A żyć trzeba dalej recenzja

Tylko niezła kontynuacja

Autor: @Bartlox ·1 minuta
2021-01-28
Skomentuj
1 Polubienie
Jestem naprawdę wielkim fanem Goszczurnego, uważam go za jednego z najbardziej niedocenionych pisarzy w dziejach Polski. Jednak nie mogę z czystym sercem wychwalać "A żyć trzeba dalej", to jego najsłabsza powieść, w każdym razie z tych, które znam. Nie znaczy to bynajmniej, że zła, po prostu nie-aż-tak-dobra.

Sam pomysł by pociągnąć historię, która wcześnie wydawała się przecież całkowicie zamkniętą, jest świetny. Opowieść z pierwszego tomu tej dylogii, "Morze nie odda ofiar" jest bowiem właśnie zamknięta, kończąc lekturę tamtej, świetnej skądinąd historii, nie czujemy potrzeby kontynuacji. Ale niezależnie od naszych odczuć okazuje się, że coś przecież było potem, coś, czemu warto się przyjrzeć... Reakcje ludzi na tragedię, to jak odbiła się ona w psyche różnych postaci, to, jak odbiła się ona na ich życiu, także konkretne wydarzenia, jak choćby rozprawa przed sądem i to, co mówili na niej świadkowie. Co więc zawodzi? W dużej części wykonanie i to w tych punktach, które zazwyczaj się Goszczurnemu udają świetnie - nie czujemy miejsc opisanych w tekście, ich atmosfery, klimatu, niespecjalnie też prawdę mówiąc czujemy emocje. Tekst pod tym względem świetnie się zaczyna i doskonale wręcz kończy, jednakże w środku gęsto jest od, no cóż, mielizn. Coś zgrzyta, coś się nie zgrywa, nie układa. Co widać tym boleśniej na tle tych scen, które się Autorowi udały (Wenta vs Kozyra na pokładzie Dunaju czy późniejsza scena w knajpie) - pisałem już o tym raz czy dwa, w literaturze wyśmiewana często zasada, że wyjątek potwierdza regułę akurat działa. Za to muszę dać duży plus za umieszczoną w końcówce konfrontację postaw trzech pań, to zrobione po mistrzowsku i w pewnym momencie (w scenie w mieszkaniu Kozyry) naprawdę porusza.

Podsumowując - nie jest to książka zła, na pewno nie traci się nad nią czasu, ale nie jest też tak dobra, jak by mogła być. Wielki talent Goszczurnego tu nie w pełni się urzeczywistnił. No i, choć to niby zamknięta całość, to polecam jednak czytać po lekturze "Morze nie odda ofiar".

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A żyć trzeba dalej
A żyć trzeba dalej
Stanisław Goszczurny
7.5/10

"A żyć trzeba dalej" jest kontynuacją powieści "Morze nie odda ofiar". Joanna, żona marynarza, uczestniczy wraz z innymi "ofiarami" rozłąki w "babskim wieczorze". Wbrew zapowiedziom pojawia się tam ró...

Komentarze
A żyć trzeba dalej
A żyć trzeba dalej
Stanisław Goszczurny
7.5/10
"A żyć trzeba dalej" jest kontynuacją powieści "Morze nie odda ofiar". Joanna, żona marynarza, uczestniczy wraz z innymi "ofiarami" rozłąki w "babskim wieczorze". Wbrew zapowiedziom pojawia się tam ró...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Bartlox

Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umiejętności przedstawiania wydarzeń

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego faceta, nic nie dowiedziawszy się o jego dzieciństwie...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
Pomyśl dwa razy
Gmatwaj bez końca

Harlanowi Cobenowi bardzo zależało na tym, by maksymalnie zagmatwać tę historię. By było w niej dużo może nie tyle nawet wydarzeń, ile, hmmm, szczegółów. Popatrzcie choć...

Recenzja książki Pomyśl dwa razy

Nowe recenzje

Klub Pickwicka
Klub Pickwicka
@klapa.agnie...:

Rzecz dzieje się w świecie dorożek, oberży, służących, pojedynków. W świecie gdzie słowo bynajmniej jest wyraźnie naduż...

Recenzja książki Klub Pickwicka
Włocławskie przesilenie
Nigdy nie wiadomo, co nam się może przytrafić.
@maciejek7:

Skusiła mnie okładka..., jej urzekające kolory i tajemnicza twarz dziewczyny, po prostu nie dały przejść obojętnie. I c...

Recenzja książki Włocławskie przesilenie
Deadline
Niepokojąca historia pewnej pisarki.
@anettaros.74:

Obecnie żyjemy w czasach, gdzie czas jest towarem deficytowym. Ciągle nam go brakuje. Termin deadline jest chyba każdem...

Recenzja książki Deadline
© 2007 - 2024 nakanapie.pl