Spadek recenzja

Natalia jest dojrzałą kobietą. Od wielu lat ma męża, który sporo czasu poświęca swojej firmie. Ma też dorosłą córkę która zaczyna studia. Jej życie pomału zaczyna się sypać gdy odnajduje dowody zdrady, a gdy wynajmuje detektywa i sprawa wychodzi na jaw pozostaje jej juz tylko wnieśc o rozwód i wyprowadzić się z domu. Na szczęście ma gdzie uciekać bo pod Warszaw na wsi odziedziczyła w spadku po dziadkach domek zwany Romanówka. To tam po śmierci mamy spędziła swoje dzieciństwo pod opieką babci Zofii i dziadka. Wszelkie wspomnienia jakie ma wracają ze zdwojoną siłą kiedy przekracza próg domu. Odzywają się demony przeszłości i ukazują to czego Natalia nie widziała będąc dzieckiem. Dom znajduje się w małej wsi gdzie każdy zna każdego, na jednym końcu ktoś szepta a na drugim już słyszą i niosą plotkę dalej. Do tego wszystkiego dochodzi tajemnicza piwnica z łańcuchami, romanse, napady z bonią, morderstwo i ukryty skarb o którym nikt nic nie wie. Skrzypiące okna i schody to przy tym nic takiego. Natalia jednak się nie zraża postanawia zostać w domostwie i wyremontować je na ile się da aby tam prowadzić pensjonat. Komu to przeszkadza i kto chce jej zaszkodzić?
Sięgając po tę książkę totalnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Okazało się jednak że trafiłam na spore odkrycie, jest to debiut autorki ale bardzo udany, na tyle, że pochłonęłam całą książkę w dwa wieczory. Ta tajemnica zawarta w zwykłej obyczajówce jest super alternatywą dla zwykłych historii jakich wiele. Nawiązania do historii z czasów wojny bardzo mi się podobały i nadawały takiej tajemniczości całej fabule. Do tego ten ukryty skarb o którym się dowiadujemy, sama miałam ochotę go poszukać. Super postacie, polubiłam chyba każdą z nich, nawet niewiernego Wiktora który pomimo swoich wad idealnie odgrywa swoją rolę. Najbardziej polubiłam Karolinę, panią weterynarz która staje się jednocześnie przyjaciółką Natalii i lekarką dla jej zwierzęcych przyjaciół. Tu każdy bohater ma znaczenie i wcześniej czy później jego pojawienie się nabiera głębszego sensu. Nie mogę się doczekać aż sięgnę po drugą część tej historii. Ta kończy się zachęcająco.