Klubowe dziewczyny recenzja

Trzy kobiety. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
około 2 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
Z twórczością Ewy Hansen po raz pierwszy zetknęłam się, czytając „Olgę”. Zachwycił mnie sposób ukazania problemów, uczuć i swoboda kształtowania naturalnie brzmiącej literackiej wypowiedzi. Biorąc do ręki „Klubowe dziewczyny”, jakąś częścią siebie czułam, że autorka mnie zaskoczy. Nie pomyliłam się.

Trzy kobiety. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

„Klubowe dziewczyny" to trzy opowiadania. Każde o innej bohaterce. Poznajemy je w dusznym od dymu i zapachów rozgrzanych tańcem ciał dudniącym muzyką jednym z nocnych klubów Warszawy.

Przyszły się zabawić? Odreagować po pracy? Wypić kilka drinków? Poznać kogoś? Szukają erotycznych doznań? Czego szukają w takim miejscu? Kto się kryje za mocniejszym makijażem, za odsłaniającym trochę ciała strojem?

„Ostatnia nocka” wstrząsnęła mną na tyle, by się zatrzymać i długo, długo myśleć o tym , co przeczytałam. Płakałam. Jak łatwo można się pomylić, patrząc na kogoś i oceniając go z daleka! Bo oceniamy. Dzieje się to jakby wbrew naszej woli. Staram się tego nie robić. Włączam guzik „stop”, by dać sobie i drugiej osobie szansę. Po przeczytaniu już pierwszego tekstu z książki Hansen jeszcze mocniej wciskam wspomniany guzik, pomna ile dramatów może kryć cielesna powłoka, ile bolesnych doświadczeń kryje się za oburzającym czasami zachowaniem czy raniącymi słowami.

„Dziewczyna Pana T.” i „Odczytał, nie odpisał” traktują o niszczącym wpływie toksycznych relacji, o szukaniu głębszych uczuć, doznań, tego jedynego i trudach uwolnienia się z paraliżujących życie więzów.

W trzech niepozornej objętości opowiadaniach zmieściło się dużo bolesnych emocji. Doskonale ukazane rozterki, tajemnice, pragnienia, lęki pozwalają wczuć się w sytuację bohaterek i poczuć ich wewnętrzny ból. Z każdą kolejną stroną odsłaniana jest skrawek po skrawku przeszłość kobiet tonących w morzu emocji.
Ewa Hansen świetnie buduje napięcie i rzuca czytelnika w wir niepokojących informacji. Ukazuje bagaż doświadczeń swoich bohaterek, a każda z nich jest inna, wyrazista, skomplikowana i niezwykle naturalna.

Czytelnicze doznania potęguje intensywność pierwszoosobowej narracji. Z każdym zdaniem jest się bliżej Marty, Janki i Wery, ale wciąż nie ma się pewności, czy powiedziały wszystko. To niesamowite.

Poruszane przez autorkę tematy rzucają światło na ważkie społecznie i psychologicznie sprawy. Ukazują samotność jednostki w hałaśliwym współczesnym świecie. Przynoszą refleksje i łzy, stawiają pytania...

Przeczytajcie. Przeżyjcie to sami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klubowe dziewczyny
Klubowe dziewczyny
Ewa Hansen
8/10

Zajrzyj do świata dziewczyn z klubu, a przekonasz się, jakie są naprawdę. Piątkowa noc, modny klub na Mazowieckiej w Warszawie. Morze alkoholu, przystojni mężczyźni, niezobowiązujący seks – czy może...

Komentarze
Klubowe dziewczyny
Klubowe dziewczyny
Ewa Hansen
8/10
Zajrzyj do świata dziewczyn z klubu, a przekonasz się, jakie są naprawdę. Piątkowa noc, modny klub na Mazowieckiej w Warszawie. Morze alkoholu, przystojni mężczyźni, niezobowiązujący seks – czy może...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja ''Klubowe dziewczyny'' Ewa Hansen Ilość stron: 164 Egzemplarz pochodzi z mojej prywatnej biblioteczki. ✩ Dwa tygodnie temu, odwiedzając swoje rodzinne strony, odwiedziłam również salon Emp...

@Justyna_czytam_recenzuje @Justyna_czytam_recenzuje

„Całość sprawiła, że doszłam, rozsypując się całkowicie na kawałki, również emocjonalnie. Płakałam jak dziecko. Ze strachu. Z żalu. Z nienawiści do siebie. Do swojego ciała, że zawiodło. Z przyjemnoś...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Hołd pruski
Maryna. Hołd ruski

„Jeżeli o Francji mówi się jako o ojczyźnie serów, o Włoszech – wina, a Polsce – bigosu, tak Rosję początku XVII stulecia śmiało nazwać by można krainą samozwańców.” W ...

Recenzja książki Hołd pruski
W tym momencie
W tym momencie. Podróże w czasie

W dzieciństwie przeczytałam książkę „Godzina pąsowej róży” Marii Krüger, potem obejrzałam na jej podstawie nakręcony film i byłam zachwycona podróżą w czasie. Gdy w Drea...

Recenzja książki W tym momencie

Nowe recenzje

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl