Trzy po trzy recenzja

Trzy po trzy

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-03-30
Skomentuj
1 Polubienie
Do czwartego tomu serii Gej w wielkim mieście zabierałam się trochę jak przysłowiowy pies do jeża. Czemu? Szczerze mówiąc, gdzieś w środku miałam takie przeczucie, że jeszcze nie chcę rozstawać się z momentami zabawnymi perypetiami głównego bohatera. Jednak przezwyciężyłam sama siebie i kilka dni temu skończyłam czytać Trzy po trzy.

Wydawać by się mogło, że gorzej być nie może - a w zasadzie, takie myśli chodzą po głowie głównego bohatera. Choć wszystko najwidoczniej staje naprzeciw mężczyźnie, on uparcie idzie do przodu, choć nie bez trudu. Nadal poszukuje... w zasadzie czego? Być może spokoju, uwolnienia się od trudnej przeszłości i toksycznej rodziny. Na jego drodze ponownie staje Wiktor, jednak główny bohater nie do końca wie, jak sobie z tym poradzić. Na szczęście ma przy sobie Ninę, Eryka... i Arka. Czy gej w końcu znajdzie lekarstwo na swoje niepowodzenia?

W opisie uparcie tkwi zdanie, że Trzy po trzy to najlepsza część całej serii. Pragnę się z tym nie zgodzić, ponieważ dla mnie ta książka była słabsza niż Nie w moim typie (tom trzeci), więc zdecydowanie nie nazwałabym jej najlepszą. W dodatku przez pierwsze kilkadziesiąt stron nie potrafiłam się wgryźć w tę historię.

Główny bohater znowu zaliczył spadek formy w porównaniu do poprzedniej części. Na powrót stał się irytujący, niewiedzący czego konkretnie chce oraz skutecznie zaczął zrażać do siebie swoich przyjaciół - w tym i mnie, jako czytelnika. Śmiem nawet rzec, że to akurat wychodziło mu najlepiej. Nie mam niestety pojęcia, czy Mikołaj Milcke specjalnie bawi się tą postacią, nadając jej coraz to bardziej denerwujące cechy, czy wychodzi tak kompletnie przez przypadek.

Pozytywne zaskoczenie, jeśli chodzi o Ninę. Z lekkoducha, nieprzejmującego się życiem, zaczęła przeistaczać się w kobietę, której zależy na miłości, na poczuciu bezpieczeństwa oraz przyznała się, iż myśli o małżeństwie i założeniu rodziny. Dzięki temu zyskała w moich oczach. Ponadto autor również dzięki temu zyskał, ponieważ wykreował postać, która można powiedzieć, że dorasta z każdym kolejnym tomem. W dwóch słowach: ogromny plus!

Na ogromny plus jest również to, co autor przekazał w tej książce. Nie warto trwać w tzw. pół miłości, a tym bardziej w związku, którego nie jesteśmy pewni. Raz, że szkoda naszych uczuć, a także i uczuć drugiej osoby, a dwa – szkoda po prostu czasu. Brutalnie, lecz szczerze.

Niestety ten czwarty tom jest o wiele słabszy od trzeciego (co napisałam już z resztą wyżej), choć i tutaj nie zabrakło ciekawych, a niekiedy nawet szokujących zwrotów akcji. Myślę, że wpływ na moje odczucia po lekturze tej książki miało zachowanie głównego bohatera, które po prostu okropnie działało mi na nerwy.

Mimo wszystko osobom, które czytały poprzednie tomy, polecam sięgnąć i po ten, ponieważ jest dobrym uzupełnieniem całej historii Geja w wielkim mieście, a dodatkowo może Wam spodobać się bardziej niż mnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy po trzy
Trzy po trzy
"Mikołaj Milcke"
6.7/10
Cykl: Gej w wielkim mieście, tom 4

Lepiej być samotnym niż trwać w półmiłości. Są takie chwile, gdy wydaje się, że gorzej być nie może. Właśnie w takim momencie spotykamy w „Trzy po trzy” geja w wielkim mieście. Mimo że bohater wciąż i...

Komentarze
Trzy po trzy
Trzy po trzy
"Mikołaj Milcke"
6.7/10
Cykl: Gej w wielkim mieście, tom 4
Lepiej być samotnym niż trwać w półmiłości. Są takie chwile, gdy wydaje się, że gorzej być nie może. Właśnie w takim momencie spotykamy w „Trzy po trzy” geja w wielkim mieście. Mimo że bohater wciąż i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już ostatnia odsłona przygód bezimiennego geja. Jest już dojrzałym mężczyzną, marzy o stabilizacji i życiu u boku tego jedynego, wymarzonego mężczyzny. Jak to w życiu bywa, nie omijają go przykre ...

@malgosialegn @malgosialegn

Życie może być nieprzewidywalne i przewrotne. O tym dowiaduje się bohater książki Trzy po trzy. W dniu pogrzebu matki pojawia się dawno niewidziana osoba, która znowu namiesza w życiu geja. W poprz...

@silwana @silwana

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl