"Czasem zapach, dotyk czy znalezienie się w odpowiednim miejscu wystarczą, żeby nasze życie zmieniło się na zawsze. Nasze historie się łączą, chociaż pozornie nie mamy że sobą nic wspólnego"
Książka jest zbiorem pięciu opowiadań. Poznajemy tu kilku bohaterów, których nic ze sobą nie łączy. Jednak jest coś, co sprawia, że ich różne historie mają wspólny mianownik. A mianowicie, trudy ludzkiego życia... ale kto z nimi nie żyje. Każdy boryka się że swoimi problemami i trudami codzienności. I to właśnie sprawia, że książka przez swój uniwersalizm, trafia tak dobrze w świat czytelnika. O ludzkim pierwiastku w powieściach zawsze dobrze się czyta. I tak było tym razem.
Mężczyzna, który przeżywa bardzo bolesne rozstanie i którego, zapach ukochanej kobiety, prześladuje w dzień i nocy. I gdy wspomnienia wspólnie przeżytego czasu bombardują go w każdym dniu, ciężko mu odnaleźć radość w codziennym życiu.
Pojawienie się dziecka może wywrócić świat rodziców do góry nogami. I jeżeli dochodzi do tego jeszcze kwestia pewnej "inności" noworodka, wtedy może pojawić się inne trudności. I to z nimi przyjdzie się mierzyć naszym bohaterom, w kolejnym opowiadaniu.
Miłość matki do dziecka jest niewyobrażalnie wielka. Kiedy cierpi dziecko, to nie cierpi samo. Jeżeli dzieje mu się krzywda, matka jest w stanie zrobić wszystko aby go uchronić, a jeśli nie może tego dokonać, szuka zemsty na oprawcach. Tak jak bohaterka kolejnego opowiadania, walcząca z chęcią zemsty na człowieku, który skrzywdził jej syna.
Bliźniaczki, rozdzielone w dzieciństwie, odnajduje się w dorosłym życiu. Różni jej wszystko, a łączy ...okazuje się że bardzo wiele. Czy uda im się no nowo zbudować swoje relacje relacje?
Młody mężczyzna w wyniku wypadku traci pamięć... ale nie tylko ją. Uczucia do bliskich również uległy zapomnieniu. Czy zdoła na nowo podkładać swój świat i życie?
"Stany splątane" uczą, dają nadzieję i uświadamiają. Autor w fanatyczny sposób oddał nam emocje i uczucia bohaterów. Dzięki temu mogliśmy współodczuwać z nimi ich historie i próby odnalezienia siebie w świecie i odbudowania swojego życia na nowo. Bo kto z nas nie doświadczył bólu , rozczarowania, tęsknoty czy innych negatywnych emocji. Myślę, że każdy. I dlatego ta powieść jest wartościowa i cenna że względu na swój przekaz. W przedstawionych opowiadaniach, każdy z nas może odnaleźć cząstkę siebie lub swojej historii. Wyśmienity kunszt autora sprawił, że książkę czytało się jednym tchem. I to nie dynamika akcji o tym przesadzała, a te emocje i życie, takie zwyczajne bez lukrowania, oraz związane z nimi stany. Pisarz, niczym psychoanalityk, ze szczególną dokładnością analizuje różne "stany" człowieka, znajdującego się w różnych sytuacjach i momentach swojego życia. A wykreowanych bohaterów można traktować uniwersalnie, ponieważ każdy w mniejszym lub większym stopniu, może się z nimi utożsamić. Lektura zapewnia ogrom wrażeń poprzez swoją głębie i możliwość zajrzenia w zakamarki duszy człowieka, doświadczonego przez życie. "Stany splątane" to absolutnie świetna lektura, w którą naprawdę warto się zanurzyć, by doznać wielu emocji i piękna zawartego w samym przesłaniu.