Jeden krok przed śmiercią recenzja

Thriller, który być może skradnie czytelnikowi serce

Autor: @Oczytana ·1 minuta
2021-11-09
Skomentuj
6 Polubień
Napisanie recenzji dla tej książki okazało się dla mnie małym wyzwaniem, ponieważ wzbudziła we mnie ona bardzo dużo sprzecznych uczuć.

Wreszcie zdjął kominiarkę. Chłodne powietrze przyjemnie owiało jego rozgrzaną twarz. /…/ Odzyskał kontrolę, ale wiedział, ze ten stan nie potrwa długo. Nigdy nie trwał długo. Głód wróci, a on się go nie pozbędzie aż do czasu, kiedy dopadnie nową ofiarę”

W książce mamy dwójkę głównych bohaterów. Twardą agentkę FBI Marcy Crow i szeryfa miasteczka Deep Run Mike'a Nevadę. Obydwoje łączy ze sobą jak się okazuje dość skomplikowana relacja, mimo to jednak profesjonalnie biorą się za prowadzenie śledztwa. Crow pojawia się w Deep Run w związku ze znalezieniem szczątków zaginionej przed piętnastoma laty Tobi Turner. Sprawa ta zostaje bardzo szybko powiązana z brutalnymi gwałtami, które miały miejsce w tym czasie co zaginiecie Turner.

Za pomysł na fabułę i poprowadzenie wątku mordercy — stalkera tego thrillera autorce muszę przyznać piątkę. Niezwykle intrygujący i wciągający w akcję książki sprawił, że na kilka godzin przeniosłam się w świat stworzony przez Burton. Jednak mój zachwyt książką trochę zmalał przez rozdziały, których autorka starała się ukazać działania sprawcy z kolejną ofiarą w czasie równoległym do prowadzonego śledztwa. Czy to naprawdę było tej książce potrzebne Mary Burton? Zdecydowanie myślę, że nie, przy tak dobrze wymyślonej fabule, taki wątek poboczny był całkowicie pozbawiony sensu.


Brakowało mi również szerszego rozwinięcia wątku relacji między głównymi bohaterami, ponieważ zapowiadał się on bardzo obiecująco. Jednak autorka poprowadziła go w dość oszczędny i drobiazgowy sposób, bez większych rumieńców. A szkoda!


"Przez piętnaście lat zawsze działał ostrożnie. Przeprowadzał się z miasta do miasta, ze stanu do stanu, wodząc za nos różne organy ścigania, starannie dobierał ofiary, atakował w bezksiężycowe noce, nigdy nie nosił przy sobie telefonu i nie używał własnego samochodu. Nie zostawiał żadnych śladów w internecie, nie zagrzewając nigdzie miejsca na dłużej. I zaspokajał swoje mordercze skłonności."

Ostatecznie jednak thriller „Jeden krok przed śmiercią” skradł moje serce emocjonującym zakończeniem i zachęcił do sięgnięcia po resztę twórczości Burton.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeden krok przed śmiercią
Jeden krok przed śmiercią
Mary Burton
7.5/10

Ona wyrusza na polowanie. On obserwuje. Agentka FBI Macy Crow to twarda sztuka. Niedawno została potrącona przez rozpędzoną półciężarówkę. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, a ona cudem uszła z...

Komentarze
Jeden krok przed śmiercią
Jeden krok przed śmiercią
Mary Burton
7.5/10
Ona wyrusza na polowanie. On obserwuje. Agentka FBI Macy Crow to twarda sztuka. Niedawno została potrącona przez rozpędzoną półciężarówkę. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, a ona cudem uszła z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam serdecznie wszystkich na recenzję bestsellerowego thrillera psychologicznego autorstwa @maryburtonbooks pt. "Jeden krok przed śmiercią" Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @wydawnictwomuza ...

@Czytajka93 @Czytajka93

W opuszczonej stodole odnalezione zostają szczątki młodej dziewczyny. Szybko okazuje się, że jest to zaginiona przed piętnastu laty mieszkanka Deep Run w Virginii - Tobi Turner. Do sprawy przydzielon...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @Oczytana

Obrona
Stara dobra Chyłka powróciła

[PRZEDPREMIEROWA RECENZJA] Do kancelarii Żelazny Chyłka Klejn zgłasza się Aleksandra Zamojska, znana milionerka, kobieta chce, aby Oryński i Chyłka wyciągnęli osadzone...

Recenzja książki Obrona
Kadry niedogaszonych wspomień
Kadry niedogaszonych wspomnień..

„ Życie każdej rozsądnej osoby powinno polegać na unikaniu miłości, a nie jej poszukiwaniu " Po wydarzeniach, jakie miały związek z osobą Graysona Joyce Aspen z jeszc...

Recenzja książki Kadry niedogaszonych wspomień

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl