoduje szybsze bicie serca.
Dziękuję Wydawnictwu Muza za przygodę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-28
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To tylko przyjaciel
To tylko przyjaciel
Abby Jimenez
8.0/10

Kristen Peterson ceni w życiu niezależność i przyjaźń. Nie ma czasu dla facetów, którzy nie rozumieją jej poczucia humoru, ma go za to zawsze dla przyjaciół, ukochanego psa i własnej firmy, którą prę...

Komentarze
To tylko przyjaciel
To tylko przyjaciel
Abby Jimenez
8.0/10
Kristen Peterson ceni w życiu niezależność i przyjaźń. Nie ma czasu dla facetów, którzy nie rozumieją jej poczucia humoru, ma go za to zawsze dla przyjaciół, ukochanego psa i własnej firmy, którą prę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Przyjaźń damsko-męska nie istnieje. Zwykle kończy się w łóżku, w zawiązku albo złamanym sercem. W najgorszym przypadku wszystkim po kolei.” Jak będzie w tym przypadku? Kristen Peterson w życiu ceni...

@katexx91 @katexx91

Czy kiedykolwiek znaleźliście się w strefie friendzone? Ja sobie nie przypominam takiej sytuacji. Poza tym ja jestem zdania, że nie można się przyjaźnić z facetem. Zawsze któreś będzie chciało sprób...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl