To, co najcenniejsze recenzja

Emery Saunders jest cichą, spokojną i pozbawioną pewności siebie kobietą. Co więcej, ku swojemu nieszczęściu jest również miliarderką i gdyby nie obietnica złożona babci, już dawno pozbyła by się majątku.
Kobieta od 9 lat mieszka w miasteczku Hartewell, gdzie prowadzi kawiarnio-księgarnię. Przez trudne dzieciństwo ciężko jej zawierać znajomości, nie dopuszcza do siebie ludzi, jednak znalazła się grupka osób, które otoczyły ją opieką i przyjaźnią. Przez lata spędzone w miasteczku, w jej życiu raz po raz pojawiał się mężczyzna, który za chwilę cofał się pozwalając by ta widziała go z innymi kobietami. Zabawa w kotka i myszkę trwała, coraz bardziej niszcząc serce i zaufanie Saunders.
Jack pragnął być z miłością swojego życia, jednak nie zawsze można mieć czego się chce. Niejednokrotnie musiał odpychać od siebie Emery sądząc, że tak będzie dla niej lepiej. Sam w tym czasie coraz bardziej się staczał i tracił siebie.
Po latach cierpienia nadszedł moment, w którym Jack w końcu może na stałe zbliżyć się do kobiety. Ta jednak całkowicie straciła do niego zaufanie i nie potrafi dać mu kolejnej szansy. Czy drogi tej dwójki jeszcze mogą się zejść?

"To, co najcenniejsze" to druga książka autorki jaką czytałam. Co więcej, jest to również czwarty tom cyklu Hart's Boardwalk, jednak na szczęście można czytać ją bez znajomości poprzednich części.
Książka okazała się dla mnie bardzo satysfakcjonującą lekturą. Ciepłą, przyjemną, wzruszającą. Bardzo polubiłam głównych bohaterów, chociaż nie raz przykro mi było, że Emery jest taka nieporadna i tak łatwo ją zranić. Szkoda mi było Jacka, tym bardziej, że ludzie nie mogli zrozumieć powodu jego zmiany i zachowania. Bardzo mu kibicowałam, by udało mu się odbudować zaufanie jakie utracił.
Pomimo tego, że książka ma sporo stron, czyta się ją bardzo szybko i nawet nie wiadomo kiedy zamykamy książkę na ostatniej stronie. Zarwałam dla niej część nocy, zwyczajnie nie mogłam oderwać się od tej historii.
Oprócz głównych bohaterów, mamy tu sporo dodatkowych osób, które budują niesamowicie ciepły klimat w książce. Nie zabrakło również ciemnego charakteru, któremu należało by utrzeć nosa. Czy do tego doszło? To już musicie sami sprawdzić. Bo widzicie, w Emery drzemie potencjał i pomimo swojej nieśmiałości, niejednokrotnie Was zaskoczy.