„Trafny wybór” to błyskotliwa, prowokująca i pełna czarnego humoru powieść o malutkim miasteczku. Napisana z brutalną szczerością o naturze ludzkiej. Zawarty w niej humor, nie raz doprowadził mnie do łez. Bywają też momenty wzruszające i przy tym również uroniłam łezkę. Jak widać panuje równowaga zawarta w treści. Pozory mylą i to bardzo, nikt by nie pomyślał, że ludzie mogą skrywać aż takie tajemnice. Miałam okazje zapoznać się z różnymi opiniami na temat tej książki, bywają i negatywne. Dla niektórych jest ona nudna i nie jest nawet w małym stopniu tak dobra jak jej poprzednie książki. Każdy przywyknął już do tego, że pani Rowling pisze książki dla młodzieży, a tymczasem postawiła sobie wysoko poprzeczkę. Inny klimat, ale naprawdę dobrze jej to wyszło. Pierwsza powieść dla dorosłych i od razu napisana z wielką klasą. Nie można wiecznie pisać książek dla dzieci, a tym bardziej, że opowiadanie historii jest niewątpliwą zaletą autorki. Na pewno odmienny jest styl, tej powieści od poprzednich pozycji, jednak nie możemy się zniechęcać, opisem na okładce czy też opiniami kilku osób. Chociaż jeśli o opis z okładki chodzi, to mnie akurat zainteresował dlatego wybrałam tę książkę spośród innych. Byłam również ciekawa jak z taką powieścią poradzi sobie autorka. Jestem mile zaskoczona. Poruszane są tutaj bardzo ważne sprawy ludzi, ich problemy rodzinne, uzależnienia czy fobie. J.K.Rowling pokazuje nam w odrębnych fragmentach, życie mieszkańców, i tak w kółko, od jednego do następnego by powrócić i chłonąć dalsze ich losy z dnia codziennego. Każda postać wnosi tutaj powiew świeżości i nowy problem. Każdy z osobna musi zmierzyć się z problemem przemocy w rodzinie, narkomani, gwałtem itp. Sytuacja pewnej rodziny aż przygnębia, mamy tutaj okazję zobaczyć pracę opieki społecznej. Wkraczamy w początki inicjacji seksualnej i pierwszych miłości. Ludzie wyciągają pochopne wnioski stąd potem niesprawiedliwe osądy. Czy tak naprawdę rodzice znają swoje dzieci? Z opisanych przykładów, w tej książce możemy wywnioskować, że chyba jednak nie. Czasem dzieci stwarzają pozory, by potem odreagować w inny sposób. Nawet w tych „złych” czasem odzywa się podszept moralny. Każda odrębna jednostka w konsekwencji łączy się w jedną wspólną całość. Jesteśmy na bieżąco z wydarzeniami, co jest doskonałym zabiegiem, który pozwala nam poznać dokładnie bohaterów. Książka ta zawiera, dużo przekleństw, co szokuje trochę czytelnika, ale jest to potrzebne do podkreślenia charakteru powieści. Wyczuwalny jest tutaj wyraźnie strach, przed porywczym ojcem, wyjawieniem sekretów, oszustw i kradzieży. Zdecydowanie wyłania się tutaj szary obraz wspólnoty, pogoni za karierą, bo przecież rozgrywa się kampania wyborcza do rady miejskiej, a każdy ma swoje powody by zasiąść na stołku po Barrym. Czy w takiej atmosferze można komuś naprawdę zaufać? Dołujące spojrzenie na ludzi i ich problemy, ale to tak naprawdę pozwala nam spojrzeć głębiej. Wyciągnąć przemyślane i konkretne wnioski i opinie na sytuację innych ludzi. Nie oceniać tylko po pozorach, bo to jest krzywdzące. W dzisiejszych czasach tak szybko uprzedzamy się do drugiego człowieka, nie znając go tak naprawdę. Ile w tym wszystkim jest zazdrości, goryczy i nieszczęścia. Czasami bywa i tak, że swoje odczucia i emocje skrywamy aż do kulminacyjnego momentu. W tej powieści jest sztuczność, a konkretnie to jak ludzie na co dzień odnoszą się do siebie, to co myślą na swój sposób. Taka trochę psychologiczna „zabawa” w rozszyfrowywanie osobowości bohaterów. Obszerna książka, którą warto poczytać, bo nie zawsze świat jest kolorowy. Nie zawsze jest happy end. Każdy dokonuje swoich wyborów, a potem ponosi tego konsekwencje. Mam nadzieje, że pani Rowling nie raz jeszcze napisze książkę dla „dorosłych”. Może weselszą, mniej pesymistyczną, lub w podobnym klimacie, ale ja i tak z przyjemnością przeczytam i przekonam się czy mnie zaciekawi. Podoba mi się styl, jakim pisze swoje powieści. Zaczynając czytać, nie oczekujcie czegoś podobnego do „Harry’ego Pottera” bo to zupełnie inna bajka…