Ostatnio zalewa nas fala nowych autorów i tytułów fantasy. Jednak ja chciałam się dzisiaj przenieść nieco w czasie, kiedy to rok temu, mniej więcej na początku lipca, zaczytywałam się w gorącej nowości, jaką było „Dziecko Odyna” Siri Pettersen. Sporo czasu musieliście czekać na recenzję kolejnej części, ale w końcu jest. Czy „Zgnilizna” powtórzy sukces pierwszego tomu i wyląduje w moim zestawieniu 2017 roku na pudle? Zapraszam
Siri Pettersen (ur. 1971), norweska pisarka, projektantka stron internetowych i ilustratorka. W 2002 roku jej komiks Anti-klimaks wygrał konkurs organizowany przez wydawnictwo Bladkompaniet. W 2013 roku opublikowała powieść Dziecko Odyna – pierwszy tom z cyklu „Krucze pierścienie” – która została uhonorowana norweskimi nagrodami Fabelprisen i SPROING dla debiutujących autorów.
Drugi tom cyklu “Krucze pierścienie” – oryginalnej sagi fantasy osadzonej na staronordyckim gruncie. Wyobraź sobie, że zostałeś wygnany do nieznanego świata. Bez tożsamości. Bez rodziny. Bez pieniędzy. I powoli zaczynasz sobie uświadamiać, kim tak naprawdę jesteś. Hirka utknęła w umierającym świecie, rozdarta pomiędzy łowcami ludzi, martwo urodzonymi oraz tęsknotą za swoim przyjacielem Rimem. W wielkomiejskiej rzeczywistości jest łatwym łupem, ale walka o przetrwanie blednie w obliczu tego, co ma nastąpić, gdy Hirka zdaje sobie sprawę, kim jest. Zgnilizna to kontynuacja wychwalanego przez krytyków i czytelników Dziecka Odyna, powieść, której stronice zapełniają zachłanność, lęk przed śmiercią i zemsta.
Nadal pozostając pod wrażeniem „Dziecka Odyna”, sięgnęłam po „Zgniliznę” i co? Wciągnęłam się bez reszty i nie mogłam oderwać do ostatniej strony. A co zrobiłam zaraz po skończeniu? Chwyciłam czym prędzej ostatni tom, bo koniecznie musiałam wiedzieć, co będzie dalej. Ale powoli, po kolei. Pettersen zabiera nam wszystko, czego dotychczas się dowiedzieliśmy i bum – trafiamy do współczesnej Wielkiej Brytanii. Ciekawie zostały przedstawione próby przystosowania się Hirki do nowej rzeczywistości, albowiem miejsce, gdzie żyła przez całe życie, bardziej przypominało średniowiecze niż to, co widzimy za oknem. No i kurcze, nikt tutaj nie ma ogonów. Ruszamy więc z bohaterką odkrywać ten świat. Wyczuwam, że autorka z jednej strony chciała nam pokazać ciemną stronę współczesności, a z drugiej strony docenić zdobycze technologiczne, jakie posiadamy. Ale czy to lepsze niż świat bohaterki? Tą refleksję pozostawiam wam. Siri Pettersen mówi wprost, że nasz świat jest skazany na zagładę i nie pochwala odejścia od natury. Zwroty akcji i trudne decyzje, jakie znamy z pierwszej części, dalej nam towarzyszą mimo zmiany scenerii. Jednak najważniejszą rzeczą pozostaje to, czego dowiadujemy się o Ślepych. Ja miałam szczękę na ziemi i nie mogłam przez chwilę tego ogarnąć. Jedyne, co mogę zdradzić, to że ci, którzy wydawali się źli, wcale tacy nie są, a przynajmniej nie całkowicie. Rąbek tajemnicy został uchylony. Ten staronordycki klimat, za który pokochałam „Dziecko Odyna”, jest i w „Zgniliźnie”. Niezwykle podoba mi się ewolucja Hirki, która z zagubionej, potrzebującej ratunku dziewczyny, stała się twardą i, może nie tyle bezwzględną, co stanowczą, kobietą. Wątki rozbudowują się i powoli zbliżamy się do finału. A jeśli koniec będzie równie dobry, co poprzednicy, czekają nas wybuchy, krew i flaki
Pozycja obowiązkowa dla fanów fantasy. Pozostaję pod nieznaną magią zauroczenia i polecam każdemu – popłyniecie na fali, której nikt z nas nie zna
“Ale czas nigdy nie płynął szybciej niż tu u ludzi. Dzień był podzielony na godziny. Godzina na minuty. I nawet minutę podzielono na krótkie chwile, jak ziarnka piasku w klepsydrze. I teraz przesypywały jej się między palcami.”
Drugi tom cyklu "Krucze pierścienie" - oryginalnej sagi fantasy osadzonej na staronordyckim gruncie SKANDYNAWSKA FALA OGARNIA FANTASTYKĘ CYKL TEMN MA SZANSĘ STAĆ SIĘ DLA LITERATURY FANTASY TYM, CZYM D...
Drugi tom cyklu "Krucze pierścienie" - oryginalnej sagi fantasy osadzonej na staronordyckim gruncie SKANDYNAWSKA FALA OGARNIA FANTASTYKĘ CYKL TEMN MA SZANSĘ STAĆ SIĘ DLA LITERATURY FANTASY TYM, CZYM D...
Jak to jest znaleźć się w innym świecie, o którym nie ma się bladego pojęcia? Hirka musiała opuścić Ym, by ratować je przed własną zgnilizną. Przechodząc przez Krucze Pierścienie trafia do nowego św...
"Tobie, który kochasz tę Ziemię. Który walczysz sam, ponieważ przepaść pomiędzy twoimi marzeniami a naszą rzeczywistością jest zbyt wielka. Który chcesz pozostawić ten świat w lep...
@miedzy.literami
Pozostałe recenzje @krainabezsennosci
Nierozłączna trójka.
Rozpływam się powoli, ale nie marudzę, bo przyjdą gorętsze czasy. A co zrobić w taki dzień jak dziś? Najlepiej zakopać się w fotelu ze szklanką czegoś z lodem i czytać. ...
Kiedy czytacie ten wpis, siedzę pewnie w pracy, ale myślami jestem z wami Niezmiennie pozostaję tak zakręcona, że ledwo znajduję czas na sen, a jeszcze przyplątała się ...