Jedną z najgorszych rzeczy, jakie mogą człowieka w życiu spotkać jest ponoszenie konsekwencji za niewłaściwe postępowanie kogoś z najbliższego otoczenia. Takie sytuacje zdarzają się dość często i nie zawsze są błahe, jeśli chodzi o stopień cierpienia osoby niewinnej karanej za czyjeś grzechy. Czasem kończy się tylko na strachu i innych dolegliwościach psychicznych, ale niestety bywa też tak, że pojawiają się również czyny fizyczne zagrażające życiu ofiary.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Anę, młodą dziewczynę, która jest córką bogatego biznesmena. Pewnego razu pod nieobecność swego ojca wybrała się wraz z przyjaciółką i ochroniarzem do klubu, by się trochę zabawić. Tam poznała tajemniczego, przystojnego mężczyznę, który jej się spodobał i to z nim zamierzała spędzić resztę wieczoru. Niestety jej ojciec wcześniej wrócił do domu, więc po namiętnym pocałunku musiała szybko wracać z klubu. Następnego dnia na cmentarzu w drodze do grobu swojej matki zostaje odurzona oraz porwana przez tajemniczego mężczyznę. Po wybudzeniu dowiedziała się o tym, że ma zostać wymieniona na jakieś dokumenty, które ma oddać jej ojciec, a jednym z porywaczy okazał się Patrick, ten sam mężczyzna poznany wcześniej w klubie. Jakie relacje połączą Patricka i Anę? Jak potoczą się interesy jej ojca z porywaczami? Jakie wydarzenia czekają jeszcze Anę? O tym w książce „Porwana. Niebezpieczna znajomość” autorstwa Sylvii Bloch.
Trauma
Zarówno Ana, jak i Patrick stracili w życiu bliskie osoby, co skutecznie oddziałuje w sposób negatywy na psychikę. Mężczyzna poprzez ciemne interesy swej rodziny stracił bliskie mu kobiety, co poskutkowało tym, że starał omijać się zlecenia dotyczące kobiet, gdyż nie był w stanie wykonać ewentualnego wyroku na niewinnej osobie mając przed oczami obraz swojej matki oraz żony zgładzonych przez bezwzględnych bandytów. Toteż, gdy dowiedział się kogo porwali, doznał kolejnych zmartwień znając ową dziewczynę z klubu. Ana po stracie matki i wiecznym życiu w zamkniętym domu pod okiem ochroniarzy, za błędy swego taty musiała jeszcze wiele się nacierpieć, co daje obraz skrzywdzonej dziewczyny przez los, a w zasadzie przez swego porywczego ojca. Takie sytuacje się zdarzają i to nie tylko w rodzinach mafijnych, ale też wśród zwykłych ludzi ktoś jest krzywdzony, za czyjeś winy. Pół biedy, jeśli te osoby znajdą kogoś kto w razie potrzeby wyciągnie pomocną rękę tak, jak w przypadku Any i Patricka, bo inaczej marny los czeka krzywdzoną osobę.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się dość płynnie, ale od razu ostrzegam, że osoby bardziej emocjonalne muszą być przygotowane na bardzo smutne chwile, które wystąpiły w tej pozycji. Myślę, że jako romans mafijny spełnia wszelkie wymogi tego gatunku i do niczego się nie można przyczepić, a jego dość nieduży gabaryt sprawia, że otrzymujemy samą esencję ciekawej akcji bez zbędnych opisów lub wydarzeń. Okładka może wywoływać u czytelnika wrażenie niepewności, jakiegoś niedopowiedzenia, tajemnicy, a dodatkowo wpada od razu w oko. Gorąco polecam tę emocjonalną pozycję wszystkim fanom romansów mafijnych pragnących przeżyć wraz z Aną i Patrickiem ich ciężki los po to, by zobaczyć, że nie warto karać kogoś, tylko dlatego, że jego bliski coś nam zawinił.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Sylvii Bloch.