"Szczęście jest wtedy, gdy lubisz swoje odbicie w lustrze. A rano cieszysz się, że zaczyna się kolejny dzień". (str.559)
Historie trzech kobiet, których los ciężko doświadczył. Obok krótkich chwil szczęścia i radości ich życie było smutne, doznały wielu zawodów i rozczarowań. Z ciążącą nad nimi klątwą rzuconą na nestorkę rodu wiążącą się z dawaniem i jednoczesnym zabieraniem czegoś wartościowego z ich życia. Ich marzenia o lepszej przeszłości nigdy się nie spełniły. Mężczyźni z którymi się wiązały raczej utrudniali im życie niż służyli wsparciem, a miłość, którą okazywali była skierowana na osiągnięcie celu jaki sobie postawili.
Postacie były fikcyjne , lecz w ich życiu Autor umieścił prawdziwe zdarzenia z dziejów członków jego rodziny. Autentyczne są też wydarzenia historyczne.
Trzy historie każda inna, przejmująca. Najciekawsza moim zdaniem jest historia babci. Latem 1939 trafia do wołyńskiego majątku, gdzie udziela korepetycji. Jej zauroczenie synem dziedziców i jedno zbliżenie owocuje...
Wybucha wojna Ukraińcy dokonują słynnej rzezi na Polakach. By ratować siebie i obdarzoną niezwykłym darem córkę wraca do rodzinnej Warszawy. Wielokrotnie jej życie było zagrożone, lecz by chronić swoje dziecko pokonywała strach, znajdowała siłę by wyjść z opresji, nie cofała się przed niczym.
Jej córka zbuntowana nastolatka przesiąknięta ideałami komunistycznymi, z traumatycznymi przeżyciami z Kresów nie potrafiła znaleźć wspólnego języka z matką, wręcz jej nienawidziła. Miała jej za złe wszystkie ograniczenia jakie stawiała jej rodzicielka w trosce o bezpieczeństwo. W akcie desperacji, lecz też częściowo zemsty podejmuje działania, które skrzywdziły matkę i wielu innych ludzi i zadecydowały o ich dalszych losach.
Jej ukochany przeobraził się w sadystyczno - pedantycznego męża, któremu się bezwolnie poddała. Z cierpliwością znosiła upokorzenia, przykre incydenty, które przygotowywał jej partner. Kiedy poznaje smak prawdziwej miłości i krystalizowały się plany na przyszłość szybko zostały brutalnie przerwane.
Najmłodsza z nich wychowanka domu dziecka, zmuszona walczyć o siebie, swój honor stwarzając tym samym problemy wychowawcze. Drogi matki i córki nie zeszły się ,za to babci i wnuczki tak.Była kobietą sukcesu,wszystko co sobie założyła osiągała. Kiedy jednak przychodzi porażka niszczy to, co miała w życiu najcenniejsze.
Wiele ważnych spraw zostało zrozumiane zbyt późno w życiu każdej z nich, wiele rzeczy było błędnie interpretowane.Zemsta kojąca cierpienia, bez zastanawiania się nad konsekwencjami. Działanie pod wpływem impulsu, a kiedy prawda zostaje odkryta pojawiają się wyrzuty sumienia i żal, lecz przeszłego czasu nie można cofnąć, trzeba żyć dalej ratując to, co jest jeszcze do uratowania.