Sekret sióstr recenzja

Traumy z dzieciństwa i ich wpływ na życie

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2022-09-17
Skomentuj
1 Polubienie
Lucinda Berry z zawodu jest psychologiem specjalizującym się w traumach. Prowadzi badania w zakresie dziecięcych traum i wykorzystuje swoje doświadczenia naukowe w swoich thrillerach psychologicznych. „Sekret sióstr” jest czwartą wydaną w Polsce powieścią autorki.

Krystal i Nichole to siostry z przypadku, ale przede wszystkim z wyboru. Obie trafiły do rodziny zastępczej, gdzie na farmie mieszkały matka z córką i od początku trzymały się razem. Zawsze mogły na siebie liczyć. To się nie zmieniło, kiedy dorosły. Mimo trudnego dzieciństwa kobietom udało się ułożyć sobie życie. Krystal została szanowaną prawniczką, a Nichole szczęśliwie poślubiła architekta. Wydaje się, że wszystko w ich życiu idzie ku lepszemu. Do czasu, kiedy pewnego dnia Nichole podpala własny dom i więzi w nim swojego męża. Policja twierdzi, że chciała go zabić. Ona sama wygaduje jakieś niestworzone rzeczy, między innymi o tym, że jej mąż został podmieniony i tak naprawdę nie jest jej mężem. Nichole zostaje przewieziona do szpitala psychiatrycznego, a Krystal rzuca wszystko, aby pomóc siostrze wyjść na prostą. Rozpoczyna własne śledztwo, które doprowadzi ją do ich wspólnej, mrocznej przeszłości, o której tak bardzo chciały zapomnieć, do strasznej tragedii i bardzo dobrze strzeżonego kłamstwa. Czy Krystal uda się wybronić Nichole? Czy przeszłość, którą kobiety tak bardzo chciały zostawić za sobą, w końcu je dopadnie i zniszczy ich nowe życia, na które tak ciężko pracowały?

„Sekret sióstr” to thriller psychologiczny, który skupia się na traumach z dzieciństwa i podróży po najmroczniejszych zakątkach ludzkiej psychiki. Nie jest to najszybszy thriller, jaki czytałam. Uczciwie przyznam, że jego lektura szła mi dość opornie. Nie dlatego, że nie jest ciekawy, bo jest i to nawet bardzo. Ale dlatego, że jego akcja jest raczej powolna i nieco brakuje spektakularnych zwrotów akcji. Dość szybko poznajemy tytułowy sekret, jaki skrywają siostry. Później razem z Krystal próbujemy rozwikłać, jaki ma on związek z tym, co dzieje się w teraźniejszości. Książka jest ciekawie napisana. Mamy tu dwie perspektywy i dwie linie czasowe. Perspektywa Krystal przybliża czytelnikowi obecne wydarzenia, które skupiają się na jej wizytach w szpitalu i próbie rozwikłania zagadki dziwnego zachowania Nichole. Kobiety znają się jak łyse konie, dlatego Krystal jest tak trudno uwierzyć w to, jak zachowuje się i co mówi jej siostra. Zwyczajnie nic tu się nie klei. Razem z Krystal czytelnik zastanawia się, dlaczego Nichole próbowała zabić męża, skoro tak bardzo się kochali. Śledztwo zmierza w przeróżnych kierunkach, jest nawet podejrzenie, że Nichole udaje chorobę. Nie jest jednak łatwo dociec, o co tu może chodzić. Sporo jest w tej sprawie niewiadomych, jeszcze więcej niedopowiedzeń i sekretów, które skrywają bohaterowie. Nichole zabiera czytelnika w podróż po przeszłości sióstr, w której, w większości, działy się rzeczy, które wymykają się ludzkiemu rozumowaniu. Dzięki tej podróży poznajemy bohaterki znacznie lepiej. Widzimy, jakie wydarzenia je ukształtowały, dlaczego podejmowały takie, a nie inne decyzje i co ostatecznie sprawiło, że Nichole chciała zabić męża.

Thriller jest bardzo dobry pod względem psychologicznym, jednak zabrakło tu szybszej akcji, napięcia i wspomnianych wcześniej bardziej spektakularnych elementów zaskoczenia, bo jakieś oczywiście są. Pomysł na fabułę jest nietuzinkowy i jest ona konsekwentnie prowadzona. Bohaterom też nie mogę niczego zarzucić, bo są bardzo dobrze przemyślani i przedstawieni tak, że wypadają wiarygodnie. Szczególnie historia z dzieciństwa sióstr, mimo że nieprawdopodobna, wypada przekonująco. Aż trudno uwierzyć, że tak małe dzieci musiały doświadczyć takiego okrucieństwa. A to, co przeżyły w dzieciństwie, zostało z nimi już do końca. Szczególnie Nichole, bardziej wrażliwa, nie mogła sobie poradzić z przeszłością i to nawet wtedy, kiedy pokazywała światu coś zupełnie innego. Autorka bardzo dobrze zobrazowała w powieści, co dzieje się w dorosłym życiu osób, które w dzieciństwie doświadczyły traumy. Wyraźnie widać, jak duży wpływ na człowieka ma najwcześniejszy okres jego życia. Pod tym względem książka jest bardzo dobra, świetnie skonstruowana i zachęcająca do przemyśleń. Fajnie też została przedstawiona relacja sióstr, ich piękna, szczera i bardzo silna więź. Silniejsza nawet niż więzy krwi.

Mimo pewnych uwag, jakie mam do tej powieści, podobała mi się i mogę ją Wam polecić. Głównie z powodu rewelacyjnej psychologii postaci i ludzkich dramatów, których tu nie brakuje, a które z ogromną siłą chwytają za serce.

We współpracy z Wydawnictwem Filia.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret sióstr
Sekret sióstr
Lucinda Berry
7.2/10

Przybrane siostry Krystal i Nichole zawsze mogły na siebie liczyć, dlatego gdy Nichole zostaje przewieziona do szpitala psychiatrycznego po tym, jak próbowała zabić swojego męża, Krystal rzuca wszyst...

Komentarze
Sekret sióstr
Sekret sióstr
Lucinda Berry
7.2/10
Przybrane siostry Krystal i Nichole zawsze mogły na siebie liczyć, dlatego gdy Nichole zostaje przewieziona do szpitala psychiatrycznego po tym, jak próbowała zabić swojego męża, Krystal rzuca wszyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Sekret sióstr” – Lucinda Berry Krystal i Nicole nie łączny żadna więź rodzinna. Zostały siostrami z wyboru, gdyż obydwie zostały porzucone i wychowują się w rodzinnie zastępczej. Skoczyłyby z...

@sylwia923 @sylwia923

Na początku przyznam, że Lucinda Berry zachwyciła mnie książką "Idealne dziecko", dlatego chętnie sięgnęłam po thriller psychologiczny „Sekret sióstr”. Muszę jednak powiedzieć, że nieco się rozczarow...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Eutymia
Mega!

"Eutymia" to bezpośrednia kontynuacja "Diablaka" i serii o komisarzu Edmundzie Malejce. Akcja powieści zostaje przeniesiona tym razem do Szczawnicy i moich ulubionych, m...

Recenzja książki Eutymia
Zbrodnia i magia
Zbrodnia, magia, krowy i cała masa świetnego humoru

„Zbrodnia i magia” łączy elementy kryminału, fantasy, a nawet lekkiej obyczajówki, oferując nam zdecydowanie nietuzinkową mieszankę napięcia, humoru i magii. Historia os...

Recenzja książki Zbrodnia i magia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl