Turecki honor recenzja

Turecki honor

Autor: @asach1 ·2 minuty
2023-06-04
Skomentuj
12 Polubień
„ Trzeba iść do przodu, wyposażonym w wiedzę i narzędzia, które pomogą nam funkcjonować w codziennym życiu.” (str.21)

Jest to trzecia i ostatnia część sagi tureckiej. Basia po raz kolejny musi się otrząsnąć z zawiedzionej miłości, choć mąż nie odpuszczał. Błagał o kolejną szansę. Ale ona to już przecież przeżyła z pierwszym mężem. Odniesione porażki źle wpłynęły na jej psychikę i skończyły się terapią. Smutek, przygnębienie, zawiedzione nadzieje, zdradzona miłość, z tym musiała żyć i było jej ciężko. Terapia odniosła pożądany skutek. Powoli odnajdywała siebie, układała sobie nową rzeczywistość, wychodziła na prostą. Spojrzała na siebie z dystansu i dostrzegła jakie popełniała błędy i jakie niemądre decyzje podejmowała.

Za namową przyjaciółki decyduje się na powrót do Turcji i podjęcie tam pracy. Jednak ciągle wspomina i cierpi. Pociesza ją przyjaciółka u której zamieszkała, która jednak z czasem okazuje się jej wrogiem. Mimo tylu przykrych doświadczeń, Basia dalej popełniała błędy w ocenie innych. Poznaje prawdę o swojej przyjaciółce i motywy jakie nią kierowały.

Basia musiała dokonać wyboru. Czy wybrać spokojne, samotne życie bez ukochanego człowieka, karmiąc się wspomnieniami, czy pełen uniesień, kłótni związek z porywczym Turkiem. Jej mąż robił wszystko by ją odzyskać, zerwał nawet kontakty z rodziną co było nie do pomyślenia w Turcji, gdzie rodzina stała na pierwszym miejscu.

Mimo iż tak długo była w Turcji, wciąż dowiadywała się nowych rzeczy o tym kraju. Czasem rzeczy, które brała za pewnik z bliska nabierały innego wymiaru.

Wszystkie trzy części były kopalnią wiadomości o Turcji, jej kulturze, zwyczajach i obyczajach. Polacy którzy przyjeżdżali do tego kraju byli zaszokowani tym co zobaczyli. Myśleli o pustyni, jeżdżących po niej wielbłądach a tu taki szok. Wschód kraju był biedny i zacofany. Tutaj wiele kobiet żyło w nieświadomości, jakie prawa im przysługują. Często nie chodziły do szkół a decyzje podejmowane przez rodziców, braci czy innych męskich członków rodziny traktowały jako świętość. Żyją pod dyktando rodziny i nie sprzeciwiają się temu.

Nie bronią zabijania w imię honoru, by tylko zachować dobre imię. Najgorsze było to, że kobiety były strażniczkami tych okropnych tradycji. Wszystko w imię honoru. Jeśli rodzina nie chciała by mężczyzna poszedł do więzienia za zabójstwo w imię honoru, zmuszało się ofiarę do popełnienia samobójstwa.

Z jednej strony okrutne obrzędy, z drugiej ciekawe opisy jak wygląda wieczór panieński, sam ślub czy pogrzeb. Jak cenną wartością jest rodzina, gdzie każdy staje w obronie innych członków rodziny. Znajdujemy też piękne opisy cennych zabytków kultury tureckiej, choć czasem miały greckie korzenie.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-04
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Turecki honor
Turecki honor
"Mira Hafif"
7/10
Cykl: Turecka saga, tom 3

Kiedy serce nie potrafi zapomnieć… Basia próbuje zbudować w Turcji nowe życie bez Demira. Znajduje pracę z Samsunie i przeprowadza się nad Morze Czarne. Dzieli mieszkanie z przyjaciółką i za jej rad...

Komentarze
Turecki honor
Turecki honor
"Mira Hafif"
7/10
Cykl: Turecka saga, tom 3
Kiedy serce nie potrafi zapomnieć… Basia próbuje zbudować w Turcji nowe życie bez Demira. Znajduje pracę z Samsunie i przeprowadza się nad Morze Czarne. Dzieli mieszkanie z przyjaciółką i za jej rad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asach1

Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka
Coraz mniej światła
Coraz mniej światła

„ Ile niewłaściwych dróg trzeba przejść, żeby znaleźć w końcu tę właściwą.” (str.464) Jest to smutna i przygnębiająca historia przyjaźni czterech dziewczyn, mieszkane...

Recenzja książki Coraz mniej światła

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl