Głęboko pod powierzchnią recenzja

To historia destrukcyjnej miłości, która niszczy wszystko dookoła

Autor: @magdag1008 ·2 minuty
2024-11-06
Skomentuj
3 Polubienia
Patrząc na okładkę tej książki miałam nadzieję na dobry kryminał czy thriller. Na Lubimy Czytać książka zakwalifikowana jest jako obyczaj - romans. Patrząc na tą fabułę, wg mnie dostałam dramat psychologiczny. A o czym jest właściwie ta historia? To historia destrukcyjnej miłości, która niszczy wszystko dookoła.

Tymon jest do szaleństwa zakochany w Nadii. Chcąc zapewnić jak najlepszy byt sobie i swojej ukochanej, wyjeżdża do Szwecji, do pracy. To jednak wiąże się z rozłąką na wiele tygodni. Kiedy w końcu Nadia przyjeżdża do Tymona, nic nie jest takie jak powinno być. Nadia jest wciąż naburmuszona, ciągle jej coś nie odpowiada. Jej zachowanie jest co najmniej dziwne, powiedziałabym wręcz dziecinne. Pewnego dnia znika z życia Tymona. Dziewczyna zapada się pod ziemię. Tymon dowiaduje się, że pojechała do Norwegii. Postanawia wyruszyć za dziewczyną.

Czy Tymon odnajdzie to czego szuka?

To trudna historia i nie każdy się w niej odnajdzie. Niestety ja do końca nie potrafiłam. O ile początek jest w miarę możliwości interesujący, tak potem zaczęłam się gubić i tak naprawdę zdezorientowana zostałam już do końca. Fabuła jest bardzo zagmatwana i trudno momentami się odnaleźć.

Tymon jest szaleńczo zakochany w Nadii. Jego miłość jest ślepa, początkowo nie zauważa dziwnego zachowania dziewczyny. Wierzy w jej szczere i głębokie uczucie. Jego postawa jej pełna poświęceń, szczególnie kiedy Nadia znika. Wtedy nie może funkcjonować, jego myśli ciągle są przy niej. Z uporem maniaka szuka jej, aż w końcu odnajduje. Tylko że ten moment był dla niego chyba najgorszym w życiu, bo po raz kolejny zostaje odrzucony przez ukochaną osobę. Patrząc na zachowanie Tymona, on zachowywał się jak narkoman na głodzie, a Nadia stała się jego narkotykiem, jego przekleństwem.

Nadia natomiast sama nie wiedziała czego chce od życia. Niby kochała Tymona, a tak naprawdę pokazywała zupełnie coś innego. Czytając miałam wrażenie jakby ona sama nie wiedziała czego chce i co czuje do Tymona. Co prawda jej zachowanie spowodowane było w dużej mierze chorobą, ale mimo to wkurzał mnie fakt, że wiedząc o niej, zachowywała się jakby jej nie było. Nie liczyła się z uczuciami nikogo. Dla niej to ona sama była najważniejsza.

Potem nagle znajdujemy się na Ukrainie, gdzie wybucha wojna. Wiem, że Tymon po prostu ciągnie jej szukał, ale co chciał osiągnąć biorąc udział w nie swojej wojnie? Tego nie wiem. W tym momencie byłam totalnie zdezorientowana. Czytałam i zastanawiałam się po co jest ten wątek i czemu on służy? Niestety nie otrzymałam odpowiedzi na te pytania. Dodatkowo czytanie bardzo utrudniał mi fakt, że rozmowy ukraińskich żołnierzy nie były przetłumaczone. Niestety nie znam ukraińskiego ani rosyjskiego języka i trudno mi było zrozumieć o czym rozmawiają bohaterowie.

Jak już wspomniałam wcześniej to nie jest książka, która pochłonie Was bez reszty. To książka, która pokazuje psychologiczną walkę człowieka z samym sobą, ze swoją słabością i destrukcyjnymi uczuciami. Ukazuje jak cienka jest granica między miłością a szaleństwem.

Może nie do końca odnalazłam się w tej historii, ale to nie oznacza, że Wy też tak ją odbierzecie. Warto spróbować sobie samemu wyrobić zdanie.

Konrad, dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Zachęcam do zapoznania się z książką.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-31
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głęboko pod powierzchnią
Głęboko pod powierzchnią
Konrad Makarewicz
7.8/10

Gdy miłość staje się przekleństwem… Tymon zrobiłby wszystko dla ukochanej Nadii. Chcąc zapewnić obojgu lepszą przyszłość, wyjeżdża do Szwecji, by rozpocząć pracę jako robotnik budowlany. Niecierpliw...

Komentarze
Głęboko pod powierzchnią
Głęboko pod powierzchnią
Konrad Makarewicz
7.8/10
Gdy miłość staje się przekleństwem… Tymon zrobiłby wszystko dla ukochanej Nadii. Chcąc zapewnić obojgu lepszą przyszłość, wyjeżdża do Szwecji, by rozpocząć pracę jako robotnik budowlany. Niecierpliw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedstawiam Wam dobrą powieść pt. "Głęboko pod powierzchnią" autorstwa Konrada Makarewicza Za egzemplarz dziękuję autorowi Konrad Makarewicz oraz Wydawnictwu Novaeres Czy lubicie czytać zagmatwane...

@Czytajka93 @Czytajka93

Książkę przeczytałam dzięki BT, który zorganizowała mania.ksiazkowaniaa. “Głęboko pod powierzchnią” już po samym opisie na końcu książki, zapowiadało się na emocjonalny rollercoaster. Jaka to książ...

@Paulka @Paulka

Pozostałe recenzje @magdag1008

Z diabłem pod ramię
Z diabłem pod ramię

Lubicie mocne książki dla dorosłych? Cóż do tej pory czytałam delikatne romanse, potem zaczęły się pojawiać te okraszone obficie erotyką. Zupełnie mi to nie przeszkadza,...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię
RAK. Wszystko do umorzenia
RAK. Wszystko do umorzenia

Niedawno poznałam historię Iwo Raka. To była trudna historia. Wtedy myślałam, że jest wstrząsająca. Powiem Wam, że drugi tom jest wstrząsający, pierwszy to tylko zalążek...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni