W oryginalnym tytule zawarte są słowa klucze do książki Michaela Bootha: trzy tygrysy – Chiny, Japonia i Korea, podróż, gorzka historia, trwające konflikty. Całość stanowi w dużym stopniu reportaż, ale i książkę po części historyczną, a we fragmentach również pamiętnik z podróży. Odwiedzając kolejne kraje autor dzieli się z czytelnikami spostrzeżeniami na temat tarć, napięć i konfliktów trzech związanych ze sobą państw Dalekiego Wschodu. Ich złożoną historię, w swej książce Booth przedstawia z rozmaitych perspektyw: polityków, naukowców, ludzi doświadczonych przez wojny oraz zwyczajnych obywateli w każdym wieku. Wszyscy razem pomagają zrozumieć, do pewnego stopnia, skąd wynika wrogość i brak zaufania między trzema pozornie bliskimi sobie narodami.
Niewątpliwy atut książki stanowią uważność i talent autora, który potrafi wspaniale snuć dynamiczną opowieść. Z pewnością, dodatkowa zasługa w tym tłumacza, choć nie wiem czemu nie zdecydował się na odmienianie nazw lub pozostawienie pisowni angielskich, gdy istnieją polskie odpowiedniki. Opis z tyłu okładki sugeruje, że książka jest raczej zabawna… Przyznam, że zależy co kogo bawi, przytaczane anegdoty i fakty są niebywale interesujące, ale raczej przyznam, że od większości włos mi się na głowie jeżył, niż wzbudzały śmiech.
Podczas lektury odczułam, że zaczynam patrzeć na Azję z innej, szerszej perspektywy. Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie co by się stało, gdyby Japonia nie otworzyła się w drugiej połowie XIX wieku na świat, na politykę zagraniczną. Dzięki faktom zawartym w tej książce, mogłabym jednak podyskutować jak bardzo wpłynęło to na destabilizację utrzymującej się od wieków równowagi regionu.
Zaciekawionych nieco bardziej współczesnością, po II wojnie światowej, zainteresują historie Tajwanu, Chin i Hong Kongu oraz obu Korei. Zaryzykuję stwierdzenie, że z obecnej perspektywy globalnej są jednymi z najistotniejszych, a mimo tego, znane Europejczykom raczej pobieżnie.
Na początku książki Booth wspomina, że jeśli zacznie się kolejna wojna światowa to wybuchnie ona właśnie w tamtej części naszego globu. Czy w obliczu codziennych europejskich przepychanek politycznych wybiegamy myślami tak daleko?
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl