Śmierć pięknych saren. Jak spotkałem się z rybami recenzja

To co najważniejsze.....

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Renax ·1 minuta
2023-02-04
4 komentarze
27 Polubień
Książkę czytam po raz drugi i myślę, że nie ostatni.
Tym razem już jestem po lekturze Haska i Hrabala. Książka jest kwintesencją literatury czeskiej. Nie ma tu patetycznych scen, w których lubujemy się my, Polacy. Wszystko jest proste, oswojone, zwykłe. I w tej zwyczajności tkwią wielkie dramaty i życiowe tragedie: miłość, strata, rozczarowanie życiem, klęska ideałów. To mamy i w naszej literaturze, ale u nas jest to pisane i przeżywane inaczej. Tu jest inaczej, ale czy mniej tragicznie? Nie sądzę. Zarazem myślę, że my wychowani na patetycznym 'Panu Tadeuszu' powinniśmy się uczyć od Czechów tej 'normalności' nawet w najgorszej tragedii.
Tematem książki są wspomnienia bohatera o rodzinie, ojcu, braciach, dzieciństwie, ale i o wojnie, o byciu Żydem, o byciu stygmatyzowanym za pochodzenie.
U ojca bohatera lekarstwem na to jest pasja i czas spędzany z synami na rybach. To prawdziwe przyjaźnie i prawdziwa pasja. Ale i wspomnienia matki, która z troskliwą wyrozumiałością przyjmowała przygody ojca autora. Piękne to bardzo. Ryby nie tak, bo ryb nie lubię, ale rozumiem bohatera.
Piękne jest też to jak bohater wspomina ojca. Co pamięta. A pamięta się to, co najlepsze i najdroższe.
Czytam tę książkę po raz drugi, gdy mój tato już nie żyje, a mama też nie najlepiej i taką mam wskazówkę, jak ocalić z pamięci o rodzicach i dzieciństwie to, co najlepsze.
Książka składa się z dwóch opowiadań. Pierwsze to wspomnienia o ojcu głównie przedwojenne, a drugie to dopowiedzenia powojenne o tym co się stało z każdym z nich, o tym co się stało z idyllą dzieciństwa, z Czechami, którymi pamięta.
Tak, bo przyroda jest ważnym bohaterem tej pięknej książki. Inna niż nasza Miłoszowa 'Dolina Issy', ale równie piękna, może bardziej swojska. ..
Pierwszy raz czytałam zakończenie przerażona. Że bohater został z niczym i chory. Że to tragiczne. Teraz odbieram to inaczej. Raczej tak, że takie piękne wspomnienia dają dobry bagaż na życie. Że to azyl duchowy i że każdy powinien mieć takie wspomnienie siebie z ojcem łowiących karpie. Że to potrzebne, ocalające....

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-02
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć pięknych saren. Jak spotkałem się z rybami
6 wydań
Śmierć pięknych saren. Jak spotkałem się z rybami
Ota Pavel
8.5/10
Cykl: Biblioteka (Czuły Barbarzyńca), tom 042

Zawarte w książce opowiadania z dwóch tomów Oty Pavla Śmierć pięknych saren i Jak spotkałem się z rybami to liryczno - groteskowy powrót do mitycznej krainy dzieciństwa, do symbolizowanego przez baśni...

Komentarze
@almos
@almos · prawie 2 lata temu
Piękna recenzja, muszę wreszcie przeczytać tę książkę...
× 6
@Renax
@Renax · prawie 2 lata temu
Koniecznie. W sumie to książka, którą jest łatwo przegapić.
× 2
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Też jej jeszcze nie czytałam, zawsze odstraszał mnie tytuł.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
Świetna recenzja, gratuluję. Może zaczniesz częściej pisać recenzje.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 2 lata temu
Dziękuję. To zasługa książki. Z kiepskiego materiału trudno by nspisać dobrą recenzję.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
Zgadzam się.
× 1
@meryluczytelniczka
@meryluczytelniczka · prawie 2 lata temu
Żałuję tylko tego, że przeczytałam tę książkę tak późno, choć słyszałam o niej wiele razy. Jest piękna. Na pewno jeszcze do niej wrócę.
@mikakeMonika
@mikakeMonika · prawie 2 lata temu
Piękna recenzja. Cieszę się, że książka czeka u mnie w kolejce :)
@Renax
@Renax · prawie 2 lata temu
Dziękuję. Polecam
Śmierć pięknych saren. Jak spotkałem się z rybami
6 wydań
Śmierć pięknych saren. Jak spotkałem się z rybami
Ota Pavel
8.5/10
Cykl: Biblioteka (Czuły Barbarzyńca), tom 042
Zawarte w książce opowiadania z dwóch tomów Oty Pavla Śmierć pięknych saren i Jak spotkałem się z rybami to liryczno - groteskowy powrót do mitycznej krainy dzieciństwa, do symbolizowanego przez baśni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nic nie trwa wiecznie. Ani radość, ani ból, ani młodość. Ani tym bardziej ta powieść. „Śmierć pięknych saren” jest taką książką, która powinna trwać i trwać i dawać rozkosz podobną do tej, jaką czuje...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Do przeczytania tej książki zachęciła mnie Bibliotekarka stwierdzając ze zdziwieniem: „To pani jeszcze tego nie czytała?” Miałam ją gdzieś na liście książek do przeczytania, ale na odległym miejscu. ...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl