Czas na miłość recenzja

Trzy pokolenia kobiet: Wanda, Marta i Pola wspólnie prowadzą rodzinną restaurację Gościniec u Wajsów, która od lat ma swoich stałych klientów i jest ważnym miejscem na kulinarnej mapie stolicy. Wszystkie Panie Wajs nie mają szczęścia w miłości. I każda z nich, co do niej ma swoje niepokoje, obawy i lęki.
Jednak ten, kto spodziewa się tutaj ckliwego, kiepskiego romansu jest w dużym błędzie. Z resztą na, coś takiego szkoda byłoby mi czasu.

Dostajemy tutaj całą gamę wrażeń, bo jest tutaj pierwsza, młodzieńcza miłość Wandy i Cezarego, brak zgody rodziców dziewczyny, aby mogli być razem. Mamy też tutaj tragedię i to podwójną, ponieważ Cezary na skutek ciężkiego pobicia traci pamięć, zaś Wanda całe lata żyję w niepewności, czy Cezary żyje. I na niepewność jest dla niej gorsza od najbardziej bolesnej prawdy. Dopiero przed wnuczką, Polą zdradza od lat skrywaną tajemnice. I to ona pomaże ją rozwiązać.
Jej córka, Marta prowadzi rodzinną restauracje Gościniec u Wajsów. Po rozczarowaniu ojcem Poli i kolejnym nie udanym związku jest przekonana, że już zawsze będzie sama. Wszystko się zmienia, kiedy restauracja zaczyna mieć,kłopoty finansowe, kucharz zostaje zwolniony. A wszystkie te problemy są spowodowane nie pochlebnym artykułem blogera o ciekawym pseudonimie Kogut Domowy. Wtedy sprawy w swoje ręce bierze, Pola, która chcę go przekonać, że to, co napisał jest stronnicze. I jak wybawca pojawia się mistrz chochli Krzysztof Wilkowski, który pasją do gotowania zdobywa podniebienia gości wprowadzając do karty dania z czasów starej Warszawy. Zdobywa też, coś znaczenie ważniejszego, bo zaufanie, a z czasem także serce właścicielki restauracji, która nie ma już potrzeby, aby wszystko kontrolować. Przypadkiem okazuje się, że Krzysztof Wilkowski skrywa tajemnice. Jaką i czym kierował się, chcąc zdobyć zatrudnienie w restauracji ? Tego dowiecie sięgając po książkę.

Pola pełna zaangażowania, ciekawych pomysłów,pasjonatka dziennikarstwa. Odbywa staż w jednej z warszawskich gazet. W ramach dziennikarskiego eksperymentu umawia się z chłopakami poznanymi na portalach randkowych. Kolejne randki opisuje na łamach gazety, chcąc udowodnić, że prawdziwa miłość nie istnieje. Zmienia zdanie, kiedy poznaje Mikołaja. Wtedy też chcę zakończyć eksperyment i powiedzieć prawdę, Mikołajowi. Jak chłopak na to zareaguje ? Co na zakończenie dziennikarskiego eksperymentu powie szafowa redakcji ? Co dla Poli będzie ważniejsze ? Odzyskanie Mikołaja, pozostanie wiernej temu, w co wierzy, czy naciskom szefowej?

Książka mocno zwraca uwagę na relacje miedzy babcią a wnuczką, lekko, ciekawie opisuje kulisy zarządzania restauracją, a także odsłania mechanizmy rządzące redakcyjnym światem.

Książka bardzo na tak.