Ścierwo recenzja

Tragiczna decyzja

Autor: @Grzechuczyta ·3 minuty
2021-07-31
Skomentuj
12 Polubień
Każda podjęta decyzja niesie za sobą pewne określone konsekwencje, niekiedy może skutkować różnymi zdarzeniami w dość długim odstępie czasowym. Efekty mogą być pozytywne i negatywne, więc czasem lepiej zastanowić się, czy warto ją podejmować, jeżeli nie jesteśmy pewni swojej wygranej, a możemy utracić wszystko i zostać z niczym na całe życie.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Sławka, który znudzony życiem na jednym z szarych i ponurych blokowisk Tarnowa, jedyny sens istnienia upatruje w ciągłym imprezowaniu, braniu i zdobywaniu narkotyków. Nie miał pracy, mieszkał z rodzicami i żył na ich utrzymaniu. Dość przygnębiony cały czas obmyślał plan jak wyjść z długów zaciągniętych u znajomych i lokalnego gangstera. Młodego Pio. On podobnie, jak jego kuzyn Marcin oraz całe młode towarzystwo żyło hip-hopem. Sławek będąc w odwiedzinach u babci w Kołaczycach wpadł na pewien pomysł, iż zacznie dostarczać trawkę młodym ludziom z okolic i w ten sposób wyjdzie z długów. Zbliżająca się domówka miała być pierwszą inicjacją jego kuzyna Marcina oraz jego znajomych, a zarazem otwarciem nowych możliwości dla Sławka. Jak potoczy się domówka? W co wplata się Sławek? Jakie interesy będzie prowadził Sławek, a kto na nich zyska? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Ścierwo” autorstwa DJ Trakmajstera vel Jarka Sterkowicza.

Pochopne decyzje

Akcja rozgrywa się tuż przed pielgrzymką papieża Jana Pawła II do Szwajcarii, która miała miejsce w 2004 roku, a więc wszystkie zdarzenia miały miejsce kilkanaście lat temu, czyli czytając tę książkę niektóre znane nam możliwości techniczno-informatyczne jeszcze nie istniały lub raczkowały, a powszechna wiedza o narkotykach była zapewne niedokładna w przeciwieństwie do obecnych lat. Wspomniałem o tym, gdyż zawsze należy pamiętać - czytając nawet fikcję literacką – o tym, jakie mógł mieć możliwości działania główny bohater, jak i cała reszta postaci pojawiających się w danej pozycji (wyjątek stanowi fantastyka). Te okoliczności nieco tłumaczą dość pochopne i przeważnie pechowe decyzje podejmowane przez Sławka, któremu interesy i chęć szybkiego zysku przesłoniły oczy na możliwe skutki idące za nimi. Książka może właśnie służyć, jako drogowskaz ku temu czego nie powinno się robić ukazując możliwe skutki określonych działań. Czasem w książkach brakuje tych ciemnych stron zażywania, bądź handlowania narkotykami, wręcz bywają chwalone, natomiast tu pokazana jest szara, nieciekawa rzeczywistość, jaka może czekać człowieka, gdy z tym problemem się osobiście zetknie.

Szarość życia

Dość ponure życie młodych mieszkańców blokowisk różni się od obecnych czasów tylko technologią, bo dalej wcale nie jest kolorowo, a problemy osób dorosłych też nie odbiegają od obecnej normy. Bezrobocie, niezbyt wygórowane perspektywy życiowe i brak sensu życia dalej są spotykane oczywiście wbrew temu, co mówią wszelako pojmowane media. Książka dla osób, które tego nie znają zapewne będzie wejściem w nieznany tajemniczy świat, który może okazać się dość nieprawdopodobny i nielogiczny, ale niestety tak było, jest i miejmy nadzieję, że długo już tak nie będzie. Obraz ukazany w książce jest dość ponury i skłania czytelnika do refleksji, gdzie obecnie się znajduje, czy jest szansa wyrwania się z ewentualnej rutyny i być może dość kiepskiego życia.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się dość wolno, ponieważ zawarta w niej historia skłania do dość poważnych rozważań, a szarość i brud życia przypomina pod względem barw o własnym, jak i całego otoczenia egzystowaniu, które rzadko bywa wesołe i wielobarwne. Zdarzały się też momenty dość komiczne, dzięki czemu jakość pozycji się podnosi. Dość zastanawiający i być może mylny jest gatunek określony przez lubimyczytać.pl, a mianowicie: „kryminał, sensacja, thriller”. Moim zdaniem jest to połączenie powieści obyczajowej, czarnej komedii i ewentualnie sensacji w tle zwłaszcza występującej pod koniec książki. Brak jest opisu na okładce z tyłu książki, ale za to w przedstawionych postaciach na niej, można doszukiwać się opisywanych bohaterów, co mogę uznać za plus. Polecam książkę wszystkim czytelnikom pragnącym poznać realia życia tamtych lat oraz tego z czym młody człowiek może zmagać się podczas każdego dnia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-25
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ścierwo
Ścierwo
Jarosław Sterkowicz "DJ Trakmajster"
8.9/10

"Ścierwo" to przygodowa powieść z brudną miłością i narkotykowymi porachunkami. Rozgrywa się na tarnowskim osiedlu i w małym miasteczku na Podkarpaciu, gdzie rujnuje jego sielską atmosferę. W tle wee...

Komentarze
Ścierwo
Ścierwo
Jarosław Sterkowicz "DJ Trakmajster"
8.9/10
"Ścierwo" to przygodowa powieść z brudną miłością i narkotykowymi porachunkami. Rozgrywa się na tarnowskim osiedlu i w małym miasteczku na Podkarpaciu, gdzie rujnuje jego sielską atmosferę. W tle wee...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy jedni z nas chcą wieść powolne, spokojne życie, wypełnione pracą i rodziną, inni czają się na okazje i lubią niebezpieczeństwo. Taką osobę poznajemy w debiutanckiej powieści Jarosława Sterkowicza...

@nawysokimobcasie @nawysokimobcasie

"Ścierwo" to debiut literacki Jarka Sterkowicza. Czy jest to debiut udany? Zaraz się przekonacie. Po książkę sięgnęłam z kilku względów. Po pierwsze akcja powieści rozgrywa się na Podkarpaciu, z k...

@Lirith @Lirith

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Kto mnie będzie czytał?
Współczesne problemy

Według wielu osób świat zmierza do destrukcji, aczkolwiek nie zawsze można się z tym zgodzić, gdyż wiele dziedzin ma charakter pozytywny. Z historii wiemy, że wiele dzia...

Recenzja książki Kto mnie będzie czytał?
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha i jej życie

W obecnych czasach, jeżeli ktoś dostrzega u siebie jakiś nadzwyczajny talent kojarzący się z czymś nadprzyrodzonym, to najczęściej ukrywa go przed światem w obawie przed...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl