Angst with happy ending recenzja

„- To nie twoja wina [...] - Ta planeta zginie za trzydzieści lat. I to też nie moja wina, ale nadal będę jedną z ofiar. Niewinność nie ma żadnej wartości”, czyli najnowsza książki autorki Hurt/Comfort.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2021-06-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po Hurt/Comfort ze zniecierpliwieniem czekałam na kolejną książkę Weroniki Łodygi. Poprzednia powieść tej autorki jest jedna z moich ulubionych w tym gatunku. Dlatego bez wahania sięgnęłam po Angst with happy ending.

Życie siedemnastoletniego Aleksandra nie jest usłane różami. W domu wciąż brakuje pieniędzy, mama zaharowuje się w kolejnych pracach, a przy jego boku nie ma nawet przyjaciół, którzy mogliby pomóc w odczarowaniu szarej rzeczywistości. Dlatego jest bardzo podekscytowany internetową znajomością z Yuki – czuje, że nareszcie poznał bratnią duszę. Tym większe jest jego rozczarowanie, gdy w realu przyjaciółka okazuje się… niskim chłopcem o nastroszonych ciemnych włosach i wielkich, pełnych lęku brązowych oczach. Jak mógł dać się tak oszukać?!
Anita musi się opiekować czworgiem rodzeństwa i znosić krzyki pijanego ojca. Zawsze może liczyć na sąsiedzką pomoc Aleksa, jednak gdy jest już u kresu sił, nawet jego wsparcie to za mało. Chłopak mimo własnych problemów, które wywołują w nim napady agresji, nie zamierza odpuścić i chce odmienić jej los.

Może zacznę od wyjaśnienia tytułu, ponieważ zapewne nie wszyscy do końca rozumieją, co on tak właściwie znaczy. „Angst with happy ending” to jeden z tagów (czyli znaczników) często dodawanych przy wszelkiego rodzaju opowiadaniach (np. fanfiction) publikowanych w internecie. „Angst” z języka niemieckiego oznacza „lęk/niepokój”, a użyte jako tag określa opowiadanie zawierające tragiczny wątek, na który składają się najczęściej wątki depresyjne, dramatyczne i wstrząsające bohaterami danego opowiadania. Pełno w takim dziele nerwów i dramatyzowania – ogólnie zawiera sporo negatywnych emocji. A „happy ending” jak zapewne wszyscy wiedzą oznacza szczęśliwe zakończenie. Więc mówiąc najprościej "angst with happy ending" oznacza, że postacie trochę pocierpią, ale czeka je szczęśliwe zakończenie. Teraz już właściwie wiemy, o czym będzie ta książka.

Angst with happy ending to lekka i przyjemna młodzieżówka, która przemyca kilka trudnych tematów. Mamy tutaj do czynienia z przemocą domową oraz alkoholizmem. Wszechobecna homofobia także znalazła swoje miejsce w tej opowieści. Książka jest pełna określeń typowych dla opowiadań lub fanfiction. Ale jeśli nie jesteście w temacie, to nie martwcie się, autorka wszystko wyjaśnia, więc nie powinno być problemów ze zrozumieniem tekstu. Styl autorki jest lekki i współczesny, dzięki czemu książkę czyta się naprawdę szybko.

Jednak nie podobała mi się tak bardzo, jak Hurt/Comfort. Niektóre żarty wydawały mi się przesadzone. Miałam też trochę problem z bohaterami – jakoś nie do końca się z nimi polubiłam. Kolejny aspektem są stereotypy, których tutaj mamy pod dostatkiem – jak chłopak jest ubrany w coś różowego, to na pewno jest gejem. To raczej tak nie działa, a kolor nie jest wyznacznikiem orientacji seksualnej. Autorka w tej książce podejmuje wątek aseksualności, o którym raczej rzadko się wspomina.

Angst with happy ending jest na pewno ciekawą i mądrą książką, która jest pełna tematów, z którymi zmagają się nastolatkowie. Jest to przyjemna lektura, która w dzisiejszych czasach niesie nadzieję na lepsze jutro. Szczególnie teraz, gdy w Polsce społeczeństwo LGBTQ+ jest gnębione, takie książki są potrzebne. Może pozwoli niektórym pogodzić się ze swoją orientacją lub ją odkryć. Ciekawa pozycja dla młodzieży i idealna pomiędzy bardziej wymagającymi tytułami. Czekam na kolejne książki Weroniki Łodygi.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Angst with happy ending
2 wydania
Angst with happy ending
Weronika Łodyga
7.4/10

Życie siedemnastoletniego Aleksandra nie jest usłane różami. W domu wciąż brakuje pieniędzy, mama zaharowuje się w kolejnych pracach, a przy jego boku nie ma nawet przyjaciół, którzy mogliby pomóc w ...

Komentarze
Angst with happy ending
2 wydania
Angst with happy ending
Weronika Łodyga
7.4/10
Życie siedemnastoletniego Aleksandra nie jest usłane różami. W domu wciąż brakuje pieniędzy, mama zaharowuje się w kolejnych pracach, a przy jego boku nie ma nawet przyjaciół, którzy mogliby pomóc w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Aleks ma ciężką sytuację rodzinną - ciągle brakuje pieniędzy, a jego mama wylewa siódme poty żeby mogli wieźć normalne życie. Do tego Aleks nie ma przyjaciół i jedyna znajoma, z którą utrzymuje konta...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Weronika Łodyga zadebiutowała na polskim rynku świetnie przyjętą książką „Hurt/Comfort”. Najnowsza powieść autorki „Angst with happy ending”, podobnie jak poprzednia, porusza ważne dla nastolatków pr...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Niosący Słońce
„Niektóre prawdy są zbyt jasne, żeby patrzeć na nie na wprost, dlatego owijają je w papier”, czyli drugi tom popularnej Bogobójczyni.

Bogobójczyni, pierwszy tom serii Upadli bogowie była książką, która wielokrotnie przewijała się na bookstagramie. Jej okładka przyciągała wzrok, a sama pozycja była rekl...

Recenzja książki Niosący Słońce
Aplikacja
„Masz dwie nowe wiadomości od: FRIEND-BOT”, czyli połączenie kryminału, thrillera i slashera.

Aplikacja to książka, która zdobyła 2,5 miliona odsłon na Wattpadzie. Jest to thriller, slasher i kryminał w jednym. Muszę przyznać, że zaintrygował mnie opis tej powieś...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl