Florystki recenzja

„Florystki” to dobry thriller psychologiczny, który szybko wciąga czytelnika w wir wydarzeń oraz otacza go bohaterami wyrazistymi i kolorowymi niczym kwiaty, które odgrywają niezwykle istotną rolę w tej historii.

Uzdolniona florystka Helena znika bez śladu, a w jej poszukiwania poza policją angażują się jej współpracowniczka i przyjaciółka, a także mąż jednak ta dwójka nie zawsze darzy się zaufaniem. Do tego wszystkiego bohater, który nieustannie jest w tle wydarzeń, ale nawet czytelnik nie zna jego osobowości. Krew odkryta w kwiaciarni, pamiętnik pisany niezwykle skrupulatnie i tajemnica, która skutecznie przyczynia się do tworzenia kolejnych podejrzeń. Czy Helena się odnajdzie? Czy jej zaginięcie to skutek działań osób trzecich? Czy tajemnice sprzed lat pozostaną nimi na wieki czy w końcu ujrzą światło dzienne? Tego wszystkiego dowiesz się jak tylko sięgniesz po „Florystki” do czego ogromnie zachęcam.

Najbardziej w tej książce cenię sposób kreacji bohaterów. Są to mocne charaktery, szczegółowo opisane, z rozbudowanymi portretami psychologicznymi – coś wspaniałego! Nie często zdarza się, aby w książkach większą uwagę niż wydarzenia przyciągnęły postacie, a tu właśnie tak jest. Narracja pierwszoosobowa z perspektywy kilku osób sprawiła, że czytelnik ma szerokie spojrzenie na zawarte tu wydarzenia. Bardzo podoba mi się tempo akcji, która pędzi, ale nie jest w tej szybkości chaotyczna. Jeśli czytaliście poprzednie pozycje od Alicji Sinickiej, a szczególnie „Uśpioną” to zdradzę wam, że dla uważnych czytelników występuje to małe nawiązanie do tej książki 😊

„Florystki” wyróżniają się przede wszystkim satysfakcjonującym i precyzyjnie skomponowanym zakończeniem, które stanowi świetną klamrę całej historii.

Nie jest to może najlepszy thriller psychologiczny jaki czytałam (ale konkurencję ma sporą) lecz zdecydowanie należy do kategorii książek dobrych w tym gatunku. Wciąga, intryguje, szokuje i bardzo dobrze oraz płynnie się czyta. Dodatkowo to jaką rolę nadano kwiatom niezwykle przypadło mi do gustu. Polecam!